W tym roku Motorola świętuje dziesiąte urodziny serii Moto G. Okrągła rocznica to nie tylko dobry powód do świętowania, ale także świetna okazja do tego, by zaprezentować nowe smartfony tej właśnie serii. Mieliśmy okazję wziąć udział w organizowanym przez Motorolę evencie, a dzięki temu, nie tylko z bliska poznaliśmy najnowsze Moto G, ale także wybraliśmy się małą w podróż do przeszłości, oglądając wszystkie poprzednie modele oznaczone literką G.
10 lat to, w zależności jak na to spojrzeć, kawał czasu albo zaledwie mrugnięcie okiem. Natomiast rynek urządzeń mobilnych przez to dziesięciolecie dobitnie pokazał, że pojęcie „telefon”, czyli sprzęt do dzwonienia, jest już poniekąd nieaktualne, bo nowoczesne smartfony to kieszonkowe komputery, na których zrobić da się niemal wszystko.
Motorola obchodzi 10. urodziny smartfonów z serii G. Kiedy to w 2013 roku pierwszy model Moto G pojawił się na rynku, większość telefonów pracowała na Androidzie 4.1 o nazwie Jelly Bean, a na rynek wchodził dopiero Android 4.4 KitKat. 10 lat, a wydaje się, że było to wczoraj. Zresztą dokładnie takie wrażenie mieliśmy, biorąc do ręki Motorolę G z 2013 roku. Trudno wyzbyć się uczucia nostalgii.
W 2013 roku w Polsce przeszliśmy w pełni na telewizję cyfrową (DVB-T), co dziś jest nieaktualne, ponieważ korzystamy już z drugiej generacji tej technologii – DVB-T2. 10 lat temu w Wielkiej Brytanii narodził się kolejny następca tronu, a Europę z niszczycielską siłą pustoszył Orkan Ksawery. A o tym, co w Polsce i na świecie wydarzyło się przez ostatnią dekadę, można byłoby opisywać bez końca.
Upływający czas podkreśliła wystawa wszystkich smartfonów serii G, którą Motorola przygotowała specjalnie na to wydarzenie. Świetnie widać na niej, jak zmienił się rynek smartfonów przez ostatnie 10 lat. Szczególnie w oczy rzucają się rozmiary telefonów oraz liczba obiektywów na tylnej obudowie. Jeszcze kilka lat temu nikt nie myślał o pojęciu „wyspa z aparatami”.
Dziś Motorola nie wydaje się być tylko jednym z wielu graczy na rynku smartfonów. Firma radzi sobie dobrze, o czym świadczyć może fakt, że liczba użytkowników rośnie, a smartfony spod znaku M są coraz bardziej konkurencyjne wśród urządzeń pracujących na Androidzie. A więc korzystając z okazji życzymy, by kolejne okrągłe urodziny serii G, Motorola mogła świętować równie hucznie lub z jeszcze większą pompą.
Pora przejść do gwoździa programu, a więc nowych smartfonów, które podczas relacjonowanego wydarzenia przedstawiła Motorola. A jest co pokazać, ponieważ zaprezentowanych modeli jest aż 5: Moto G73, G53, G23, G13 i E13! Seria Moto G to budżetowe smartfony, a warianty o różnej specyfikacji technicznej pozwolą każdemu, kto szuka urządzenia w tym segmencie, znaleźć coś dla siebie.
Zestawienie najnowszych smartfonów Motoroli otwieramy najbardziej zaawansowanym modelem z tej serii. Jest to Moto G73, a więc telefon, który zapewni optymalną wydajność, ponieważ pracuje na procesorze MediaTek Dimensity 930 z 8 GB pamięci RAM. 6,5-calowy wyświetlacz IPS to obraz w rozdzielczości Full HD+, odświeżany maksymalnie częstotliwością 120 Hz. Ekran sprawdzi się więc niezależnie od treści, jakie oglądamy. Wrażenia audiowizualne uzupełniają głośniki stereo z Dolby Atmos, gwarantując dobre brzmienie.
Fani smartfonowej fotografii wykorzystają główny aparat z matrycą 50 Mpix, co w połączeniu z technologią Ultra Pixel gwarantuje dobrej jakości zdjęcia. Oprócz tego do dyspozycji jest także obiektyw ultraszerokokątny (8 Mpix), makro i aparat do selfie (16 Mpix).
Moto G73 cechuje się baterią o pojemności 5000 mAh, co powinno wystarczyć na niemal dwa dni działania na jednym ładowaniu. A kiedy przyjdzie czas, by uzupełnić energię, w zestawie ze smartfonem znajdziemy ładowarkę o mocy 30 W, co pozwoli naładować G73 do pełna w około godzinę.
Smartfon ten pracuje na Androidzie 13, czyli najnowszym systemie Google, oferującym wszystkie nowoczesne rozwiązania. Ponadto G73 zapewnia najnowsze standardy łączności bezprzewodowej – Bluetooth 5.3, Wi-Fi 6, 5G czy NFC.
Drugim zaprezentowanym telefonem jest Moto G53 5G. Pracuje na energooszczędnym procesorze Qualcomm Snapdragon 480+ z 4 GB pamięci RAM, co pozwoli płynnie korzystać z podstawowych aplikacji. Wyświetlaczem jest 6,53-calowy IPS, tym razem z rozdzielczością HD+, ale ze 120-hercowym odświeżaniem, podobnie jak wspomniany wcześniej telefon. Nie zabrakło również głośników stereo z Dolby Atmos.
Do dyspozycji otrzymujemy łącznie trzy obiektywy: główny (50 Mpix), makro (2 Mpix) oraz selfie (8 Mpix). Na szczególne uznanie zasługuje aparat główny, który korzystając z technologii Quad Pixel, zapewni dobrze doświetlone zdjęcia.
Baterię o pojemności 5000 mAh naładujemy z mocą 10 W. Na pokładzie nie zabrakło również Androida 13 oraz łączności bezprzewodowej w postaci Bluetooth 5.1, Wi-Fi 5, 5G.
Kolejne dwa modele, a więc Moto G23 i Moto G13 to niemal bliźniacze telefony. Pracują na tym samym procesorze – MediaTek Helio G85, oferują głośniki stereo z Dolby Atmos i baterię o pojemności 5000 mAh.
Pierwszą główną różnicą są zestawy aparatów. Ten sam jest tylko obiektyw główny (w obu modelach z matrycą 50 Mpix). Natomiast w G23 zamontowano obiektyw szerokokątny (5 Mpix), makro (2 Mpix) oraz przedni (16 Mpix). Z kolei G13 oferuje makro (2 Mpix), czujnik głębi (2 Mpix) oraz aparat do selfie (8 Mpix). Ponadto, komu zależy na szybkim ładowaniu, powinien wybrać Moto G23, ponieważ ten model obsługuje 30-watowe TurboPower.
Na koniec budżetowy smartfon – Moto E13. Chociaż może on poszczycić się 6,5-calowy IPS-em, baterią 5000 mAh i głośnikami stereo z Dolby Atmos, to w środku znajdziemy już mniej wydajne podzespoły. Telefon pracuje na procesorze Unisoc T606, który wspierają 2 GB RAM-u. Dlatego też Motorola zdecydowała się zastosować system Android 13 w wersji Go, który to dedykowany jest urządzeniom z niewielką ilością pamięci RAM oraz procesorom o niskim taktowaniu.