Philips Hue i Razer Chroma – oświetlenie, dzięki któremu stworzysz magiczny pokój gracza

Pokój gracza i oświetlenie zsynchronizowane z komputerem

Czego nie może zabraknąć w pokoju gracza? To pytanie, na które większość zgodnie odpowie, wskazując profesjonalny i zaawansowany sprzęt do grania czy streamingu. Ponadto każdy szanujący się gamer zadba o wygodny fotel, na którym będzie mógł przesiadywać godzinami podczas długich batalii. Nie bez znaczenia jest też biurko gamingowe, na którym trzeba umieścić niezbędne akcesoria.

Ale jest jeszcze coś, co sprawia, że pokój gracza staje się bardzo oryginalnym miejscem, na którego widok może opaść szczęka. Mowa tutaj o oświetleniu, bo przecież, czym byłaby świątynia gamera bez niepowtarzalnego klimatu, jaki mogą stworzyć żarówki, listwy czy podświetlenia.

Pewnie każdy, przeglądając sprzęt dedykowany graczom, choć raz zwrócił uwagę, że są to produkty, które wyróżniają się różnego rodzaju świecącymi elementami. Można je dowolnie programować – od ustawiania kolorów, aż po rozbudowane sekwencje, automatycznie zmieniające barwy czy jasność. Dzięki temu każdy gracz może dostosować oświetlenie akcesoriów, stanowiska czy całego pokoju do swojego aktualnego nastroju albo stylu, który preferuje.

Jednak nowoczesne podświetlenie daje graczom (i oczywiście nie tylko im) jeszcze większe możliwości. O czym konkretnie mowa? O synchronizacji oświetlenia z tym, co dzieje się na ekranie komputera. Jest to możliwe dzięki Philips Hue, które dodatkowo da się zintegrować z Razer Chroma, jeszcze bardziej rozszerzając efekt. Próbkę możliwości takiego rozwiązania przygotował nasz dział mediów społecznościowych: