Bang & Olufsen i Xbox łączą siły. Co oznacza ta współpraca?

Hi-endowe audio dla graczy? B & O podejmuje wyzwanie

Na oficjalnym koncie twitterowym Bang & Olufsen pojawił się wpis, w którym ogłoszono początek współpracy z Microsoftem i wejście marki na rynek gamingowy. W dość lakonicznym komunikacie zawarto informację, że w najbliższych planach jest wyprodukowanie wysokiej klasy sprzętu audio dla graczy, który będzie kompatybilny z najnowszą konsolą Xbox.

We are excited to announce that we have joined forces with @Xbox to create a new audio proposition catered for the high-end segment within #gaming, leveraging our core capabilities of sound, design and craft. More to come on what that means soon. #Xbox #BangOlufsen
— Bang & Olufsen (@BangOlufsen) June 9, 2020

Do faktu odniósł się Christoffer Poulsen – wicedyrektor i Szef Działu Zarządzania Produktem w duńskiej firmie – który ujawnił, że widzi w tych działaniach ogromny potencjał. Nieco więcej światła na sprawę rzucił Matt Kesserling z Microsoftu. Dał on do zrozumienia, że efektem współpracy marek Bang & Olufsen i Xbox będą przenośne akcesoria. Możemy więc założyć, że chodzi o słuchawki albo o głośniki mobilne.

Czym miałby cechować się taki sprzęt? Oprócz świetnego brzmienia (dość enigmatyczne, prawda) i charakterystycznego dla marki eleganckiego sznytu miałby być idealnie dopasowany do typowych gamingowych wyzwań. Mowa tu oczywiście o bezproblemowej łączności i jak najlepszej wygodzie użytkowania. Pożyjemy, usłyszymy.

Kiedy poznamy efekty tej współpracy?

Oficjalne informacja o dacie premiery gamingowych produktów od Bang & Olufsen póki co nie padła. Można jednak założyć (co prawda dość optymistycznie), że nastąpi ona w czasie zbliżonym do oficjalnego przedstawienia światu konsoli. Nowe wiadomości w tym temacie mają pojawić się wkrótce. Będziemy ich uważnie nasłuchiwać.

Tymczasem zachęcam do lektury artykułu Igora, który odkrywa tajemnice nowego dziecka Microsoftu: Microsoft idzie na całego. Xbox Series X (prawie) bez tajemnic.

I na koniec pozostaje jeszcze jedna kwestia. Patrząc na portfolio B & O, trudno oprzeć się wrażeniu, że cena akcesorium lub akcesoriów może być mocno wywindowana. Jak myślicie, jest szansa, że ten projekt okaże się sukcesem?

A jeśli chcecie przetestować mniej gamingowy sprzęt od Bang & Olufsen, zajrzyjcie do oferty x-komu

Źródła: Techradar.com, News.microsoft.com, Twitter