Windows 7 był dobrym systemem, lubianym przez użytkowników i jak się okazuje, wciąż jest dość powszechnie używany. Nieprzypadkowo użyłem w pierwszym zdaniu czasu przeszłego, bo 14 stycznia 2020 roku Microsoft oficjalnie zakończył wsparcie dla „siódemki”, zalecając przejście na system z numerem 10. Zupełnie słusznie, bo na tych, którzy tego nie zrobią, czekają niemałe problemy…
Mikrosoft powinien nie odplatnie zaktualizowac kazdego win7 na wyzszy, dla czego mam kupowac nowy system skoro uzywam 7 .
Koncza wsparcie ok ale dla czego moim kosztem.
skoro zaplacilem za ten system
dla czego komentarze nie sa dodawane zwlaszcza te krytyczne
Komentarze są dodawane po moderacji. Zalecamy również używanie jednego nicku.
Jedno wyjście LINUX.
Już wolę ryzykować włamanie na Win7, niż samemu udostępniać wszystkie swoje dane Microsoftowi i agencjom wywiadowczym w Windows 10.
Z tą wymianą sprzętu na nowy to nie do końca się zgodzę z autorem tego artykułu. Wiadomo że kilkunastoletni laptop czy komputer nie nada się pod 10-kę, ale z tą specyfikacją którą podał autor – Intel Core i3 (min. gen. 8) bądź z AMD Ryzen 3. Do tego 8 GB pamięci RAM oraz dysk SSD (chociażby SATA III) minimum 128 GB + 1 TB HDD to lekko przesadził że tak ujmę – sam korzystam z 10 na sprzęcie: Celeron N2940, Grafika Intel HD Bay Trail, 4GB Ram , 64GB Emmc+ 1TB HDD i jakoś nie mam problemu z obsługą pakietu office, przeglądaniem facebooka, i oglądaniem kilku stron Allegro na raz – nie widziałem żeby sprzęt mi w jakikolwiek sposób zwolnił podczas wykonywania tych czynności -więc Panie Autorze – proszę aby zbytnio z tą konfiguracją nie przesadzać :-).