Historia internetu w Polsce
Na rodzimym podwórku historia internetu sięga niespełna 30 lat wstecz. W 1991 roku na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego został wysłany pierwszy w Polsce e-mail. Prędkość internetu sięgała wtedy jedynie 10 kb/s. Przy obecnej np. 1 Gb/s to naprawdę niewiele, ale i tak wówczas była to prawdziwa rewolucja.
Następny przełom nastąpił w 1996 roku, kiedy mogliśmy korzystać z internetu za pomocą modemu telefonicznego. No i teraz coś, o czym przypomniałam sobie dopiero pisząc ten artykuł, a o czym pewnie młodsi ode mnie czytelnicy (nie wypominając sobie wieku) nie mają pojęcia – mianowicie po 22 drugiej internet był o połowę tańszy. Nie było to bez znaczenia, gdyż koszt standardowego połączenia był bardzo wysoki i płaciło się za czas spędzony w sieci.
Teraz brzmi to jak abstrakcja, ale w tamtych czasach, z uwagi na to tańsze połączenie, standardem było zarywanie nocek i to często w… kafejkach internetowych. Komputer nie był wtedy standardem, na jaki każdy mógł sobie pozwolić, więc w tamtym okresie kafejki przeżywały prawdziwy rozkwit i rosły jak grzyby po deszczu. Uczniowie chodzili tam (podobno) tłumnie na wagary, rezerwowali z wyprzedzeniem kilka godzin przy stanowisku, wydając nierzadko na to całe kieszonkowe. Z wypiekami na twarzy grali w gry, oglądali filmy, nielegalnie pobierali muzykę i nawiązywali pierwsze wirtualne znajomości.
Ciekawostką jest fakt, że pierwsza kafejka na świecie została otwarta w Londynie, a jedną z ich założycielek była Polka. I jak się domyślacie, był to strzał w dziesiątkę. Dzisiaj już rzecz jasna takich miejsc zbyt wielu nie ma, ale podobno gdzieś jeszcze się zachowały. W XXI wieku ich rolę pełni praktycznie każda zwykła kawiarnia z dostępem do Wi-Fi i klientami siedzącymi z własnymi laptopami.
Bardzo przydatne. Akurat mam zrobić pracę o początkach internetu. Polecam wszystkim 🙂
Dzięki za takie informacje. Akurat mam zrobić prezentacje pt. „historia internetu”
ok
LUBIE PLADZGI
Na rodzimym podwórku historia internetu sięga niespełna 30 lat wstecz. W 1991 roku na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego został wysłany pierwszy w Polsce e-mail. Prędkość internetu sięgała wtedy jedynie 10 kb/s. Przy obecnej np. 1 Gb/s to naprawdę niewiele, ale i tak wówczas była to prawdziwa rewolucja.
Następny przełom nastąpił w 1996 roku, kiedy mogliśmy korzystać z internetu za pomocą modemu telefonicznego. No i teraz coś, o czym przypomniałam sobie dopiero pisząc ten artykuł, a o czym pewnie młodsi ode mnie czytelnicy (nie wypominając sobie wieku) nie mają pojęcia – mianowicie po 22 drugiej internet był o połowę tańszy. Nie było to bez znaczenia, gdyż koszt standardowego połączenia był bardzo wysoki i płaciło się za czas spędzony w sieci.
Teraz brzmi to jak abstrakcja, ale w tamtych czasach, z uwagi na to tańsze połączenie, standardem było zarywanie nocek i to często w… kafejkach internetowych. Komputer nie był wtedy standardem, na jaki każdy mógł sobie pozwolić, więc w tamtym okresie kafejki przeżywały prawdziwy rozkwit i rosły jak grzyby po deszczu. Uczniowie chodzili tam (podobno) tłumnie na wagary, rezerwowali z wyprzedzeniem kilka godzin przy stanowisku, wydając nierzadko na to całe kieszonkowe. Z wypiekami na twarzy grali w gry, oglądali filmy, nielegalnie pobierali muzykę i nawiązywali pierwsze wirtualne znajomości.
Ciekawostką jest fakt, że pierwsza kafejka na świecie została otwarta w Londynie, a jedną z ich założycielek była Polka. I jak się domyślacie, był to strzał w dziesiątkę. Dzisiaj już rzecz jasna takich miejsc zbyt wielu nie ma, ale podobno gdzieś jeszcze się zachowały. W XXI wieku ich rolę pełni praktycznie każda zwykła kawiarnia z dostępem do Wi-Fi i klientami siedzącymi z własnymi laptopami.
XDDDDDD
Początki internetu a III wojna światowa
Początków internetu należy upatrywać oczywiście w Stanach Zjednoczonych. Wtedy rozpoczęto eksperyment przy pomocy pierwszych węzłów sieci nazwanych ARPANET. 29 października 1969 roku pomiędzy dwoma oddzielonymi od siebie o 350 km komputerami została przesłana krótka wiadomość. Mianowicie dwoje studentów: jeden z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles drugi ze Stanford Research Institute w Palo Alto próbowali do siebie przesłać słowo „login”.
Teraz wydaje się to śmiesznie proste, ale historia tego eksperymentu jest całkiem ciekawa. Studenci byli ze sobą cały czas w kontakcie telefonicznym: jeden z nich najpierw poinformował, że zamierza przesłać pierwszą literę „L”, po jej wysłaniu otrzymał potwierdzenie odbioru. Z drugą literą „O” poszło podobnie, a już przy trzeciej komputer się zawiesił. Usterka została szybko naprawiona i pełna wiadomość została przesłana już godzinę później. Ale możemy przyjąć, że Internet przywitał się ze światem mówiąc nam „eLO” 😉
Samo powstanie sieci ARPANET było tajnym projektem rządowym i było spowodowane… lękiem przed III wojną światową. Armia amerykańska potrzebowała rozproszonego systemu komunikacji, która będzie funkcjonować nawet w przypadku zepsucia lub odłączenia określonych części. To było istotne, gdyż do tej pory sieci sterowane były przez jeden komputer główny – w przypadku jego uszkodzenia cała sieć narażona była na wyłączenie.
W latach 70. do sieci zaczęło dołączać coraz więcej amerykańskich uczelni. Jednak w 1980 roku po atakach hakerskich armia Stanów Zjednoczonych zdecydowała się rozdzielić całkowicie wojskową część ARPANET od części akademickiej. Sieć cywilna została wtedy oficjalnie nazywana internetem.
mapa arpanet z 1973 roku
Plan sieci ARPANET z 1973 roku. Źródło:
Historia internetu w Polsce
Na rodzimym podwórku historia internetu sięga niespełna 30 lat wstecz. W 1991 roku na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego został wysłany
sus