Co można powiedzieć o inteligentnym zegarku Garmin Venu 2S? Z pewnością to, że przyciąga wzrok eleganckim wyglądem. Ale nie tylko szata zdobi smartwatche, a oprócz nienagannej prezencji liczy się jeszcze to, co w środku. Jakie funkcjonalności kryje w sobie ten elegancik i czy faktycznie odciąga uwagę od konkurencji? Oto recenzja.
Do testów otrzymałam Garmin Venu 2S w kolorze jasnozłotym.
W moje ręce wpadło małe pudełeczko w grafitowym kolorze. W środku ukryte były:
– smartwatch Garmin Venu 2S
– skrócony podręcznik użytkowania
– dokumentacja dotycząca bezpieczeństwa użytkowania i produktu
– przewód do ładowania/transferu danych
Któż by nie chciał mieć przy sobie osobistego asystenta, który będzie przypominał o wydarzeniach zapisanych w kalendarzu i z troską wspomni o chwili relaksu w ciągu pracowitego dnia? A po pracy zadba o aktywność i zaoferuje trening dostosowany do potrzeb. To wszystko i jeszcze więcej oferuje Garmin Venu 2S. Oprócz tego, że jest dobrym ogarniaczem, to wie jak urzec eleganckim wyglądem.
Smartwatch posiada jasny wyświetlacz AMOLED 1,10 cala i rozdzielczości 360×360 pikseli. Koperta ma klasyczny okrągły kształt, a jej przekątna wynosi 40 mm. Garmin Venu 2S ma nieco mniejszy ekran, niż siostrzany odpowiednik Venu 2, dlatego sprawdzi się dla osób o obwodzie nadgarstka 110-175 mm. Trochę szkoda, że do zestawu nie został dołączony dodatkowy pasek. W takiej cenie byłyby to z pewnością miły dodatek.
Zgrabna tarcza została wykończona jasnozłotą ramką ze stali nierdzewnej. Koperta, podobnie jak silikonowy pasek ma kolor jasnopiaskowy. Czujnik optyczny znajduje się z tyłu, czyli po wewnętrznej stronie korpusu zegarka. Obok znajduje się port ładowania. Całość waży tylko 38 gramów.
Jasny wyświetlacz zapewnia wyraźne prezentowanie parametrów, przychodzących powiadomień i innych informacji. Dodatkowo smartwatch został wyposażony w akcelerometr, czyli bardzo wygodne rozwiązanie, dzięki któremu wyświetlacz wybudza się za każdym razem, gdy obrócimy nadgarstek w kierunku ciała. Aby aktywować wyświetlacz, można również dwukrotnie dotknąć ekranu lub nacisnąć jeden z dwóch przycisków umieszczonych z prawej strony koperty. Dodatkowo została dodana opcja, która umożliwia utrzymanie ekranu w trybie włączonym przez cały czas.
Dzięki temu, że smartwatch został wyposażony w wyświetlacz AMOLED kolory są jasne, żywe i głębokie. Po prostu piękne. Nawigacja po ustawieniach przebiega bardzo sprawnie, a powiadomienia przychodzące na zegarek można bez problemu odczytać nawet przy ostrym świetle słonecznym. O ochronę przed zarysowaniami ekranu zadba warstwa szkła Gorilla Glass 3. Dzięki temu nawet przy mocnym uderzeniu tarczą o twardą powierzchnię na wyświetlaczu nie pojawiają się rysy, nie mówiąc już o jakichkolwiek pęknięciach. Wiem, co mówię, bo ten test smatrwatch zdał już trzeciego dnia użytkowania.
A jeśli jesteśmy już przy temacie odporności, to warto zaznaczyć, że Venu 2S posiada wodoszczelność na poziomie 5 ATM. Co to właściwie oznacza? Producent zapewnia, że urządzenie jest odporne na ciśnienie odpowiadające zanurzeniu na głębokości 50 metrów. Deszcz, śnieg, prysznic, pływanie czy skoki do wody – dla smartwatcha to żaden problem.
Amerykański producent zapewnia, że Garmin Venu 2S wytrzyma do 10 dni w trybie zegarka. W moim przypadku ten czas wyniósł 5 dni, ale smartwatch był nieustannie podłączony do mojego smartfona. Nie korzystałam z opcji utrzymania ekranu w trybie włączonym przez cały czas. Ustawiłam za to optymalną (średnią) jasność ekranu. Myślę, że to i tak bardzo dobry wynik biorąc pod uwagę mocno rozbudowane funkcje, jakie oferuje ten elegancik.
