Obudowa do komputera nie pełni tylko funkcji estetycznej. Ma też niebagatelne znaczenie w kontekście temperatur podzespołów oraz wpływa na kulturę pracy (wentylatory) i możliwości montażowe komponentów. Warto zatem zadbać o to, by była ona optymalna, czyli dobrana nie tylko pod Twoje potrzeby, ale i podzespołów. Jakie wrażenie wywołały konstrukcje Silver Monkey X? Sprawdź wielki test obudów SMX: Fence TG, Casket TG, Chest TGM, Chest TG i Crate.
W niskim i średnim segmencie obudów komputerowych nie brakuje godnych polecenia modeli. Są konstrukcje Endorfy i Phanteksa lub – w nieco wyższej półce – be quiet!. Czy modele prężnie rozwijającej się marki Silver Monkey X są w stanie rywalizować z popularną konkurencją, której pozycja na rynku jest już ugruntowana?
Propozycje SMX są przeznaczone dla osób, które celują w obudowę, która nie odstrasza ani jakością, ani ceną. Wyjątkiem jest topowa, jak na ofertę tej marki, konstrukcja Silver Monkey X Crate, która skierowana jest do bardziej wymagających użytkowników.
Czy produkty SMX są warte uwagi w swojej klasie (niższej i średniej)? Jak wypada flagowa konstrukcja? Sprawdź wielki test pięciu obudów typu Middle Tower od Srebrnej Małpki, by przekonać się, czym się wyróżniają. Oprócz wspomnianej SMX Crate przetestowaliśmy także: Fence TG, Casket TG, Chest TGM i Chest TG, a więc większość dostępnych w sprzedaży obudów Silver Monkey X.
Przedtem rzuć okiem na to, co oferują „na papierze” obudowy Silver Monkey X. Oto ich specyfikacja:
Typ
Panel boczny:
Podświetlenie
Standard płyty głównej
Standard zasilacza
Miejsca na wewnętrzne dyski/napędy
Miejsca na karty rozszerzeń
Maksymalna długość karty graficznej
Maksymalna wysokość chłodzenia CPU
Maksymalna liczba wentylatorów
Opcje montażu wentylatorów
Opcje montażu chłodzenia wodnego
Liczba zainstalowanych wentylatorów
Wyprowadzone złącza
Materiał
Kolor
Dodatkowe informacje
Wymiary i waga
Gwarancja
Typ
Panel boczny:
Podświetlenie
Standard płyty głównej
Standard zasilacza
Miejsca na wewnętrzne dyski/napędy
Miejsca na karty rozszerzeń
Maksymalna długość karty graficznej
Maksymalna wysokość chłodzenia CPU
Maksymalna liczba wentylatorów
Opcje montażu wentylatorów
Opcje montażu chłodzenia wodnego
Liczba zainstalowanych wentylatorów
Wyprowadzone złącza
Materiał
Kolor
Dodatkowe informacje
Wymiary i waga
Gwarancja
Typ
Panel boczny:
Podświetlenie
Standard płyty głównej
Standard zasilacza
Miejsca na wewnętrzne dyski/napędy
Miejsca na karty rozszerzeń
Maksymalna długość karty graficznej
Maksymalna wysokość chłodzenia CPU
Maksymalna liczba wentylatorów
Opcje montażu wentylatorów
Opcje montażu chłodzenia wodnego
Liczba zainstalowanych wentylatorów
Wyprowadzone złącza
Materiał
Kolor
Dodatkowe informacje
Wymiary i waga
Gwarancja
Typ
Panel boczny:
Podświetlenie
Standard płyty głównej
Standard zasilacza
Miejsca na wewnętrzne dyski/napędy
Miejsca na karty rozszerzeń
Maksymalna długość karty graficznej
Maksymalna wysokość chłodzenia CPU
Maksymalna liczba wentylatorów
Opcje montażu wentylatorów
Opcje montażu chłodzenia wodnego
Liczba zainstalowanych wentylatorów
Wyprowadzone złącza
Materiał
Kolor
Dodatkowe informacje
Wymiary i waga
Gwarancja
Wszystkie przetestowane obudowy komputerowe Silver Monkey X są utrzymane w czarnym kolorze i wykonane ze stali z prześwitującym panelem bocznym ze szkła hartowanego. Bez wyjątku. Dzięki temu widoczne są umieszczone w obudowie komponenty czy raczej ich podświetlenie, co ma coraz więcej zwolenników. Ma to szczególne znaczenie, jeśli obudowa ma stać na biurku.
Każdy model SMX cechuje się także najbardziej powszechną konstrukcją typu Middle Tower przeznaczoną do płyt głównych ATX, m-ATX i Mini-ITX. Mają także wyraźny schowek na zasilacz czy ewentualnie dyski. Generalnie pod względem wymiarów i możliwości montażowych wszystkie są wręcz bliźniaczo podobne. Jeśli występują między nimi różnice, to są one stosunkowo niewielkie, co potwierdza specyfikacja.
Najmocniej z całego grona wyróżnia się na pewno najdroższa obudowa – SMX Crate, która jako jedyna pozwala na montaż większej chłodnicy – 360 mm (na przodzie i górze). Ona – podobnie jak oba modele Chest – umożliwiają także zainstalowanie dłuższej karty graficznej.
Jeśli chodzi o wykonanie, to jedynie Fence TG i Casket TG odstają grubością stalowych blach. Te mają po 0,5 mm zamiast bardzo przyzwoitych 0,8 mm, jak w pozostałych modelach. Po niższej półce należało spodziewać się kompromisów, ale wartość tę – nawet w swojej klasie – trudno uznać za powód do zadowolenia. W przypadku szyb grubość wynosi porządne 4 mm. Generalnie jakość wykonania obudów stoi na względnie przyzwoitym lub (bardzo) dobrym poziomie w zależności od modelu.
Silver Monkey X to marka skierowana przede wszystkim do graczy. Widać to również po samym wyglądzie recenzowanych obudów. Przynajmniej większości z nich, bo Fence TG jest zdecydowanie najbardziej stonowana i minimalistyczna. Nie rzuca się tak w oczy jak pozostałe konstrukcje, dzięki czemu nada się również do biura lub po prostu osób, które przedkładają minimalizm nad feerię barw, jaką generują wentylatory i ewentualnie komponenty komputera. W sprzedaży znajdziesz nawet tańszy wariant, który pozbawiony jest panelu odsłaniającego walory PC: SMX Fence.
Jednak nawet pozostałe konstrukcje mają miły dla oka wygląd. Naturalnie konstrukcja ma akcenty charakterystyczne dla obudów gamingowych, szczególnie bardziej agresywne elementy można zobaczyć na przodzie, ale w naszym odczuciu proporcje zostały odpowiednio wyważone. Dzięki temu obudowy powinny trafić w gust większości potencjalnych użytkowników – nie tylko graczy, którym zależy przede wszystkim na stricte gamingowym charakterze.
Jeśli efektywny wygląd gra pierwsze skrzypce, to zdecydowanie najmocniej rzucają się w oczy obudowy Chest TG i Crate ze szklanym frontem, ale ma to swoją cenę. W tym drugim przypadku masz chociaż wybór: temperatury czy efektowność. Jak łatwo zauważyć, każdy model – z wyjątkiem Chest TG – jest wyposażony w siatkowy front (mesh), co zdecydowanie poprawia temperatury. Górę przykrywa wszędzie siateczkowy filtr przeciwkurzowy, który możesz bez problemu zdjąć i wyczyścić.
Liczba i rodzaje złącz na panelu przednim nie rozczarowują – nawet w najtańszych modelach. We wszystkich konstrukcjach masz nie tylko złącza audio, ale też przynajmniej trzy porty USB (2x USB 2.0 i 1x lub 2x USB 3.2 Gen. 1). Wyjątek stanowi SMX Crate, bo w niej producent zrezygnował z dwóch złącz starszego standardu na rzecz USB typu C. Nawet pomimo tego kompromisu jest to wciąż wystarczająca liczba złącz na przednim panelu.
Każda obudowa skrywa w środku sporo wolnej przestrzeni przy całkiem zbliżonych lub identycznych gabarytach. Nie ma też problemu ze sprawnym przełożeniem kabli na „plecki”, by sobie je odpowiednio poukładać. Organizacja kabli pozwoli uzyskać schludniejsze wnętrze, a to wręcz podstawa w przypadku obudów ze szklanym bocznym panelem.
Ponadto możesz zamontować powietrzne chłodzenie o maksymalnej wysokości 165 mm, a i starczy na długie karty graficzne – 340 mm lub – w najdroższych obudowach – 370 mm. Wszystkie modele pozwalają na montaż przynajmniej 8 wentylatorów (9 w przypadku Crate) oraz po 2 dysków 2,5 calowych i tyle samo 3,5-calowych. Klatka HDD jest naturalnie w każdym przypadku usuwalna.
Zestaw fabrycznie zamontowanych wentylatorów generalnie nie rozczarowuje poza Fence TG, które ma raptem jeden tylny, oraz Crate, któremu z kolei przydałby się właśnie ten wentylator. Jego dodanie pozwala bowiem uzyskać optymalniejsze temperatury.
Najskromniejsza pod tym względem obudowa SMX Fence TG nawet w swojej klasie jest lekkim rozczarowaniem. Z kolei pozostałe – poza SMX Crate – mają aż po cztery wentylatory ARGB o takiej samej średnicy, a to już spora liczba, która porządnie rozświetli wnętrze (i nie tylko).
Najefektowniej prezentuje się na pewno SMX Chest TG i Crate z alternatywnym panelem ze względu na oszklony front. Choć reszta modeli – wyłączając Fence TG – niewiele jej ustępuje. Dodatkowo droższe obudowy, poczynając od Chest TGM, wyposażone są w specjalny kontroler do sterowania obrotami i RGB. Podświetlenie – wraz z możliwością jego zmiany z poziomu obudowy – robi wrażenie. Wentylatory prezentują się okazale – jeśli jesteś fanem RGB, na brak wodotrysków nie będziesz narzekać.
Osobną kwestią są obroty tych wentylatorów – w zależności od modelu rozpędzają się one do granic 1500-2100 RPM, co potrafi doskwierać. Im niższy model obudowy, tym gorsza kultura pracy, która wymaga zabawy krzywą wentylatorów w BIOS-ie. Jak ich praca przekłada się na temperatury podzespołów?
Pora odpowiedzieć na najważniejsze pytania – czyli jak wypadają temperatury najważniejszych komponentów w obudowach SMX i przy jakiej kulturze pracy?
Testy wykonaliśmy na procesorze Intel Core i5-13600K z chłodzeniem powietrznym Silver Monkey X Crisp o maksymalnej prędkości 1800 RPM. Co ważne, CPU nie działało na domyślnych ustawieniach, bo wtedy temperatury byłyby jeszcze niższe, lecz podkręciliśmy go do 4,7 GHz przy napięciu 1,3 V.
W czasie sprawdzenia efektywności obudów ustawiliśmy fabryczne wentylatory na maksymalne obroty, a pomiary były wykonywane w temperaturze pokojowej (20,7-22,8 stopni Celsjusza). Jako że warunki były zmienne, wyliczyliśmy deltę średnich temperatur względem temperatury otoczenia podczas testu. W wynikach uwzględniliśmy:
Były one obciążane benchmarkami Prime95 (CPU) i Furmark (GPU). W każdym przypadku temperatury są jak najbardziej zadowalające. Najlepiej wypada naturalnie najwyższa jakościowo obudowa, czyli SMX Crate z panelem typu mesh, przy wyraźnie mniejszych obrotach na tle reszty, oraz Casket TG. Z kolei najgorzej wypadła – tu też bez zaskoczenia – najtańsza Fence TG. Modyfikując krzywą w BIOS-ie, da się poprawić stosunek temperatur do kultury pracy (głośności).
Jak widać po wykresie, poczyniliśmy kilka modyfikacji w paru testowanych obudowach, by zobaczyć, jak te zmiany przekładają się na temperatury. Stosunkowo niewielkie poprawki czy dołożenie wentylatora w odpowiednim miejscu daje spore korzyści, o czym możesz się przekonać, spoglądając na powyższy wykres.
