Zadaj sobie te pytania, zanim wrzucisz zdjęcie do sieci
Wspomniana Prof. Renee Engeln proponuje rozpatrzenie swojego podejścia do social mediów w oparciu o treści (w tym przypadku zdjęcia), które udostępniamy innym użytkownikom i stawia trzy kluczowe pytania, które mają w tym pomóc.
Po co publikuję zdjęcie?
Innymi słowy, czy publikuje je po to, aby poczuć się lepiej niż dotychczas? A może liczę wyłącznie na pozytywne komentarze?
Udowodniono, że wzrost zadowolenia z siebie po pierwszych lajkach i opiniach jest krótkotrwały. Im bardziej przywiązujemy wagę do wyglądu, tym gorzej się z nim czujemy, bo dostrzegamy więcej rzeczy, które chcielibyśmy zmienić. W efekcie, jeśli publikujecie zdjęcie tylko po to, aby poczuć się lepiej, może wywołać to odwrotny skutek, który objawi się wyszukiwaniem wad, dopatrywaniem się zbyt małej ilości polubień, a w konsekwencji większym niezadowoleniem z własnej fizyczności niż miało to miejsce do tej pory.
Czy zdjęcie pokazuje mnie takim, jaki jestem w rzeczywistości?
Zgodzicie się na pewno, że w prawdziwym świecie ludzie mają zmarszczki, skazy, a nawet krzywe zęby. Upiększone filtrami zdjęcia zatracają poczucie rzeczywistości i są jedynie wyidealizowanym obrazem, do którego dążymy, a którego tak naprawdę nie sposób osiągnąć. W konsekwencji tracimy ogromną ilość energii na to, aby być idealnymi. A najgorsze jest to, że okłamujemy w ten sposób zarówno siebie, jak i innych. Dlatego pamiętajcie – wszystko z umiarem.