Recenzja Huawei P Smart 2021. Kolejny dobry smartfon poniżej 1000 zł?

Na rynek wkroczył nowy Huawei P Smart. Co ma do zaoferowania najnowsza wersja przystępnego cenowo smartfona od topowego producenta? W modelu na 2021 rok ulepszono przede wszystkim baterię i aparaty. Ale czy przekłada się to na praktykę i czy warto zdecydować się na tani model Huawei bez usług Google? Oto test i recenzja Huawei P Smart 2021.

Pierwsze wrażenia i unboxing Huawei P Smart 2021

Na średnią półkę wspiął się kolejny ciekawy smartfon od topowego producenta – Huawei P Smart 2021. Cenowo usadowił się jednak dość nisko, ponieważ kosztuje zaledwie 899 zł. A jak jest ze specyfikacją?

Samo podkreślenie w nazwie roku sugeruje, że będzie to raczej odświeżona wersja poprzednich modeli, niż całkiem nowa konstrukcja. Patrząc na samą specyfikację widać już, że względem starszych braci w premierowym smartfonie poprawiono:

  • baterię – tegoroczny model otrzymał bardzo pojemny akumulator 5000 mAh, który dorównuje smartfonom z najwyższej półki. Jest to zmiana aż o 1600 mAh w porównaniu do modeli z 2020 i 2019 roku. A do tego dorzucono szybkie ładowanie 22,5 W;
  • aparaty – nie dość, że główny obiektyw wzrósł z 13 do 48 Mpix, to jeszcze Huawei P Smart 2021 otrzymał cztery tylne oczka, czyli aż dwa razy więcej niż starsi bracia. Dodano aparat szerokokątny 8 Mpix i makro 2 Mpix. Tożsamy pozostał obiektyw do pomiaru głębi (2 Mpix) oraz przednie oczko (8 Mpix);
  • przedni panel – oczywiście urósł ekran (z 6,21” do 6,67”), a zgodnie z obecnymi trendami aparat selfie przybrał postać dziurki w ekranie, a nie połączonego z górną ramką notcha.

Niestety zabrakło też pewnych zmian. Model na 2021 rok otrzymał kilkuletni procesor Kirin 710, w dodatku o słabszym taktowaniu (4 rdzenie 2.0 GHz, gdzie w poprzednich modelach P było to taktowanie 2.2 GHz), co wynika ze zmiany miejsca produkcji. Wyświetlacz to również IPS – choć pod tym względem pretensji mieć nie można. RAM wynosi tyle, co w modelu ubiegłorocznym, czyli 4 GB. Nie ulepszono także przedniego aparatu. Dziwi i smuci zwłaszcza brak NFC, które jest już standardem, nawet na tej półce cenowej.

Podążając za modą Huawei P Smart 2021 jest większy od poprzednich modeli. Sporo przybrał też na wadze, a to głównie za sprawą pojemnej baterii. Jednak jeśli będzie wytrzymała, z czystym sumieniem można mu to wybaczyć. Oto pełna specyfikacja:

Specyfikacja

Unboxing

W minimalistycznym, białym pudełeczku, oprócz smartfona z powyższą specyfikacją, pokrytego folią zabezpieczającą ekran, znajduje się:

  • papierologia,
  • kluczyk do slotu na dwie karty SIM i microSD,
  • ładowarka i kabel USB-C.
unboxing huawei p smart 2021

Konstrukcja, design, złącza i przyciski

Plecki smartfona wykonane są z plastiku, który ładnie odbija światło. Dzięki temu sprawiają wrażenie pokrytych szkłem, ale w parze z plusem idzie zerujący pozytywne wrażenia minus – obudowa niezwykle przyciąga odciski.

Do testów trafił mi się model w kolorze zielonym, wpadającym w piękny, morski odcień. Oto dwie dostępne wersje Huawei P Smart 2021, które różnią się jedynie obudową. Pamięć RAM i operacyjna w obu modelach są jednakowe:


Wracając do konstrukcji. Tył ma zaokrąglone krawędzie, znajduje się na nim niewielki napis HUAWEI oraz pionowa, delikatnie odstająca od obudowy wyspa aparatów z czterema obiektywami i lampą błyskową.

Krawędzie Huawei P Smart 2021 są matowe i swoją teksturą sprawiają, że smartfon pewniej leży w dłoni, nie wyślizguje się. Na lewym boku znajduje się jedynie slot na dwie karty SIM i microSD. Przy wyciąganiu i wkładaniu szufladki czuć lekki opór, więc trzeba włożyć nieco siły. Jednak dzięki temu karty siedzą pewnie w środku smartfona.

Po prawej stronie są standardowo – przycisk regulacji głośności oraz przycisk zasilania, tutaj z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych. Odnoszę wrażenie, że jest on umieszczony nieco za nisko. Po złapaniu smartfona w rękę, kciuk nie trafia intuicyjnie dokładnie w środek skaner. Przyciski są natomiast osadzone bardzo stabilnie, stawiają delikatny opór, ale nic nie dygocze ani nie trzeszczy, co świadczy o solidnej konstrukcji i dobrej jakości wykonania.

U dołu znajdują się: mikrofon i głośniki oraz dwa złącza: minijack 3,5 mm, czyli wejście audio oraz USB typu-C. I całe szczęście, ponieważ plotki sugerowały, że smartfon zostanie wyposażony w microUSB. Tak się nie stało i Huawei P Smart 2021 dysponuje szybkim, wygodnym złączem.

Przód to oczywiście pełny minimalizm. Wzdłuż górnej krawędzi wbudowano cieniutki głośniki, a w górnej części ekranu, pośrodku, w formie niewielkiej dziurki, umieszczono aparat selfie.

ekran huawei p smart 2021

Aparaty Huawei P Smart 2021

Smartfony Huawei słyną z wysokich możliwości fotograficznych. Czy tak samo będzie z modelem w niższej cenie? Specyfikacja obiektywów w Huawei P Smart 2021 zapowiada się bowiem całkiem obiecująco. Wydaje się, że jakość zdjęć powinna być naprawdę zadowalająca.

Interfejs aparatu jest bardzo prosty. Oczka są cztery, ale funkcji jest dużo więcej. Na górnym pasku znajdują się podstawowe ustawienia aparatu (AI, lampa błyskowa, filtry) i przełączenie na Obiektyw AI (funkcję podobną do Google Lens, czyli rozpoznającą przedmioty i dysponującą funkcją tłumaczenia). Aby wybrać tryb fotografowania lub filmowania wystarczy natomiast przewinąć menu w formie paska, znajdujące się u dołu ekranu.

Najważniejsze funkcje aparatów Huawei P Smart 2021 to: fotografowanie z ustawianą przysłoną, czyli rozmyciem tła, portret z upiększaniem i efektami, film z upiększaniem oraz tryby: nocny, szerokokątny, supermakro, wysoka rozdzielczość.

Zdjęcie klasyczne, szerokokątne, zoom oraz z HDR

Standardowe fotografie wykonane Huawei P Smart 2021 prezentują bardzo dobry poziom, są wyraźne i oddają nasyconą kolorystykę. Niestety na krawędziach zdjęcia pojawiają się drobne szumy.

W trybie HDR barwy mogą wydawać się nieco bledsze, natomiast kadr jest bardziej wyraźny.  Zdjęcia szerokokątne są dużo mniej szczegółowe, na plus zasługuje jednak pole widzenia 120°. Potrójny zoom wygląda przystępnie, natomiast fotografie z maksymalnym 6-krotnym przybliżeniem są już mocno rozmyte.

Nocne

Zdjęcia nocne prezentują się świetnie, urzekły mnie zwłaszcza naturalną kolorystyką i brakiem sztucznego rozjaśnienia nocnego nieba. Pozytywne wrażenia maleją podczas przybliżania wykonanej fotografii – im dalszy plan oglądam, tym bardziej się on zlewa. Jednak w skali 1:1 nocne zdjęcia wykonane Huawei P Smart 2021 robią ogromne wrażenie i można zapomnieć, że ma się do czynienia ze smartfonem za 899 zł.

Chcąc uchwycić nocny kadr, trzeba uzbroić się w cierpliwość, ponieważ po dotknięciu spustu migawki obiektyw w ciągu kilku sekund doświetla kadr, by w efekcie dać nieskazitelne rezultaty.

Supermakro

Nie bardzo rozumiem obecność przyrostka super. Huawei, co w tym makro jest takie super? Najlepsze zdjęcie wykonuje z odległości aż 4 cm i niezbędne jest dobre oświetlenie kadru oraz stabilny chwyt, a rozdzielczość aparatu to jedynie 2 Mpix. Miło, że taki obiektyw znalazł się w smartfonie za taką cenę i zdjęcia, po spełnieniu odpowiednich wymagań, prezentują się przyzwoicie. Jednak nazwę supermakro można było sobie darować.

Wysoka rozdzielczość

Wysoka rozdzielczość dotyczy oczywiście wykorzystania rozdzielczości głównego obiektywu 48 Mpix. Tutaj zdjęcia wychodzą bardzo szczegółowo i spokojnie można poddać je późniejszej edycji i obróbce.

