Nie warto też ograniczać się do poszukiwania wyłącznie seriali podobnych do Breaking Bad. Książki, vlogi czy dokumenty mogą być równie dobre w zapełnianiu pustki po BB. Nawet jeśli nie oznacza to ponownego poczucia oparów tłuszczu z Los Tacos Hermanos, to nie znaczy, że będzie to gorsze doświadczenie. Będzie inaczej – to fakt, ale też może być fajnie.
Król Darknetu, którego inspirował Walter White
Jednym z zarzutów, jakie stawia się Breaking Bad, jest to, że nie przedstawia tego, jak rzeczywiście wygląda przestępczy światek i podobny scenariusz nie mógłby ziścić się w rzeczywistości. Dla wszystkich tych marud idealny będzie reportaż Król Darknetu Nicka Biltona, który opowiada historię Rossa Ulbrichta – założyciela tzw. Silk Road (Szlaku Jedwabnego). Internetowy sklep Ulbrichta umożliwiał bezproblemowe kupno wszystkiego, co nielegalne – od narkotyków, przez broń po ludzkie narządy.
Historia Rossa jest prawdziwa, a z kronikarską precyzją opisał ją Nick Bilton z kilku różnych perspektyw. W centrum jest oczywiście sam Ross oraz śledczy, którzy przez kilka lat starali się wytropić założyciela Silk Road. Biltonowi dzięki m.in. dostępowi do archiwum czatu udało się pokazać studium przemiany Rossa – ze sprzedawcy używanych książek w bossa nielegalnego imperium internetowego. Co najbardziej ironiczne, Ross był fanem Breaking Bad. Książkę o jego imperium czyta się jak najlepsze odcinki tego amerykańskiego show, w których on sam jest bohaterem.
Poniższe nagranie przedstawia Rossa Ulbrichta (ten po lewej), który jeszcze na wolności w muzeum w San Francisco. Rozmawia ze swoim przyjacielem o życiu i planach na przyszłość. Wróćcie tutaj po przeczytaniu Króla Darknetu, a zobaczycie w jego oczach wszystkie tajemnice, które skrywał wtedy przed światem.