Inteligentne zegarki wykryją COVID-19 zanim zauważymy pierwsze objawy. O co chodzi?

W dobie pandemii sporo mówi się o medycznym zastosowaniu gadżetów wearables. Niektóre z nich znane były wcześniej, a inne odkrywane i doceniane są dopiero w tym trudnym dla wszystkich czasie. Jedną z najnowszych rewelacji na temat inteligentnych zegarków jest teoria, że mogą one wykrywać koronawirusa jeszcze zanim ich użytkownik zauważy jakiekolwiek objawy choroby. Czy to rzeczywiście możliwe? Amerykańscy naukowcy twierdzą, że jak najbardziej.

Medyczne zastosowania inteligentnych zegarków

Walka z koronawirusem trwa i nic nie wskazuje na to, aby miała się prędko zakończyć. Nic więc dziwnego, że medycznego ratunku upatruje się niemal we wszystkim – szczególnie, jeśli nazywane jest mianem SMART. Podobnie jest z gadżetami wearables, które obecnie przeżywają renesans popularności i są o wiele bardziej doceniane, niż miało to miejsce dotychczas.

Co ma na to wpływ? Dzieje się tak głównie dzięki funkcjom monitorującym organizm, które według medyków skutecznie pomagają w wychwyceniu pierwszych objawów infekcji i umożliwiają natychmiastową reakcję, ratującą zdrowie, a nie raz nawet życie użytkownika.

Mowa m.in. o opaskach z pulsoksymetrami, które potrafią ostrzec przed zbyt niskim poziomem natlenienia krwi, będącym jednym z objawów COVID-19. Dotychczas było to możliwe wyłącznie dzięki tradycyjnym, medycznym pulosksymetrom, nakładanym na palec. Natomiast od momentu zaimplementowania ich w  inteligentnych zegarkach i opaskach, użytkownicy akcesoriów wearables otrzymali możliwość stałego weryfikowania ilości tlenu w swojej hemoglobinie –  w czasie rzeczywistym i z poziomu własnego nadgarstka.  

W tym temacie odsyłam do artykułów:

Apple Watch Series 5

Smartwatch wykryje COVID-19 zanim pomyślisz, że możesz go mieć

Okazuje się, że ostatnio naukowcy poszli o krok dalej i wysunęli teorię głoszącą, że zegarki smart są w stanie wykryć infekcję koronawirusem jeszcze przed tym, jak zauważone zostaną jej pierwsze objawy. Na swojej stronie internetowej zespół medyków z Icahn School of Medicine w Mount Sinai opisuje testy, które przeprowadzono na 297 pracownikach służby zdrowia, z wykorzystaniem smartwatchy marki Apple.

Jak wyglądał medyczny eksperyment? Ochotnicy zostali poproszeni o stałe noszenie wskazanego inteligentnego zegarka oraz zainstalowanie specjalnej, współpracującej z nim aplikacji, weryfikującej pracę ich serca – konkretnie jego rytm. Okazało się, że zegarki smart prawidłowo wskazały aż 2/3 osób zakażonych koronawirusem. W każdym przypadku miało to miejsce na około 7 dni przed wystąpieniem pierwszych objawów choroby.

Mówiąc wprost, wyniki przeprowadzonych w Ameryce badań mają potwierdzać, że inteligentne zegarki są w stanie wykryć zakażenie COVID-19 na długo przed wystąpieniem pierwszych objawów somatycznych.

Jak to możliwe?

W niniejszych badaniach wykorzystano fakt, że jednym z wczesnych objawów zakażenia COVID-19 jest stan zapalny, pojawiający się w zakażonych obszarach ciała. To właśnie on skutkuje zmianą przepływu krwi, a ta z kolei wpływa na zmianę rytmu serca zainfekowanej osoby.

W praktyce wygląda to tak, że długotrwałe noszenie inteligentnego zegarka z precyzyjnym pomiarem tętna pozwala stale weryfikować bicie serca i określić parametry, które są naturalne dla danego organizmu. Jeśli jednak zaczynają one odbiegać od normy, a zmiana jest nagła i przedłużająca się, to smartwatch natychmiast ją wychwyci i ostrzeże o tym, że w organizmie użytkownika może rozwijać się stan zapalny, w tym przypadku wskazujący na COVID-19.

apple watch ratuje życie

Koronawirus a smartwatch – co dalej?

Odkrycia naukowców z Mount Sinai to nie jedyne donosy o użyteczności smartwatchy we wczesnym wykrywaniu COVID-19. Od dawna nad medycznym potencjałem inteligentnych zegarków pochylają się także przedstawiciele Uniwersytetu Stanforda, z którymi współpracują takie marki jak m.in. Garmin czy Fitbit.

Podsumowując ten temat, trzeba zatem zaznaczyć, że wszystkie jednostki badające tę kwestię są zgodne, że ubieralne urządzenia smart potrafią wykryć koronawirusa jeszcze przed wystąpieniem pierwszych objawów.

Ponadto naukowcy wspominają o potrzebie stworzenia dedykowanej temu tematowi aplikacji, która zaraz po wyłapaniu niepokojących sygnałów w organizmie, miałaby ostrzegać użytkowania o zagrożeniu i umożliwić mu np. szybsze i bezpieczne poddanie się kwarantannie. Takie rozwiązanie, w ich opinii i  biorąc pod uwagę skutki długofalowe, może skutecznie spowolnić rozprzestrzenianie się pandemii.

Źródło: medicalxpress.com/ opracowanie własne