Jeden wentylator SMX Fence TG sprawdzi się w mało wymagających konfiguracjach sprzętowych, ale dodanie choćby jednego dodatkowego z przodu poprawia temperatury o ok. 6 stopni Celsjusza (patrz na wykresie Fence TG + Front Fan). Wyjątek stanowi tylko procesor, gdzie ta różnica jest mniej odczuwalna. Temperatury tej obudowy w każdym wariancie są osiągane przy 2100 RPM, a więc jest to już odczuwalna głośność. Obroty wymagają więc sporej korekty.
Podobne korzyści zaobserwowaliśmy w przypadku SMX Chest TG (wariantu ze szklanym panelem na przodzie). Wentylatory są przykręcone od zewnątrz i są zbyt blisko szyby, co przekłada się negatywnie na temperatury, bo ograniczona zostaje cyrkulacja powietrza. I co postanowiliśmy zrobić? Zamontować je od wewnątrz w celu przesunięcia ich od szyby o 25 mm.
Tym działaniem zmniejszysz efektowność podświetlenia, ale zyskasz niższe temperatury (patrz na wykresie: Chest TG – Front Fan Mod). Coś za coś. Te wyniki osiągalne były przy 1800 RPM, co jest słyszalne.
SMX Crate sprzedawany jest z dwoma panelami frontowymi i przetestowaliśmy obie. Decydując się na zakup tej obudowy, sam musisz podjąć decyzję, co ma dla Ciebie większe znaczenie: wygląd czy temperatury. To, co go wyróżnia na tle pozostałych modeli, to obroty wentylatorów na maksymalnym poziomie 1500 RPM. Obudowa cechuje się więc znacznie lepszą kulturą pracy niż pozostałe testowane konstrukcje SMX przy równie dobrych, jeśli nie lepszych temperaturach.
Producent mógłby rozważyć także zamontowanie w SMX Crate tylnego wentylatora. Obudowa sporo na nim zyskuje w przypadku chłodzenia powietrznego. Dlaczego? Przy obrotach 1500 RPM i dużej przestrzeni wentylatory mają trochę kłopotów z pozbywaniem się gorącego powietrza z wnętrza, co wpływa niekorzystnie na temperatury CPU i sekcji VRM. Jeśli zamierzasz w obudowie montować system wodny AiO, to chłodnica ustawiona na górze rozwiązuje problem.
Czy obudowy SMX stanowią dobry wybór w swojej klasie cenowej? Przekonaj się.
Silver Monkey X TG to przyzwoita obudowa, którą warto jednak parować z niższej klasy komponentami, zwłaszcza jeśli nie zamierzasz dokładać w niej wentylatorów. Jakość może nie jest idealna, podobne zastrzeżenia można mieć do kultury pracy. Poprawę cyrkulacji powietrza przynosi już jeden dodatkowy wentylator (z przodu), a obroty można skorygować w BIOS-ie.
Nie w każdym przypadku dołożenie wentylatorów jest potrzebne. Obudowa może być świetnym wyborem do komputera biurowego, w którym stawia się na schludny i względnie minimalistyczny wygląd, a właśnie te cechy wyróżniają Fence TG. Możesz nawet postawić na wersję bez okna, dzięki czemu dodatkowo zaoszczędzisz.
Droższy wariant i tak wypada cenowo naprawdę nieźle na tle konkurencji, która też w wielu przypadkach oferuje raptem jeden wentylator. To nie oznacza, że nie da się kupić w podobnej cenie lepiej wyposażonej obudowy (np. Zalman S2 TG, który stanowi ciekawą alternatywę, czy wymagającej większej dopłaty i mającej większe ograniczenia montażowe Krux Astral), ale w sumie jest to powszechna praktyka u wielu producentów. SMX nie jest wyjątkiem.
Kup obudowę SMX Fence TG w x-komie
Obudowa Silver Monkey X Casket TG oferuje świetne wyniki. To właśnie w tej obudowie udało się uzyskać najlepsze temperatury sekcji zasilania płyty głównej oraz procesora, a w przypadku karty graficznej – wciąż wspięła się na jedno ze szczytowych miejsc wśród testowanych obudów. I właśnie za to zasługuje na wyróżnienie.
