Głośniki
W obu smartfonach użyto głośników mono. Ale różnica w jakości jest dość spora.
W vivo Y70 dźwięk jest płytszy, przytłumiony, bardziej płaski. To trochę takie odczucie, jak wtedy, kiedy zakleja się dziecku nieznośną grającą zabawkę plastrem. Niby słychać, ale jednak gdzieś tam w drugim wymiarze. Słychać to nawet podczas słuchania podcastów. Ale to wcale nie znaczy, że to jest zła jakość. Jest w porządku, ale nie jest to muzyczny smartfon.
X51 5G daje lepsze wrażenia ze słuchania muzyki. Dźwięk jest pełniejszy, a poszczególne tony bardziej ze sobą kontrastują, przez co utwory nie wydają się płaskie. Puszczanie z niego muzyki nie jest męczące. Jak na głośnik mono jest zaskakująco dobrze. Natomiast w obu modelach dźwięk przy maksymalnym ustawieniu głośności jest i tak dość cichy. Na czas robienia herbaty wyłączcie grańsko w tle, bo czajnik z gotującą wodą skutecznie utrudnia odsłuch.
W tym miejscu jeszcze wspomnę, że jakość wykonywanych połączeń w obu smartfonach jest na wysokim poziomie. Podczas rozmów nie miałam żadnych zastrzeżeń do tego, jak słyszałam rozmówców, a i oni słyszeli mnie bardzo dobrze.
Oba są mono, a nie stereo – brakuje po jednym minusie przy obu smartfonach. Tanie smartfony jak Motorola Moto G7 Plus mają głośniki stereo. Realme 7 Pro ma stereo i inne ze średniej półki. Niech nie wpakowują tyle aparatów do smartfonów, a niech lepiej włożą producenci głośniki stereo do smartfona – lepiej YT będzie się słuchało i innych treści. Wystarczą 2-a aparaty – max 3-y aparaty na tyle w małych okrągłych wycięciach – BEZ JAKICHKOLWIEK WYSP (a jak muszą być „wyspy aparatowe”, to jak najmniejsze – I NIE WYSTAJĄCE POZA SILIKONOWE ETUI.
Zdrowia i powodzenia…
Pozdro
Przemo (1979)