Filmy

Filmy można nagrać w trzech jakościach: 1080p, 30 kl./sek; 1080p, 30 lub 60 kl./sek oraz 720p, 30 kl./sek. Brakuje niestety stabilizacji obrazu, więc najlepiej nagrywać w pozycji statycznej. Dodatkowe tryby wideo to zwolnione tempo oraz film poklatkowy. Tak prezentuje się jakość nagrań:

Pojemna bateria i szybkie ładowanie

Huawei P Smart 2021 przekonuje do siebie między innymi bardzo pojemną baterią i szybkim ładowaniem. 5000 mAh to solidna wartość, a moc zasilania do 22,5 W jak na tę półkę cenową również zasługuje na plus.

Już przy 2% baterii smartfon zaserwował informację, że za 30 sekund się wyłączy. Jak zasugerował, tak uczynił, przyszedł więc idealny moment na test czasu ładowania.

Pierwsze procenty wzrastały w bardzo szybkim tempie. Po 5 minutach stan baterii wynosił już 12%, a do osiągnięcia 50% wystarczyło pół godzinki. Po równiej godzinie smartfon naładował się do 85% i od tego momentu prędkość ładowania mocno zwolniła, a na ostatnie 3 punkciki czekałam jak na zbawienie. Huawei P Smart 2021 naładował się do pełna jednak dość szybko, ponieważ zajęło mu to godzinę i 45 minut.

Również wyniki odwrotnego testu wypadły bardzo dobrze. Smartfon spokojnie może przetrwać nawet do dwóch dni na jednym ładowaniu. Podczas umiarkowanego użytkowania smartfona, wykorzystywanego do podstawowych funkcji, czyli kontaktowania się ze znajomymi, robienia zdjęć i surfowania po sieci i portalach, Huawei P Smart 2021 dotrzymał mi kroku od piątkowego wieczoru aż do niedzielnego popołudnia.

Wyświetlacz i dźwięk

Wszystkie recenzowane smartfony pod względem jakości wyświetlacza i głośników sprawdzam na ulubionym Netfilxowym serialu (na szczęście udało się go pobrać z APKPure, szczegóły znajdziesz poniżej). Nie inaczej było w przypadku Huawei P Smart 2021. Dzięki temu mogę z czystym sumieniem określić wrażenia z multimedialnej rozrywki.

Pierwszym, co rzuca się w oczy, a raczej w uszy, są głośniki recenzowanego smartfona od Huawei. Działają wyjątkowo głośno, co bardzo mnie zaskoczyło. Nie spodziewałam się po smartfonie z tej półki cenowej takiej donośności i jakości dźwięku. Tak, również jakości, ponieważ brzmienie głośników jest przyjemne dla ucha. Dźwięk jest przestrzenny i wyraźny.

Najlepsze wrażenia audio osiągniesz jednak po podłączeniu słuchawek. Dostępne są wówczas efekty dźwiękowe Huawei Histen, które poprawiają jakość brzmienia, dostosowując ją do odtwarzanych treści.

Prezentowany na wyświetlaczu IPS Full HD+ obraz stoi na przyzwoitym poziomie. Największy komfort daje przestronność 6,7-calowego ekranu oraz wysoki poziom jasności, który wydobywa każdy szczegół obrazu nawet z kadru o ciemnej scenerii. Kolory są poprawnie odwzorowane, nie zaskakują intensywnością, ale również nie są pobladłe czy poszarzałe. Wyglądają naturalnie i zapewniają odpowiedni poziom wrażeń. Niestety przy dynamicznych scenach odczuwalne są rozmycia i słabsza jakość obrazu.

Procesor, pamięć i oprogramowanie

Nie jest tajemnicą, że Huawei P Smart 2021 to smartfon stworzony do prostego, codziennego użytkowania. Nie ma mocnych podzespołów, określiłabym je raczej jako optymalne. Jednostka Kirin 710A to odświeżona, ale nieco słabsza wersja, znanego już z poprzednich modeli Huawei, procesora Kirin 710. Wspomagany jest on również przeciętną pamięcią RAM o pojemności 4 GB.

W trakcie testów recenzowany smartfon działał jednak bez zarzutów. Podczas standardowego użytkowania nie odnotowałam spowolnień ani zacięć. Dzięki odpowiedniej optymalizacji oprogramowania również po dłuższym czasie nie powinno być problemów z wydajnością Huawei P Smart 2021. Oczywiście, jeśli nie stawia się mu zbyt wygórowanych wymagań. Swobodnie można natomiast pracować na dwóch aplikacjach jednocześnie z podzielnym ekranem czy odpalić bardziej zaawansowaną technicznie grę, choć przy tej próbie musiałam się uzbroić w nieco cierpliwości, gdyż sporej wagi gra otwierała się nieco wolniej.