Czas pracy baterii można wydłużyć korzystając z opcji zarządzania baterią. Tutaj do wyboru mamy kilka działań:
A co do samego ładowania smartwatcha – wszystko odbywa się poprzez dołączony do zestawu przewód USB. Niestety nie ma możliwości skorzystania z doładowania solarnego. Ale samo uzupełnienie energii przebiega w szybkim tempie. Od całkowitego rozładowania zegarka do pełnego naładowania minęło trochę ponad godzinę. Trzeba przyznać, że to bardzo dobry wynik.
Jeśli chodzi o parowanie urządzenia, to smartwatch Garmin Venu 2S łączy się ze smartfonami z systemem Android 6.0 (i nowszymi) oraz IOS 13 (i nowszymi). Konfigurowanie zegarka z telefonem odbywa się bezpośrednio z poziomu dedykowanej aplikacji Garmin Connect. Całość przebiega sprawnie i szybko. A sama aplikacja udostępnia dużą liczbę szczegółowych danych i statystyk na temat zdrowia i kondycji zebranych z zegarka. Można też tworzyć własne plany treningów, a nawet przyłączyć się do społeczności, którą tworzą użytkownicy Garmin Connect.
Jak na osobę, która na co dzień nie lubi nosić zegarków, czas spędzony z Venu 2S mogę uznać za udany. Cała konstrukcja jest lekka i zgrabnie prezentuje się na nadgarstku. Mogłam bez problemu wykonywać codzienne obowiązki i wieczorne ćwiczenia, a w nocy wygodnie położyć się do snu – nie odczuwałam żadnego dyskomfortu. Przez cały czas użytkowania na skórze nie pojawiły się żadne niepokojące oznaki, np. zaczerwienienie czy wysypka.
Tutaj również nie ma powodu do narzekania. Nawigacja jest prosta i intuicyjna. Smartwatch ma tylko dwa przyciski umieszczone po prawej stronie tarczy. Już po kilku wędrówkach w głąb ustawień i funkcji można bez problemu opanować sterowanie zegarkiem.
Przesunięcie palcem w górę lub dół po ekranie dotykowym pozwala sprawdzić funkcje i menu.
Kontrolowanie samopoczucia i stanu organizmu sprawdza się bardzo dobrze. Do dyspozycji dostajemy rozbudowany wachlarz funkcjonalności. Oprócz monitorowania snu, pomiaru stresu oraz pulsoksymetru i wielu innych statystyk (o tym szczegółowo za chwilę) otrzymujemy również alerty dotyczące aktywności fizycznej. Gdy przez dłuższy czas pozostajemy w bezruchu, wyświetla się komunikat, który przypomina o tym, by ruszyć na krótki spacer. Jakie to miłe 🙂
Wszystkie najważniejsze parametry zdrowia możemy sprawdzić, wykonując 2-minutowy test. Znajdziemy go w zegarku pod nazwą dane zdrowia. Funkcja Health Snaphot zarejestruje kilka kluczowych wskaźników zdrowia – średnie tętno, poziom stresu, częstotliwość oddechu. Szybko i konkretnie.
Smartwatch został wyposażony również w zegarkowy pulsoksymetr, który służy do pomiaru poziomu tlenu we krwi. Można rozpocząć ręczny odczyt pulsoksymetru. Z poziomu ustawień dostępna jest opcja ustawienia odczytu całodobowego, co oznacza, że pulsoksymetr będzie monitorować poziom natlenienia krwi przez cały dzień (trzeba jednak pamiętać, że opcja ta mocno wpływa na czas pracy baterii). Innym rozwiązaniem jest ustawienie funkcji monitorowania wyłącznie podczas snu.
To nic innego jak opcja śledzenia dostępnego zapasu energii. Poziom Body Battery jest przedstawiony w prostej i czytelnej skali liczbowej. To ciekawa funkcja, która pozwala zmierzyć rezerwy energii organizmu i sprawdzić, czy warto trochę zwolnić, czy może podkręcić tempo.
Tej funkcji w Garmin Venu 2S byłam ciekawa najbardziej. Odczyty stresu to przydatna opcja, która określa jego bieżący poziom w organizmie. Można też wejść w szczegóły i sprawdzić pomiar godzinowy. Zegarek pokaże informacje na temat tego, ile godzin w ciągu dnia stres był na wysokim poziomie, a ile na umiarkowanym i niskim.
Ta opcja łączy się bezpośrednio z kolejną. A mianowicie chodzi tutaj o ćwiczenia oddechowe, które oferuje smartwatch. Warto od czasu do czasu skorzystać z chwili odpoczynku i zebrać myśli. Ćwiczenia pomagają rozluźnić ciało, wspierają koncentrację, a niektóre z nich są dedykowane do wykonania przed snem, by poprawić jakość odpoczynku.
Przydatna opcja, dzięki której użytkowniczki Gamin Venu 2S mogą prześledzić cykl menstruacyjny oraz zebrać szczegółowe dane i wskazówki dotyczące odżywiania i przewidywanych okresów. Można również dodawać informacje o objawach, nastroju oraz innych kwestiach, by sprawdzić, jak organizm zmienia się podczas całego cyklu. Dostępna jest także opcja monitorowania ciąży.
To kolejne funkcje smartwatcha, które pozwalają monitorować ważne parametry organizmu. W przypadku nawodnienia opcja ta pozwala na szybkie i łatwe sprawdzenie ilości płynów przyjmowanych każdego dnia.
A co do monitorowania snu – tutaj dostajemy informacje nie tylko dotyczące liczby przespanych godzin, ale również poszczególnych faz snu.
Zegarek został wyposażony w optyczny czujnik tętna, dzięki czemu możemy dowiedzieć się jeszcze więcej o swoim organizmie. Urządzenie dokonuje pomiaru podczas aktywności w ciągu dnia, jak również w czasie snu. Oprócz tego możemy również sprawdzić wartość średniego tętna spoczynkowego z ostatniego tygodnia. Wiadomo – niższe tętno spoczynkowe, tym lepsza sprawność fizyczna. Ale z tym już bywa różnie. Można więc ustawić alerty dotyczące nietypowego tętna – smartwatch poinformuje, gdy będzie ono zbyt niskie lub wysokie.
A teraz chwila prawdy. Smartwatch pomoże odpowiedzieć na odwieczne pytanie – czy masz tyle lat, na ile się czujesz. Aby się tego dowiedzieć i sprawdzić ile wynosi wiek sprawnościowy, urządzenie zbiera informacje o wskaźniku masy ciała (BMI), sprawdza, jaka jest intensywność aktywności, mierzy tętno spoczynkowe oraz bierze pod uwagę faktyczny wiek użytkownika i na tej podstawie wylicza szacowany stan kondycji. Słowem, sprawdza czy jest ona adekwatna do tego, ile mamy lat.
Jeśli wiek sprawnościowy jest niższy niż faktyczny wiek – to świetnie. Ale w odwrotnym przypadku to znak, by popracować nad kondycją.
Smartwatch dobrze sprawdza się jako pomocnik podczas codziennych zadań. Po sparowaniu zegarka ze smartfonem dostajemy możliwość odbierania powiadomień – SMS-ów, mejli, przychodzących połączeń oraz komunikatów z Facebooka, Instagrama itp. Dla telefonów z systemem Android jest przewidziana również dodatkowa opcja – wysyłania krótkich odpowiedzi. Można wybrać je z listy, która pokaże się na wyświetlaczu zegarka (nie jest ich wiele). Dostęp do przypomnień z kalendarza również jest możliwy, ale bez opcji ich edycji z poziomu zegarka.
Jest też możliwość odbierania przychodzących połączeń. Kiedy ktoś zadzwoni na połączony z zegarkiem telefon, na smartwatchu pojawi się powiadomienie. Można wówczas odebrać lub odrzucić połączenie z poziomu zegarka. Ale aby porozmawiać z rozmówcą musimy już skorzystać z podłączonego telefonu.
Co jeszcze ma do zaoferowania Venu 2S? Można też skorzystać z opcji znajdowania telefonu. Ale wiadomo – musi być on sparowany z zegarkiem, wówczas wyemituje alarm dźwiękowy, który pomoże w jego szybkim zlokalizowaniu. Mamy też do dyspozycji sprawdzenie pogody oraz ustawienie alarmu.
Jedną z ciekawszych opcji jest używanie zegarka do dokonywania płatności zbliżeniowych. W tym celu trzeba najpierw skonfigurować kartę płatniczą. Informację o bankach obsługujących funkcję Garmin Pay można znaleźć na stronie garmin.com
A teraz nawigacja. Smartwatch ma wbudowany moduł GPS, dzięki czemu można znaleźć drogę do wyznaczonego celu i zapisywać najczęściej uczęszczane trasy. Daną pozycję możemy oznaczać specjalnymi ikonami dopasowanymi tematycznie do lokalizacji. Do wyboru mamy chociażby – dom, samochód, stację benzynową, aptekę oraz uniwersalne ikonki.
Strzałka kompasu wskazuje drogę do wybranej lokalizacji zapisanej w ustawieniach smartwatcha. Z tym bywa różnie. Przeliczany dystans na zegarku nie zawsze ma adekwatne odzwierciedlenie w rzeczywistej trasie. Będąc blisko celu, wskaźnik pokazuje nam, że pozostało jeszcze kilka dobrych metrów do przebycia.
Przemieszczając się do wybranego punktu, zegarek zbiera dane dotyczące czasu, spalonych kalorii, tętna i przebytego dystansu. Ich odczyt jest możliwy z perspektywy aplikacji Garmin Connect.
Jeśli mamy do dyspozycji bezprzewodowe słuchawki, to możemy również słuchać muzyki bez korzystania z telefonu. Wystarczy podłączyć słuchawki za pomocą Bluetooth i pobrać pliki muzyczne zapisane na komputerze lub udostępnione od dostawców zewnętrznych, np. Spotify. Niestety nie mogłam sprawdzić, jak to działa w praktyce. Powód jest całkowicie prozaiczny – nie posiadam bezprzewodowych słuchawek.
Trzeba przyznać, że to bardzo rozbudowany obszar w smartwatchu. Venu 2S zapisuje dane dotyczące dziennej liczby kroków, przebytego dystansu, liczby spalonych kalorii, pokonanych pięter oraz minut intensywnej aktywności. A jeśli chodzi o tryby treningowe – tutaj do wyboru mamy cały wachlarz. W smartwatchu znajdziemy aż 25 aplikacji sportowych GPS i tych, które są przystosowane do wykonywania w pomieszczeniach.
Dla każdego, kto chce zadbać o kondycję i sprawność fizyczną, znajdzie się coś, co trafi w jego gust. Oprócz typowych ćwiczeń typu kardio, bieg, chód i chód w pomieszczeniu, pilates, joga, pływanie na basenie czy orbitrek do wyboru jest też coś bardziej wyszukanego. Warto wspomnieć chociażby o wspinaczce ściankowej, ergometrze wioślarskim, golfie, narciarstwie czy też snowboardzie. A szukając dalej, natrafimy nawet na sztuki walki. Dla osób, które chcą podkręcić tempo smartwatch proponuje trening HIIT o wysokiej intensywności.
Z poziomu aplikacji Garmin Connect można także dodawać ćwiczenia i tworzyć własne treningi, które następnie przesyłane są na zegarek. Można też sprawdzić, które partie mięśni pracują podczas ćwiczeń. Niektóre z aktywności zyskały również animowane prezentacje. Nie dotyczy to każdej z nich, ale na pewno znajdziemy je w ćwiczeniach siłowych lub pilatesie.
Ja ograniczyłam się do spaceru, ćwiczeń kardio i wybranego treningu, który pobrałam z aplikacji Garmin Connect (15-minutowy trening całego ciała). Oprócz tego dzielnie pokonywałam piętra i starałam się robić większą ilość kroków. A szczegółowe statystyki zebrane ze wszystkich aktywności śledziłam z poziomu czytelnej aplikacji Garmin Connect.
Podczas wykonywania ćwiczeń na zegarku możemy śledzić najważniejsze parametry organizmu. A po zakończeniu aktywności wszystko zostanie zapisane w historii urządzenia. I tak dowiedziałam się następujących informacji po wykonanym w domu treningu kardio – jaki był czas jego trwania, jakie było średnie tętno oraz ile kalorii udało mi się spalić. Wszystkie zaawansowane pomiary są dostępne w aplikacji Garmin Connect. Tam znajdziemy szczegółowe wyniki treningów w rozpisce dziennej, tygodniowej i miesięcznej.
Co do aktywności na zewnątrz – tutaj sprawa przedstawia się podobnie. Wchodząc w zakładkę historii w zegarku, możemy zapoznać się z danymi dotyczącymi dystansu, czasu, tempa, kalorii, ilości przebytych kroków i średniego tętna. Pojawi się też mała mapa trasy, którą udało się nam przebyć (w moim przypadku był to rekreacyjny spacer po parku). Z poziomu aplikacji mamy dostęp do szczegółowych parametrów organizmu. Widać także całą przebytą trasę z zaznaczeniem okresów szybszego i wolniejszego tempa kroków.
Smartwatch Garmin Venu 2S z pewnością przyciąga wzrok eleganckim wyglądem. Wielkim plusem jest wyświetlacz AMOLED oraz warstwa szkła Gorilla Glass 3, która chroni przed zarysowaniem i pęknięciem wyświetlacza. Warto wspomnieć też o płatnościach zbliżeniowych i dobrej pracy baterii. Za przyjemność korzystania z funkcji, które oferuje zegarek, trzeba też sporo zapłacić. Smartwatch należy do wyższej półki cenowej. I w moim przekonaniu sprawdzi się w szczególności dla osób, które ćwiczą regularnie, chcą monitorować aktywność fizyczną oraz na bieżąco sprawdzać parametry organizmu.
Czyli poleca Pani szkło/ folie na ekran czy nie?
Czy można wgrać trasę GTX do zegarka Venu 2s?
Strasznie niekompletna recenzja i mam wątpliwości co do tego, czy osoba, która ją pisała miała w ręce ten zegarek. Wymienione zostały tryby sportowe i funkcje, których model nie posiada…