Trzeba przyznać, że stosunek możliwości do ceny modelu stoi na bardzo dobrym poziomie. Nie jest to jednak konstrukcja pozbawiona wad. Po pierwsze – wysokie obroty wentylatorów, które warto zoptymalizować w BIOS-ie. Ale, co ważne, przy uzyskiwanych temperaturach otrzymujesz większe pole do działania. Po drugie – w cenie powyżej 300 zł spodziewałbym się też nieco grubszych blach.
Mimo wszystko to wciąż świetny wybór, jeśli stawiasz przede wszystkim na niskie temperatury, choć konkurencja w podobnej cenie jest dość spora. Bo mowa jest o m.in. Modecom Amirani z USB typu C, Endorfy Signum 300 Core i Ventum 200 Air, Phanteks P300 albo efektownej i przestrzennej Genesis Irid 300 Red z cichszymi wentylatorami o prędkości 1200 RPM.
Obudowę SMX Casket TG znajdziesz w x-komie
Silver Monkey X Chest TGM od początku przykuwa oko swoim designem. Wersja z frontem typu mesh łączy efektowny wygląd i porządną cyrkulację powietrza. Do tego otrzymujesz duży zestaw świetnie prezentujących się wentylatorów, których podświetlenie możesz bez problemu zmienić nawet z poziomu obudowy. Kultura pracy nie jest najwyższa, ale wypada ona nieco lepiej niż w modelu Casket TG przy niewiele gorszych temperaturach. To wciąż jest bardzo solidny wybór.
Sprawdź obudowę SMX Chest TGM w x-komie
Silver Monkey X Chest TG to właściwie ta sama obudowa, co Chest TGM. Różnią się one tylko przednim panelem. Tutaj otrzymujesz szklany front zamiast siatkowego, dzięki czemu prezentuje się ona w akcji, czyli przy pełnym podświetleniu, fenomenalnie. Jednak efektowniejszy wygląd przekłada się na gorsze temperatury. To, którą wersję SMX Chest wybrać, zależy od tego, co ma dla Ciebie większe znaczenie.
Oba modele muszą rywalizować z takimi konstrukcjami, jak Endorfy Signum 300 Air. Ta jest mniej przestronna, ale z drugiej strony – wentylatory pracują też z mniejszą prędkością obrotową (1400 RPM maksymalnie), co przekłada się na lepszą kulturę.
Obudowę SMX Chest TG kupisz w x-komie
No i na koniec pozostawiliśmy najbardziej topową jak na razie obudowę marki Silver Monkey X, czyli Crate. To zdecydowania największa i najsolidniejsza konstrukcja, która spisze się doskonale także w połączeniu z najwydajniejszymi komponentami. Oferuje świetne schłodzenie podzespołów przy przyzwoitych, choć słyszalnych przy najwyższym obciążeniu obrotach wentylatorów.
Jako jedyna umożliwia montaż systemu AiO z chłodnicą 360 mm (optymalnie montuj ją na topie). W przypadku chłodzenia powietrznego przydaje się dodatkowy wentylator 120 mm na tyle obudowy. SMX Crate łączy cechy SMX Chest TGM i TG, a w zależności od indywidualnych preferencji możesz wybrać panel frontowy: szklany czy siatkę mesh, co miło zaskakuje.
Ogólnie rzecz biorąc, SMX Crate gwarantuje porządne możliwości, niskie temperatury podzespołów i niezłą jakość wykonania. Pod względem kultury pracy i wyposażenia nie jest optymalnie. SMX Crate nie ma łatwo w obliczu takiej konkurencji, jak be quiet! (np. niewiele droższa, ale ciekawa alternatywa Pure Base 500DX), Lian Li (Lancool II) czy Phanteks (Eclipse P400A), ale nie ma też czego się wstydzić. Cena może nie jest najniższa, ale to nadal solidny wybór w tej kategorii.
Odkryj obudowę SMX Crate w x-komie
Recenzja powstała we współpracy z Jackiem Pelką, naszym specjalistą z działu inżynierii, który odpowiada za testy obudów Silver Monkey X.