Wady i mankamenty systemu webOS
Tak jak każdy system operacyjny, oprócz wielu zalet, również i webOS ma swoje wady. Paradoksalnie, jedną z nich jest też jedna z największych zalet webOS-a: pilot Magic Remote. Znam osoby, które po prostu nie akceptują takiego sposobu sterowania telewizorem i zdecydowanie wolą tradycyjnego pilota. Co ciekawe, kilka lat temu kursor w pilocie Magic Remote można było wyłączyć i używać go jak zwykłego pilota, ale jakiegoś czasu nie jest to już możliwe.
Innym mankamentem webOS-a są skromne możliwości w zakresie sortowania plików wideo z USB i dysku sieciowego. Co prawda LG webOS nie jest tu wyjątkiem i inne systemy też mają tę wadę, ale sytuacja zmieniła się diametralnie w 2020 roku kiedy to firma Sony wprowadziła w swoich telewizorach nowe możliwości sortowania, których próżno szukać gdzie indziej.
Jeśli chodzi o sterowanie głosowe, producent twierdzi, że korzystając z rozwiązań opartych o SI (sztuczną inteligencję) system rozpoznawania mowy uczy się naszych preferencji. O ile można się z tym częściowo zgodzić, to już kwestią dyskusyjną pozostaje jakość, a zwłaszcza szybkość uczenia się. Pomimo tego, już sama możliwość rozpoznawania języka polskiego stawia LG ponad rywalami, których telewizory tej przydatnej funkcji nie posiadają.
Do mankamentów dodałbym brak wsparcia we wszystkich aplikacjach normalnej zwykłej klawiatury połączonej po bluetooth. Jedyną sensowną klawiaturę jaką znalazłem jest chyba Logitech K600 gdzie na stronie producenta można zobaczyć z jakimi systemami współpracuje i jakie aplikacje ją obsługują. Więc do mankamentów zaliczyłbym średnio działające wyszukiwanie głosowe + brak 100% wsparcia fizycznej klawiatury = klawiatura ekranowa + smart remote, czyli koszmar 🙂
Posiadam model z 2020 roku,LG 65SM8050PLC.
System operacyjny po zakupie zainstalowany był 4.0.
Po aktualizacji mam 4.5.
5.0 jednak nie mam.
Obecnie jest wersja 4.8.0-52106
1. A ja dodam strasznie wolne pojawienie się obrazu i dźwięku po przełączaniu programu (Vectra + moduł CI – na samsungu chodziło szybciej)
2. W samsungu dopracowane były różne możliwości sterowania… np. przeglądam EPG i jestem na kanale 823 jak bym chciał teraz wrócić do tego programu który oglądałem to nie mogę – w samsungu wystarczy nacicnąś „Guide” i wraca do obecnego kanału.. jeszcze raz i zamyka Guide.
3. Podobnie w jak wyświetlamy czasami jakieś info o kanale czy pojawiają się przyciski sterowania (play,pause) w sams. wystarczy nacisnąć wstecz i się chowają w LG tak nie można zrobić trzeba czekać aż same znikną.
4. Chaos w menu – ciężko tam cokolwiek znaleźć. Opcje wideo wielu miejscach AI itp..
5. Na pilocie przyciski dedykowane jak PRIME Video, czy „Movies” , którym prowadzi to jakiegoś Rakuten… i nie mogę sobie zmienić na yotube czy tv… bo po co???? WTF?
6. Przycisk power jest ale też nie można przypisać do power on/off amplitunera – można tylko do dekodera STB.
7. Kursor się przydaje i chodzi fajnie ale włącza się często kiedy nie chcę i wtedy macham nim tak żeby nie przeszkadzał i zamieram w bezruchu :/ wkurzające choć muszę przyznać że wręcz genialnie precyzyjnie reaguje na ruchy.
8. Rolka środkowa ciężko chodzi.
10. Pilot nie ma podświetlenia ale na szczęście nie ma dużo przycisków i w kilka dni go opanowałem po ciemku.
Tym nie mniej nawet jako chyba fan Samsunga i wieloletni użytkownik cieszę się że przeszedłem na ten genialny obraz OLED w LG! Jak samsung zacznie sprzedawać swoje microled (to na pewno) albo miniled to pewnie wrócę do Samsungów… choć już nie tych najtańszych. No i jeszcze Samsung musiałby przestać świrować ze swoim formatem HDR+ tylko supportować darmowy otwarty HDR.
Cebik co ty masz za TV?ja mam LG OLED55CX i śmiga wszystko jak cza a to co ty piszesz to jest chyba wina twojego TV a i mam połączone po wi-fi