Test i recenzja FeiyuTech VLOG pocket. Mały sprzęt z wielkim potencjałem?

Czy gimbal może czymś zaskoczyć? Testy FeiyuTech VLOG pocket za mną i muszę szczerze przyznać, że jestem… no właśnie – zaskoczona, zadowolona, a może zniesmaczona? Odpowiedź znajdziecie w poniższej recenzji.

FeiyuTech VLOG pocket – nasze wspólne początki

Biorąc do ręki pudełko z FeiyuTech VLOG pocket od razu wiedziałam, że nie będzie to byle co. I nie pomyliłam się. Eleganckie, ale zgrabne i minimalistyczne opakowanie skrywało: gimbal, stojak, kabel USB, prostą instrukcje obsługi, kartę gwarancyjną oraz dedykowane etui w formie pluszowego (?) woreczka. 

FeiyuTech VLOG pocket

Wygląd zewnętrzny FeiyuTech VLOG pocket

Na samym wstępie zaznaczam, że w niniejszym zestawie nie znajdziecie chińskiej – z góry przepraszam za określenie – tandety. Każdy element VLOG pocket jest estetyczny, przemyślany i zrobiony ze znakomitej jakości tworzywa.

Osobiście uważam to za ważny aspekt, bo szczerze mówiąc spodziewałam się, że za te pieniądze (na dzień pisania recenzji kosztuje 349,99 zł) będzie zupełnie na odwrót – tym bardziej, że FeiyuTech VLOG pocket jest o wiele tańszy od swoich rynkowych konkurentów. Na szczęście zostałam pozytywnie zaskoczona i za to FeiyuTech należy się ogromne uznanie.

Parowanie i wyważenie smartfona

Gimbal FeiyuTech składa się z dwóch regulowanych dedykowaną śrubą ramion. Aby więc przygotować go do pracy, trzeba przekręcić wspomnianą śrubę zgodnie z narysowanymi na niej wskazówkami, co zwolni mechanizm i pozwoli na rozłożenie urządzenia. Następnie należy podnieść ramię, włożyć telefon w specjalny uchwyt i uruchomić urządzenie odpowiednim z dwóch okrągłych przycisków na rączce (znajdującym się u góry).

Wyważenie następuje automatycznie i działa z wysoką precyzją, nawet jeśli telefon nie jest umieszczony stricte pośrodku uchwytu – a to kolejne bardzo pozytywne zaskoczenie.

Samo parowanie urządzenia odbywa się poprzez moduł Bluetooth, jest błyskawiczne i bardzo stabilne. Cały proces określiłabym jako bardzo intuicyjny, przez co FeiyuTech z pewnością zapunktuje zarówno u profesjonalnych vlogerów, jak i osób, które z takim urządzeniem mają styczność po raz pierwszy.

FeiyuTech VLOG pocket

Czym gimbal FeiyuTech VLOG pocket różni się od konkurentów?

Najmniejszy, najlżejszy, najcichszy

FeiyuTech dumnie informuje, że recenzowany przeze mnie gimbal to najmniejsze i najlżejsze urządzenie na świecie. Czy jest tak faktycznie? Nie powiem Wam, bo aby być w tym rzetelną musiałabym przetestować wszystkie tego typu urządzenia, jakie są na rynku.

Niemniej, to co mogę powiedzieć z całą stanowczością to fakt, że FeiyuTech VLOG pocket jest rzeczywiście mega lekki i operuje się nim bardzo wygodnie – nawet po zainstalowaniu w nim smartfona.

Co więcej, po złożeniu, urządzenie bez trudu schowacie do plecaka czy torby. Takie pole manewru sprawia, że FeiyuTech VLOG pocket może stać się doskonałym kompanem do „zapamiętywania chwil” w każdej podróży.  

FeiyuTech VLOG pocket

Ale to nie wszystko. Biorąc pod uwagę spectrum możliwości, jakie oferuje spodziewałam się, że będzie nieco hałasował. Muszę jednak przyznać, że zastosowane w nim silniki bezszczotkowe spisują się na medal i urządzenie jest również imponująco ciche. To z kolei stanowi  niepodważalny atut, jeśli zechcecie wykorzystać go np. podczas ważnych uroczystości. Z VLOG pocket będzie to możliwe w dyskretny sposób, bez skupiania na sobie całej uwagi otoczenia.  

Nagrywanie w poziomie i w … pionie

Jednym z najważniejszych wyróżników VLOG pocket na rynku jest to, że pozwala on na nagrywanie oraz robienie zdjęć zarówno w pozycji horyzontalnej, jak i pionowej. 

Dając taką możliwość gimbalowi, producent pokazuje, że doskonale wie co liczy się dla użytkowników (szczególnie tych młodych) i ze znakomitym efektem podąża za panującymi trendami –  pamiętajmy, że obecnie mnóstwo filmów jest nagrywanych i wrzucanych do sieci, np. w formie stories, właśnie z perspektywy pionowej. Jeśli i Wy jesteście ich fanami, FeiyuTech VLOG pocket Was nie zawiedzie.

Feiyutech gimbal

Stabilizacja zasługująca na miano PRO

W FeiyuTech VLOG pocket macie do czynienia z profesjonalnymi algorytmami antywstrząsowymi, które dbają o jakość ujęcia nawet, gdy podczas emocjonującej chwili niespostrzeżenie omsknie się Wam ręka. Na tym jednak nie koniec. FeiyuTech do dyspozycji oddaje Wam aż trzy tryby kręcenia:

  • Tryb panoramiczny – najbardziej zaawansowana opcja. Cały „myk” tego trybu to umiejętność podążania smartfona za ruchem obrotowym uchwytu bez wpływu na zmianę perspektywy względem nagrywanego obrazu.
  • Tryb blokady – obiektyw zachowuje stały kierunek nagrywania, a jakikolwiek obrót na wszystkich osiach jest zablokowany.
  • Tryb śledzenia – obiektyw płynnie podąża za ruchem na linii góra – dół.

Muszę zaznaczyć, ze najbardziej skomplikowanym, ale i najciekawszym trybem jest wariant pierwszy, czyli panoramiczny. Z pewnością docenią go Ci, którzy swoje pierwsze kroki w zakresie używania gimbali mają już za sobą. Dwa ostatnie tryby – blokady i śledzenia – nie wymagają tak dużej precyzji i znajomości sprzętu, jak w trybie panoramicznym, ale sprawują się równie ciekawie. Poleciłabym je zatem osobom, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z kijkiem do smartfona.  

FeiyuTech VLOG pocket

Dedykowana aplikacja FeiyuON

Dzięki tej aplikacji, używanie gimbala jest proste, intuicyjne i bardzo efektowne. Moim zdaniem najciekawszą funkcją jest jednak to, że możecie kierować smartfonem będącym w gimbalu z całkowicie innego telefonu.

Poza tym, w FeiyuON czekają na Was bieżące aktualizacje i dostęp do panelu ustawień gimbala. Z poziomu aplikacji możecie również sterować nagraniem, np. rozpoczynać je lub stopować. Macie także możliwość cykania zdjęć, bez widocznych opóźnień. Oprócz podstawowych zastosowań, aplikacja umożliwia również dodawanie ciekawych efektów, np. Dolly Zoom czy Motion Timelapse. 

Bateria, która wytrzyma wiele

Według zapewnień producenta FeiyuTech VLOG pocket może działać aż do 14 godzin na jednym ładowaniu, co daje pełen dzień intensywnego użytkowania. Myślę, że taka specyfikacja daje pole do manewru, szczególnie podczas pracy w terenie.

W praktyce gimbal używałam od pierwszego włączenia około 1 h, po czym musiałam go naładować. Samo ładowanie poprzez kabel micro-USB odbywa się niebywale szybko, co uważam za wielki plus. Korzystałam z niego później kilkukrotnie przez dwa tygodnie i nie rozładował się do tej pory, więc śmiem przypuszczać, że zapewnienia FeiyuTech są prawdziwe i można na nich polegać.

Podsumowanie – czy warto postawić na FeiyuTech VLOG pocket?

Stawiając na FeiyuTech VLOG pocket otrzymacie małe, kompaktowe i niezwykle funkcjonale urządzenie. A co więcej – w dobrej cenie. Gimbal z funkcją statywu, dzięki rozmaitym funkcjom oraz rozbudowanej aplikacji sprawdzi się doskonale u profesjonalnych vlogerów, jak i osób, które swoją przygodę z tego typu sprzętem dopiero rozpoczynają. Na ostre i wyraźne nagrania oraz zdjęcia pracuje tutaj precyzyjna stabilizacja, a komfort użytkowania zapewnia z kolei lekka, zgrabna i pewnie leżąca w dłoni konstrukcja.

Co do wad, bardzo chciałabym je wytknąć producentowi, ale biorąc pod uwagę cenę urządzenia, jego wykonanie oraz to co proponuje – nie mam jak. Jedynym niuansem, jaki zauważyłam, może być to, że sprzęt nie jest wodoodporny – co ogranicza pole manewru w w zakresie kamerowania czy robienia zdjęć na wodzie, jak i pod wodą. 

 Poniżej zostawiam Wam krótkie podsumowanie. 

Minusy

Plusy