Większy, ale czy lepszy? Test i recenzja telewizora Sony 50X85K

Kontynuujemy „wspinaczkę” po serii X85K telewizorów Bravia firmy Sony. Podobnie jak w roku ubiegłym w planach mamy testy wszystkich modeli z tej bardzo ważnej, „granicznej” serii, która oddziela telewizory 60-hercowe (X81K i niższe) od bardziej zaawansowanych 120-hercowych (do których X85K również się zalicza). W ubiegłym roku 50X85J, czyli poprzednik modelu 50X85K, otrzymał naszą rekomendację. Jak będzie tym razem, tego dowiecie się z recenzji poniżej.

Sony KD-50X85K (dalej dla uproszczenia zwany 50X85K) jest telewizorem LCD z 50-calowym ekranem o rozdzielczości 3840 na 2160 pikseli. W trakcie testu działał on pod kontrolą oprogramowania w wersji 6.5942.0698EUA. Telewizor wyprodukowano w maju 2022 r. (niewykluczone, że w polskiej fabryce Philipsa-TPV), a fabrycznie nowy egzemplarz pochodził ze sklepu x-kom.pl.

nalepka znamionowa telewizora sony 50x85k

Design

50X85K dzieli z modelem 43X85K zarówno stylistykę, jak i główne założenia konstrukcyjne.

Źródło: Sony

Poniżej najważniejsze cechy konstrukcji telewizora:

  • tylna ścianka: plastik,
  • pokrywa elektroniki: brak (zintegrowana z tylną ścianką),
  • ramka wokół ekranu: plastik,
  • szerokość ramki: ok. 5 mm,
  • nóżki: metal (montowane na wcisk, bez wkrętów),
  • rozstaw nóżek (maks.): 750 mm,
  • prześwit: 67 mm,
  • gniazda: po lewej stronie,
  • pilot 1: (RMF-TX800U) – plastikowy, ze zredukowaną liczbą przycisków, bez podświetlenia,
  • pilot 2: plastikowy, tradycyjny, bez podświetlenia.

W tym miejscu dokładnie powtórzę to, co napisałem o pilotach do pokrewnego modelu 43X85K – uwagi te mają również zastosowanie do modelu 50-calowego:

Podobnie jak w modelu 43X81K wyposażenie telewizora w aż dwa nadajniki zdalnego sterowania świadczy, że konstruktorzy zakładają, iż nowy pilot ze zmniejszoną liczbą przycisków nie każdemu użytkownikowi przypadnie do gustu. I chociaż dwa piloty to ukłon w stronę zasady „do wyboru, do koloru” (co zmniejsza ryzyko rozczarowań u ewentualnych użytkowników), moim zdaniem Sony porzuci z czasem tę „hojność” i w przyszłych latach w pudełku znajdziemy już tylko jednego pilota – tego nowego oczywiście, bowiem z ekonomicznego punktu widzenia dodawanie aż dwóch pilotów w tej klasie nie ma moim zdaniem najmniejszego sensu.

Nowego pilota obsługiwało mi się dobrze, chociaż rozlokowanie niektórych przycisków mogłoby być lepsze. Mam tu na myśli zbyt blisko siebie umieszczone przyciski wyłącznika oraz szybkich ustawień (zębatka) – wiele razy podczas intensywnej obsługi zdarzyło mi się telewizor wyłączyć, bo nie trafiłem (szczególnie w warunkach kina domowego) w zębatkę szybkich ustawień. Podobne było z wyciszaniem: przycisk „mute” jest zbyt blisko przycisku asystenta Google, w związku z czym często uruchamiałem go przez pomyłkę, chcąc po prostu wyciszyć dźwięk w trakcie oglądania reklam.

Myślę, że wielu użytkownikom nie spodoba się również utrata tradycyjnego gniazda słuchawkowego, które miał poprzednik. Czyżby po to, aby zaoferować aż dwa piloty producent musiał na czymś zaoszczędzić i padło na biedne gniazdo słuchawkowe? W sumie szkoda, w związku z czym proszę: Sony, przemyślcie to, bo moim zdaniem robicie błąd.

Jakość obrazu Sony 50X85K

Wyświetlacz

W Sony 50X85K zastosowano wyświetlacz ciekłokrystaliczny typu VA. Zaletą tego typu wyświetlaczy jest kontrast – wyższy niż w matrycach IPS/ADS. Wadą – degradacja kolorów pod kątem.

Termogram wykazał, że zastosowano podświetlenie bezpośrednie (stąd grubsza obudowa).

