Seria smartfonów realme 12 Pro nie ma już przed nami tajemnic. Marka zaprezentowała swoje najnowsze, średniopółkowe urządzenia w warszawskiej Fabryce Norblina. Co mieliśmy okazję zobaczyć podczas premiery? Czym cechują się realme 12 Pro+ oraz realme 12 Pro? Wszystkiego dowiedzie cię z krótkiej relacji.
Pamiętacie, jak jeszcze całkiem niedawno producenci prześcigali się w liczbie megapikseli aparatów, w stylu – kto da więcej? To już nieaktualne, bo czasy się zmieniają – realme (i pewnie inni producenci również) stawiają na obiektywy peryskopowe. Teraz to właśnie ten fakt ma być najbardziej istotny w mobilnej fotografii. Era peryskopów, jak podkreślali przedstawiciele realme podczas prezentacji, ma pomóc nam, zwykłym użytkownikom zostać mistrzami portretu. Zobaczymy, jakie będą efekty tego peryskopowego sloganu.
Trzeba natomiast przyznać, że realme zabawy w piaskownicy ma już dawno za sobą i jest teraz mocnym graczem na polskim rynku. Marka radzi sobie dobrze, rozwija się i redefiniuje swoje hasło na „value-driven Premium”, co ma kojarzyć się, w dużym skrócie, z jeszcze lepszymi produktami. realme nawiązuje też liczne współprace, jak np. z projektantem zegarków Ollivierem Saveo. Nas za to szczególnie zainteresowało partnerstwo z Polskim Związkiem Narciarskim, który reprezentował sam Adam Małysz. Jeśli śledzicie nasze media społecznościowe, znajdziecie w nich wywiad z naszym mistrzem, który zresztą bardzo lubi nowe technologie.
W kwestii tego co w środku – seria realme 12 Pro to typowe smartfony ze średniej półki. Teoretycznie mają oferować dość sporo za połowę ceny flagowca. W rzeczywistości podzespoły są średniopółkowe, a więc nie ma tu nic, co jakoś szczególnie się wyróżnia. Główny obiektyw w wersji z plusem to dobrze znany już Sony IMX890, który montowany był też w smartfonach z poprzedniego roku. Jasne, oferuje dobre zdjęcia, ale to nie ta sama liga, co flagowce. Zresztą miałem okazję sprawdzić już go w innych urządzeniach. Co do reszty obiektywów – nie wypowiadam się, dopóki sam nie sprawdzę.
Wydajnościowo seria na papierze wygląda nieźle, a mogę tu po raz kolejny użyć określenia – średniopółkowo. W korzystaniu na co dzień komfort pracy powinien być wystarczający. Ekran jest bardzo ładny, lekko zakrzywiony z odświeżaniem na poziomie 120 Hz. Mocną stroną realme 12 Pro jest bateria (5000 mAh) oraz szybkość ładowania (67 W SuperVOOC). Na pewno docenią to Ci, którzy dużo korzystają ze smartfona. Jest też Android 14 z nakładką realme UI 5.0.
Jak realme 12 Pro+ i realme 12 Pro sprawdzą się w boju? Potestujemy, zobaczymy. Określania „pogromca średniaków” użyłem z przymrużeniem oka.
Obydwie wersje smartfonów dostępne są w wersjach kolorystycznych Submarine Blue oraz Navigator Beige.