Co dość rozczarowujące, ale nie bardzo zaskakujące, obydwa Pixele 4 napędzane będą przez Snapragona 855 (mimo, że dostępna jest już opcja z plusem) oraz ledwie 6 GB pamięci RAM i 64 GB lub 128 GB pamięci na dane użytkownika, bez możliwości poszerzenia. W teorii nie zapowiada się to imponująco, natomiast należy pamiętać, że Google nadrabia zawsze braki w specyfikacji software’em. Oczywiste jest zatem to, że Pixel 4 dostanie najnowszego, czyściutkiego Androida 10 ze wsparciem aktualizacji przez trzy lata.
Z nowości natomiast, Google Pixel 4 będzie pozbawiony czytnika linii papilarnych na rzecz identyfikatora twarzy, który ma być konkurencją dla Face ID od Apple. Za jego działanie będą odpowiedzialne czujniki, które w najnowszym Pixelu tworzą też system Motion Sense, bazując na radarze Soli Google’a. Dzięki tej funkcji można będzie obsługiwać odtwarzacz muzyki, odrzucać połączenia przychodzące, czy ustawiać budzik, za pomocą bezdotykowych gestów.