Spektrogram barwy białej wskazuje na zastosowanie fosforów PSF/KSF (zwanych też TriGain) – to właśnie one odpowiadają za charakterystyczną, mocno nasyconą czerwień w wielu telewizorach Sony.

Rozwiązanie to jest dość częste w telewizorach marek innych niż koreańskie, a obok Sony stosują je również TCL, Philips czy Panasonic.

Kolory

W zauważalnie ochłodzonym (tj. posiadającym nadmiar barwy niebieskiej) trybie własnym (6730K) średni błąd odwzorowania barw wyniósł a z 3,7, a więc nieco powyżej progu postrzegalności.

Taki wynik był dla mnie pewnym zaskoczeniem, chociaż z testów poprzednich modeli Sony (także z rocznika 2021) wiedziałem dobrze, gdzie szukać winowajców. Zgodnie z moimi oczekiwaniami winę za podwyższone błędy reprodukcji barw ponoszą pospołu ZKK (czyli tzw. Zaawansowane Zwiększenie Kontrastu) oraz zbyt ciemna charakterystyka jasności (średnia gamma równa niemalże 2,5 zamiast 2,4). Po wyłączeniu ZZK i zmianie opcji „gamma” z domyślnej wartości „-2” na „-1” otrzymałem następujący efekt:

Jak widać, było warto: średni błąd odwzorowania barw spadł z 3,7 do 1,6 i to bez jakiejkolwiek kalibracji.

Podobnie jak w modelu 43-calowym, 100- i 80-procentowa czerwień była ciut zbyt intensywna, ale na szczęście na pozostałych poziomach nasycenie było właściwe.

Dalszą poprawę można by uzyskać chociażby przez samą kalibrację balansu bieli, co zredukowałoby błędy nawet do poziomu zbliżonego do 1,0.

Pod kątem kolory ciemnieją i bledną. Proszę też zwrócić uwagę na widoczne winietowanie w rogach. Chociaż testując model 43X81K cieszyłem się, że problem ten zredukowano, jak widać w 50X85K (a także w 43X85K), zjawisko to jest nadal widoczne.

„Jak bardzo to jest dokuczliwe w praktyce?” – zapytacie. To zależy od punktu widzenia. Dla kogoś, kto oczekuje, że zakupiony przez niego telewizor będzie doskonały, z pewnością będzie to nie do przyjęcia. Z drugiej strony mnie osobiście nie przeszkadzało ani podczas testowania, ani podczas oglądania. Mam nadzieję, że Sony coś z tym kiedyś zrobi, zwłaszcza, że niektórzy rywale nie mają z tym problemów (nawet w telewizorach tańszych i niższej klasy).

Szeroka paleta barw

Pokrycie przestrzeni UHDA-P3 (CIExy) wyniosło aż 92%, co jest dobrym wynikiem (notabene takim samym jak w modelu 43X85K).

W trybie HDR (przy MaxCLL i MaxFALL równych odpowiednio 1000 i 400 cd/m^2) błędy reprodukcji barw były w dolnym zakresie błędów średnich (średnio 3,9).

Jest to moim zdaniem całkiem dobry wynik, zważywszy na klasę telewizora.

Czerń i kontrast

Dzięki matrycy LCD typu VA współczynnik kontrastu ANSI wyniósł 3112:1. Jest to oczywiście wynik lepszy niż w telewizorach z matrycami IPS/ADS, ale jak na matrycę VA raczej mocno średni. Pomimo tego będzie on gwarantował ciemną czerń na materiałach SDR, co widać poniżej w mojej standardowej scenie ze statkiem kosmicznym (jasność 05/50).

Podczas oglądania treści HDR czerń oczywiście będzie jaśniejsza, a to ze względu na niezbędną w tym trybie automatyczną maksymalizację podświetlania (do wartości 50/50). Oto jak wypadła scena z filmu Zjawa (The Revenant, 2015, 4K HDR10):

Aktywowanie opcji „Zaawansowane Zwiększenie Kontrastu” (ZZK) pogłębi czerń, ale kosztem spadku maksymalnej jasności (coś za coś). Niestety, idealnego ustawienia tu nie ma. Mimo wszystko z technicznego punktu widzenia nie ulega wątpliwości, że ZZK (jako tania sztuczka) zafałszowuje krzywą jasności, i dlatego radzę ją wyłączyć.

