Nie tylko Jedi wracają – Boba Fett znowu w akcji w nowym serialu

Milczeć i fajnie wyglądać, czyli kariera Boby Fetta

Choć bez wątpienia jest jedną z bardziej charakterystycznych postaci dla fanów sci-fi i fantasy, Boba Fett za wiele w oryginalnej trylogii nie zdziałał. Wprowadzony w niesławnym Star Wars Holiday Special, pojawił się w Imperium kontratakuje i Powrocie Jedi, gdzie dość szybko zginął, do tego w mało epicki sposób.

Sam George Lucas przyznawał, że gdyby wiedział, jak popularny będzie wśród fanów małomówny łowca w charakterystycznej zbroi, uczyniłby jego scenę śmierci bardziej ekscytującą. Więcej okazji do wykazania się (a także backstory) dały Bobie materiały z Expanded Universe. Obecnie niekanoniczne, pomogły umocnić obraz Fetta jako prawdziwie kozackiego antybohatera.

Oficjalnie i kanonicznie Boba powrócił w Ataku klonów, gdzie okazał się być kopią i przybranym synem innego łowcy w mandaloriańskim pancerzu – Jango Fetta. Tyle było jednak z jego bytności na ekranie. Wszelkie plany przywrócenia tej postaci – wliczając w to dodanie sceny w kolejnej edycji Powrotu Jedi, w której wychodzi z jamy sarlacca – kończyły się jednak na niczym. Prześmiewczy demotywator był niestety prawdziwy.

Serialowy powrót Boby (uwaga na spoilery z The Mandalorian)

Tak było przynajmniej do teraz. Boba powrócił w pierwszym odcinku drugiego sezonu serialu Disney Plus – The Mandalorian – gdzie okazało się, że jednak udało mu się przeżyć los, który zgotował mu niedowidzący Han Solo. W rolę łowcy wcielił się Temuera Morrison, który wcześniej zagrał Jango – będzie to w zgodzie z tym, że Boba jest jego klonem. Sam łowca jest tajemniczą postacią, która przygląda się z oddali pod koniec epizodu. Natomiast ważną rolę w odcinku odegrała jego zbroja, której został pozbawiony przez Jawów.

Boba najpewniej pojawi się w kolejnych epizodach, ale także ma otrzymać własny serial. Zdjęcia miałyby się rozpocząć na przełomie listopada i grudnia, a premiera byłaby przed trzecim sezonem Mandalorianina, który miałby być na etapie preprodukcji.

O czym miałyby być nowe przygody Fetta? Póki co zdecydowanie za wcześnie, by o czymkolwiek mówić. Zapewne jednak, jak przypuszcza Mae Abdulbaki z portalu Inverse, dowiedzielibyśmy się, jak łowca przetrwał ucieczkę z jamy sarlacca, a także co potem robił. Może jednak także dotyczyć zemsty na Hanie albo w ogóle rozgrywać się po wydarzeniach z drugiego sezonu The Mandalorian. Roboczym tytułem miałby być Buccaneer – wcześniej podejrzewano, że to roboczy tytuł trzeciej serii Mando.

O wszelkich wieściach będziemy informować. A dla fanów Boby Fetta w sklepie al.to jest zestaw LEGO Star Wars, z którego można złożyć hełm łowcy.

Źrodło: Inverse, Wookiepedia

Maciej Gaździcki

007 zgłoś się. Oto jest, Maciej, agent do zadań specjalnych. Za dnia doktor historii literatury wyspecjalizowany w mediewalizmie i MacGyver copywritingu.