Jak będzie wyglądał iPhone XI? Kolejny przeciek rzuca więcej światła

Mało który technologiczny temat budzi każdego roku tyle emocji, co premiera nowych iPhone’ów. I teraz, choć od tego wydarzenia dzieli nas jeszcze trochę czasu, atmosfera jest skutecznie podgrzewana. W sieci pojawiają się prognozy i domysły, podsycane kolejnymi przeciekami. Najświeższy, ujawniony kilka dni temu przez Slashleak, rzuca trochę więcej światła na wyczekiwaną premierę. Choć – trzeba przyznać – jest dość nietypowy.

W marcu jak w garncu – informacyjny kocioł

Wiosna coraz bliżej. Najwięksi gracze na rynku z dumą prezentują światu najświeższe flagowce. Pasjonaci i recenzenci z ciekawością przyglądają się nowym funkcjom i coraz bardziej zaawansowanym możliwościom. Ale jest też grupa, która z większą niecierpliwością wyczekuje innych wiadomości. Dotyczących urządzeń z nadgryzionym jabłkiem w logo. I co najlepsze, sieć jest dla nich całkiem łaskawa. Bo właśnie w marcu pojawiły się mocne przesłanki sygnalizujące, że iPhone XI (lub jakkolwiek nazwie go Apple) będzie miał na pleckach aż trzy obiektywy. Co ciekawe, już w styczniu pisał o tym japoński portal macotakara.jp.

Kwiecień plecień, bo… przypuszczeń jeszcze więcej

W kwietniu zrobiło się cieplej. Nie tylko na zewnątrz. Techradar poinformował na przykład, że iPhone XI może być większy od flagowych modeli X i XS. Przekątna miałaby wynosić 6,1 cala. Powtórzono też wieść o potrójnym aparacie. Co ciekawe, źródłem znowu był portal macotakara.jp.

Pisano także o specyfikacji nowych jabłuszek, choć akurat informacji na ten temat nie było zbyt wiele. Z publikacji Techradaru na pewno warto wyciągnąć to, że pojemność baterii w XI ma wynosić 4000 mAh. Dla wielu użytkowników dobrą wiadomością będzie także prawdopodobne zwiększenie rozdzielczości przedniej kamery – z 7 do 12 Mpix. Jest również szansa, że podobnego zabiegu doczekają się matryce głównego aparatu.

A wtedy przyszedł maj…

Bardzo ciekawy przeciek pojawił się 9 maja na stronie Slashleaks. Co dziwne, nie było to ani zdjęcie smartfona, ani render, ani szkic, lecz po prostu dedykowany urządzeniu case. Tak, zwykłe etui. Ale na jego podstawie można całkiem sporo wywnioskować.

czy tak wygląda etui iPhone'a XI
Źródło: slashleaks.com

Przede wszystkim – wnosząc po wielkości, a raczej po cyfrach – podstawowy model iPhone XI będzie miał przekątną 5,8 cala. Natomiast dość duże, zbliżone kształtem do czworokąta wycięcie na pleckach obudowy potwierdza, że w końcu doczekamy iPhone’a z trzema aparatami. Na wizualizacjach, które pojawiły się na portalu macrumors.com, widać jednak, że w kwestii wyglądu zewnętrznego na razie nic nie zwiastuje rewolucji:

ekran smartfona iphone XI
Źródło: macrumors.com
plecki smartfona iphone XI
macrumors.com

Dodajmy, że z dwóch widocznych na renderach smartfonów to ten czarny przedstawia model określany przez internautów mianem XI. Srebrny miałby być odpowiednikiem XS Maxa.

To jednak wciąż niepotwierdzone informacje, czasem dość trudne do uporządkowania. Będziemy jednak zbierać dla Was kolejne przecieki i postaramy się regularnie je publikować.

A może Wy wiecie coś o tym, jak będzie wyglądał iPhone XI lub macie jakieś podejrzenia dotyczące pozostałych nowych modeli, które najpewniej jesienią ogłosi Apple? Jeśli tak, podzielcie się z nami tymi informacjami.

Źródła: techradar.com, slashleaks.com, macrumors.com.