I jeszcze kilka uwag końcowych:

  • fabryczny poziom czerni był dobrze ustawiony (50),
  • telewizor nie stosuje dynamicznego globalnego przyciemniania,
  • telewizor ma tendencję do gubienia niektórych jasnych detali – biel jest fabrycznie wyżyłowana, a redukcja „kontrastu” praktycznie nie pomaga.

Chociaż pod względem kontrastu ustępuje Bravii 43X85K, dzięki matrycy VA Sony 50X85K nadal sprawdzi się dobrze w warunkach kina domowego, zwłaszcza na treściach SDR.

HDR

W trybie własnym na planszy 10% maksymalna luminancja po trzech minutach pomiaru była stabilna i wyniosła 496 cd/m^2. Jest to wynik zdecydowanie ponadprzeciętny i został zmierzony po wyłączeniu funkcji ZZK.

Dla dociekliwych: włączenie ZZK pogłębi (tj. przyciemni) czerń, ale sprawi też, że maksymalna jasność w trybie HDR spadnie o 55 cd/m^2.

Odwzorowanie ruchu

Sony 50X85K wyposażono w matrycę LCD klasy 120 Hz. Poniżej wyniki pomiarów ostrości ruchu (rozdzielczości dynamicznej):

  • w ustawieniach fabrycznych trybu własnego ostrość obrazów ruchomych wyniosła zaledwie 150 linii (na 1080 maks., TVL);
  • przy gładkość=1 + czystość=1 ostrość rośnie do 450-500 linii (choć obraz nie jest tak klarowny jak u najlepszych rywali);
  • przy gładkość=2 + czystość=1 ostrość rośnie do 500-550 linii, ale kosztem dodatkowego upłynnienia ruchu, co nie wszystkim użytkownikom może pasować (przyznam, że ja tego nie lubię i preferuję g1/c1);
  • zjawisko brudnego ekranu (ang. DSE) było bardzo małe (brawo!);
  • smużenie było małe.

Bravia 50X85K posiada funkcję upłynniania ruchu. Zależność stopnia upłynnienia ruchu od wybranej opcji przedstawia zestawienie poniżej:

  • Wył. – brak upłynniania,
  • Auto – duże upłynnianie,
  • Własny – upłynnianie regulowane (opcja „gładkość”).

Pozostałe uwagi:

  • rywale mają więcej stopni upłynniania ruchu (Sony, zrób coś z tym, proszę);
  • tryb kliszy należy ustawić w opcji duży, aby funkcja upłynniania ruchu była aktywna.

Ponieważ pod względem ostrości obrazów ruchomych Sony 50X85K musi uznać wyższość 43-calowego krewniaka z tej samej serii, za odwzorowanie ruchu otrzymuje on ode mnie ocenę dostateczną z plusem (w starej, „jedynie słusznej” skali 2-5).

Jakość dźwięku

Sony 50X85K posiada dwa przetworniki szerokopasmowe promieniujące dźwięk do dołu.

głośniki telewizora sony 50x85k

Brzmienie odebrałem jako niemalże identyczne z tym z modelu 43X85K. Dominująca góra i środek dają nieco zachwianą równowagę, ale można sytuację poprawić w korektorze. Bas był obecny – chociaż lekki i delikatny, ale na szczęście pozbawiony sztucznego podbicia typowego dla niektórych rywali (zwłaszcza koreańskich). Podczas oglądania wiadomości i programów publicystycznych (do których ten telewizor nadaje się bardzo dobrze) warto skorzystać z funkcji „korektor dialogów”, która działa skutecznie i jest przydatna. Do muzyki i wymagających filmów trzeba niezbędna będzie jednak dobra grajbelka.

Funkcje smart telewizora Sony 50X85K

Zwracam uwagę, że Bravia 50X85K wykorzystuje ubiegłoroczną platformę sprzętową „BRAVIA 4K VH21”, co oznacza, że oparta na niej funkcjonalność nie będzie się istotnie różnić od ubiegłorocznej. Krótko mówiąc, telewizory z serii X85K to ewolucja, a nie rewolucja w stosunku do X85J z roku 2021. Sony 50X85K działał pod kontrolą systemu Android w wersji 10. System był szybki i stabilny i nie wystąpiły żadne istotne problemy. Chociaż system ten znajdziemy w wielu telewizorach różnych marek, Android Sony ma kilka cech szczególnych:
  • posiada kilka ciekawych dodatków w rodzaju niezwykle przydatnych szybkich ustawień;
  • ma też dziwne braki, jak np. brak możliwości zmiany szybkości odtwarzania treści w aplikacji YouTube (przyznam, że bardzo sobie tę funkcję cenię i jej brak w Braviach mocno mi doskwiera).
Podczas codziennego użytkowania warto pamiętać, aby po wybudzeniu telewizora ze stanu spoczynku nie wydawać żadnych poleceń z pilota i dać mu kilkadziesiąt sekund na załadowanie w tle wszystkich niezbędnych programów, przez co unikniemy niepotrzebnych zacięć i opóźnień. Oto jak przedstawia się dostępność aplikacji do strumieniowania filmów:

Poniżej aplikacje do strumieniowania muzyki:

Podobnie jak w 43X85K i modelach z roku 2021 fabryczny odtwarzacz multimediów nadal jest oprogramowaniem niedopracowanym i po prostu słabym: bardzo długo wczytuje listę plików z USB, gdy jest ich wiele. W dodatku potrafi się zacinać podczas odtwarzania, a czasem po prostu nawet zawiesić.

Mimo iż standardowy odtwarzacz ma kilka unikalnych funkcji (jak np. sortowanie plików z dysku sieciowego), zalecam zainstalować dodatkową aplikację tego typu (np. VLC lub podobną).

Złącza i interfejsy

  • HDMI 1 – 2.0
  • HDMI 2 – 2.0
  • HDMI 3 – 2.1 eARC
  • HDMI 4 – 2.1
  • USB – 2
  • Ethernet – 1
  • Optyczne – 1
  • Słuchawkowe – 0
  • Bluetooth – tak
  • Wi-Fi – tak

A oto jak telewizor przedstawia się urządzeniom podłączonym do gniazda HDMI nr 3 (gdy włączona jest opcja ulepszony format Dolby Vision):

elektroniczna wizytówka telewizora Sony 50X85k

Najnowsza konsola Xbox tak oto oceniła możliwości telewizora Sony 50X85K:

Podobnie jak 43X85K testowany model 50X85K również nie jest w stanie pokazać pełnej rozdzielczości 4K na sygnale 120 Hz (pokazuje pełną przy 60 Hz). Warto też zaznaczyć, że w 50X85K (i wielu innych telewizorach tej marki) HDMI 2.1 i Dolby Vision wzajemnie się wykluczają – można mieć obsługę jednego albo drugiego, lecz nigdy obu jednocześnie. Inaczej mówiąc, odtwarzanie treści Dolby Vision jest oczywiście możliwe, ale na sygnale Dolby Vision scalak odpowiedzialny za HDMI pracuje co najwyżej w trybie 2.0. Trochę szkoda.

Specyfikacja sprzętowa

Parametry wg producenta:

  • rodzaj wyświetlacza – LCD
  • przekątna (cale) – 50
  • kształt wyświetlacza – płaski
  • maksymalna rozdzielczość – 3840 × 2160
  • tunery TV – DVB-C, DVB-T2, DVB-S2

Parametry zmierzone (ustawienia fabryczne)

  • kontrast ANSI(x:1) – 3112 : 1
  • średni błąd odwz. barw dE2000 (BT709) – 3,7
  • pokrycie przestrzeni UHDA-P3 (%) – 92
  • input lag (ms) – 14,7

Warto zaznaczyć, że:

  • im wyższy współczynnik kontrastu, tym lepiej,
  • średni błąd odwzorowania barw poniżej 3,0 to bardzo dobry wynik, a jeśli wynosi poniżej 1,0 – świetny wynik; generalnie im mniej, tym lepiej,
  • im większe pokrycie przestrzeni UHDA-P3, tym kolory bardziej nasycone, a tym samym żywsze i bardziej atrakcyjne.
input lag sony 50x85k

Podsumowanie

Chociaż pod względem kontrastu i ostrości obrazów ruchomych musi uznać wyższość siostrzanego modelu 43-calowego, 50-calowa Bravia z serii X85K jest nadal udanym telewizorem. Warto jednakże dokonać kilku opisanych w naszej recenzji zmian w ustawieniach fabrycznych, aby bez dodatkowych kosztów związanych z kalibracją cieszyć się jeszcze lepszą reprodukcją barw i wyższą jasnością w trybie HDR. Również polecam, choć nie tak mocno jak model 43-calowy..

Minusy

Plusy

geex rekomendacja

Przydatność telewizora

Telewizja: 6/10

Kino domowe: 4/10
Sport: 5/10
Gry: 4/10

Sony 50X85K kupicie w x-komie


W teście wykorzystano program Calman firmy Portrait Displays.