Pamięć na pliki jest w pełni satysfakcjonująca. 128 GB powinno wystarczyć na długo i pomieścić sporo ulubionych aplikacji oraz wspomnień w formie zdjęć i filmów. Jest też możliwość rozszerzenia pamięci aż o 512 GB, a z taką kartą microSD można zapomnieć o konieczności kasowania starych plików czy wiadomości, aby pomieściły się nowe.

Huawei P Smart 2021 pracuje w oparciu o system Android 10 z nakładką EMUI 10.1.1. Jest to połączenie, które w rezultacie daje przyjemny i intuicyjny interfejs, płynne działanie i wiele ciekawych autorskich narzędzi od Huawei.

System bez Google

Brak usług Google nadal jest pierwszą myślą, która nasuwa się podczas premier nowych urządzeń mobilnych od Huawei. O ile pod względem flagowych modeli, które oferują najwyższy poziom możliwości, łatwiej jest przeboleć brak narzędzi Google czy przekonać się do EMUI i HMS, tak w przypadku modeli średniopółkowych lub budżetowych o zgodę na taki kompromis już ciężej.

Jednak EMUI i HMS wcale nie są takie straszne, jak mogłoby się wydawać. Od samego początku nie odczułam różnicy w użytkowaniu między Androidem z usługami Google, a bez. Narzędzia i funkcje oferowane przez Huawei są w większości bardzo podobne do aplikacji od Google.

Problem napotkałam dopiero przy potrzebie skorzystania z najczęściej używanych aplikacji, czyli oczywiście portali społecznościowych, Netflixa, YouTube’a czy aplikacji mojego banku, która nie jest jeszcze dostępna w HMS. I tutaj miałam dwa wyjścia – mogłam korzystać z portali w przeglądarce, sklonować aplikacje z poprzedniego smartfona lub większość z nich pobrać na przykład z APKPure.

Żeby pokazać, że smartfon jest samowystarczalny, wybierałam ostatnią opcję. Najpierw pobrałam aplikację APKPure na smartfon, a później korzystałam z niej dokładnie tak, jak z popularnych sklepów z aplikacjami. Udało się zainstalować Facebooka, Messengera, Instagrama czy Netflix. I śmigają one na Huaweiu aż miło.

Oczywiście, choć narzędzia od Google da się pobrać, ze względów bezpieczeństwa nie poleca się używania ich w formie aplikacji. Swobodnie jednak korzystałam z nich przez przeglądarkę. A żeby było to bardziej komfortowe, utworzyłam bezpośrednie skróty do stron w menu smartfona.

Należy także pamiętać, że HMS stale się rozwija, a w sklepie przybywa atrakcyjnych aplikacji. Więcej informacji na temat systemu Huawei znajdziesz w tekście: Jak działa AppGallery? Czym jest HMS? Objaśniam ekosystem Huawei.

Słówko o zabezpieczeniach biometrycznych

Huawei P Smart 2021 oferuje oczywiście dwa biometryczne sposoby odblokowania smartfona. Są to: wbudowany w przycisku zasilania skaner linii papilarnych oraz rozpoznawanie twarzy. Obie metody działają bardzo sprawnie.

Skaner odczytuje linie papilarne błyskawicznie. Natomiast na plus zasługuje także funkcja rozpoznawania twarzy, której wystarczają dosłownie 2 sekundy na odblokowanie i nie trzeba wykonywać teatralnego gestu trzymania smartfona na wprost twarzy, co jest częstym problemem wśród smartfonów oferujących taką metodę zabezpieczenia.

Czy warto wybrać Huawei P Smart 2021?

Cena zdecydowanie jest adekwatna do możliwości oferowanych przez Huawei P Smart 2021. Jest to smartfon przeznaczony do prostej, codziennej obsługi i pod tym względem spisuje się bardzo dobrze. Jeśli poszukujesz przystępnego cenowo modelu z wytrzymałą baterią, niezłym aparatem i przestronnym ekranem do wygodnej obsługi, to Huawei P Smart 2021 będzie dobrym wyborem.

Atutem recenzowanego smartfona jest także jakość wykonania i gustowny design. Należy jednak pamiętać o sporych gabarytach, braku NFC oraz możliwości korzystania z usług Google jedynie z poziomu przeglądarki.

Minusy

  • brak NFC
  • spore gabaryty i waga
  • obudowa kochająca odciski
  • niewielka pamięć RAM, co może być odczuwalne po dłuższym czasie użytkowania
  • kiepski tryb supermakro

Plusy

  • wysoka jakość wykonania
  • dobrej jakości aparat główny
  • tryb zdjęć nocnych
  • błyskawiczny czytnik linii papilarnych
  • głośność i jakość dźwięku w stosunku do ceny
  • wytrzymała bateria i szybkie ładowanie
  • ogólny komfort użytkowania
  • obsługa Dual SIM i karty pamięci

Ocena redakcji

7/10