„Fantastic!” – Christopher Eccleston powraca jako Dziewiąty Doktor

Ofiary z ludzi, psy i koty żyjące razem, masowa histeria… Christopher Eccleston powraca do świata „Doctor Who”. Aktor, który od lat był niechętny ponownemu wcieleniu się w dziewiątą inkarnację Władcy Czasu w kultowym serialu sci-fi, ponownie wsiądzie do TARDIS i wyruszy na spotkanie przygody. Jeden haczyk – nie stanie się to na ekranie, a w słuchowiskach Big Finish Productions, które tworzą rozszerzone universum „DW’.

Fantastyczny pan Chris

Christopher Eccleston Doktorem był tylko jeden sezon (czyli łącznie trzynaście odcinków), ale udało mu się zrobić ogromne wrażenie i pozostawić grupę fanów. W 2005 roku sprostał niełatwemu zadaniu przybliżenia Doktora (zmieniającego postać podróżnika w czasie i przestrzeni z planety Gallifrey) nowej generacji – będąc pierwszą kanoniczną inkarnacją od czasów filmu telewizyjnego z 1996 roku. Znakiem rozpoznawczym tego wcielenia stała się skórzana kurtka, sarkastyczne poczucie humoru, trauma wywołana udziałem w Wojnie Czasu oraz powtarzane często słówko Fantastic.

Gdy ogłoszono, że odchodzi, użytkownicy forum Outpost Gallifrey zareagowali takim oburzeniem (w także niestety złością wymierzoną w aktora), że na parę dni musiano je wyłączyć. Eccleston długo nie ujawniał konkretnych powodów rezygnacji. Dopiero w 2018 roku przyznał, że chodziło o różnicę poglądów między nim a scenarzystą Russelem T. Daviesem i dwoma producentami. Jakkolwiek wypowiadał się pozytywnie o postaci Doktora, nie chciał się w nią ponownie wcielić. Dlatego też na potrzeby jubileuszu serialu w 2013 roku stworzono inną inkarnację Władcy Czasu – istniejącą pomiędzy Ósmym a Dziewiątym Doktorem – Wojennego Doktora, w którego wcielił się John Hurt.

Wielu fanów nie kryło rozczarowania. Choć popularność Ecclestona została przyćmiona przez jego następców – Davida Tennanta i Matta Smitha – to nadal spora grupa Whovian (fanów Doctor Who) pozostawała wierna Dziewiątemu, „świeżaków” przestrzegała przed odpuszczeniem sezonu z nim w roli głównej oraz domagała się jego powrotu.

Powrót Doktora – trailer Doctor Who: The Ninth Doctor Adventures

Te marzenia i życzenia w końcu się spełniają. W sierpniu ubiegłego roku zapowiedziano, ze Eccleston powróci jako Doktor. Tyle tylko, że nie w serialu, ale w słuchowiskach, które przygotowuje Big Finish Productions. Niektórzy mogą wydać jęk zawodu, jednak te audycje nie są wbrew pozorom jakimś tanim pobocznym produktem. Big Finish od końca lat 90. tworzy słuchowiska, w których pojawiają się starsze (a także nowsze) wcielenia Doktora. To właśnie dzięki BF Ósmy Doktor, który – do 2013 roku – na ekranie pojawił się tylko raz, mógł przeżyć niesamowitą ilość przygód.

Jak podaje Morgan Jeffery z RadioTimes, każda z czterech części Doctor Who: The Ninth Doctor Adventures zostanie wydana jako czteropłytowa edycja kolekcjonerska. Słuchowiska będą też dostępne do pobrania w formie cyfrowej, a także zostanie wypuszczona niewielka liczba płyt winylowych.

Do sieci trafił zwiastun pierwszej części, zatytułowanej Ravagers, na którą złożą się trzy historie – Sphere of Freedom, Cataclysm oraz Food Fight. Doktor trafi pod Waterloo, gdzie rozgrywa się decydująca bitwa wojen napoleońskich, a także zmierzy się ze złą korporacją Immersive Games.

Premiera słuchowiska w maju. Sam Eccleston przyznał, że ponowne wcielenie się we Władcę Czasu sprawiło mu radość – zawsze miło było go grać – kogoś z taką ilością optymizmu, entuzjazmu, intelektem i sercem… dwoma sercami! – zażartował, nawiązując do anatomii mieszkańców Gallifrey.

Czekacie na powrót Christophera w roli Dziewiątego Doktora? Dajcie nam w komentarzach.

Źródła: RadioTime, TARDIS Data Core, Looper