Teraz procesor i7-10700k posiadać będzie 8 rdzeni i 16 wątków, i5-10600k 6 rdzeni i 12 wątków a najtańsza propozycja 10 generacji, czyli i3-10320 4 rdzenie i 8 wątków. Z całej tej trójki jedynie i7 tak jak nowa i9 obsługiwać będzie szybsze pamięci DDR4-2933, pozostałe dwa tańsze odpowiedniki obsłużą za to DDR4-2666.
Co interesujące nowe i7 rozpędzać ma się do aż 5.1 GHz dzięki 3 generacji technologii Turbo Boost. Ciekaw jestem, jak będzie się przedstawiać jej wydajność względem i9-9900k, której specyfikacja wygląda niemal identycznie do i7-10700k.
12 wątków w i5-10600k przy zegarze bazowym na poziomie 4.1 GHz może się okazać idealnym wyborem do zestawów komputerowych przeznaczonych stricte do gier. Stosunek ceny do wydajności może być w przypadku tego procesora niemal nie do pobicia.
Sądzę natomiast, że najniżej pozycjonowany model, czyli i3-10320 z 4 rdzeniami i 8 wątkami świetnie nada się do bardziej budżetowych zestawów komputerowych, zarówno do pracy jak i do zabawy.
Z ostatecznym wyrokowaniem opłacalności i wydajności nowych CPU „niebieskich” musimy się jednak wstrzymać aż do ukazania się odpowiednich testów.
Powiew świeżości w portfolio Intela?
Patrząc na nową generację desktopowych procesorów giganta z Santa Clara, nie sposób nie zauważyć, że jest ona bezpośrednią odpowiedzią na Ryzeny 3000 od AMD. Konkurencja w świecie elektroniki to jednak zawsze pozytywna rzecz, w szczególności dla klienta.
A kiedy w sprzedaży w x-kom?
Najprawdopodobniej w okolicach czerwca. Jak tylko data zostanie potwierdzona, modele trafią do sprzedaży na stronie.
Czy płyta na chipsecie z390 ciągnie 10gen?
Mateusz, Z390 nie obsłuży procesorów 10 generacji, ponieważ ma inne gniazdo procesora – 10 generacja wymaga socketu 1200.