Od wielu lat jestem fanem małych i poręcznych kamerek sportowych. Robią to, co do nich należy: nagrywają dobre i bezproblemowe materiały. Australijskie kamerki GoPro potrafią nagrać niezwykłe ujęcia, a z każdą nową odsłoną mamy do dyspozycji coraz więcej funkcji, które przydadzą się w naszych przygodach. Jak ma się ich najnowsze dziecko, Hero 10 Black? To postaram się sprawdzić w tym teście.
GoPro Hero 10 Black ma szansę na stanie się najbardziej pożądanym akcesorium w plecaku sportowca. Hero od kilku lat występują tylko w jednej wersji — Black. Nie ma tutaj podziału na segment amatorów, czy prosów skaczących codziennie ze spadochronu. Przez te lata GoPro udało się wycisnąć z niewielkich komponentów naprawdę imponujące materiały video, a samo wyposażenie, które dostajemy w zestawie, pozwala nam zacząć sportową zabawę.
W paczce od kuriera dostajemy etui na Twoje akcesoria, które jest dużo praktyczniejsze niż plastikowe gablotki starszych GoPro. Samo etui należy do tych średniej wielkości. Podczas testów zmieściłem w nim 4 GoPro z zamontowanymi szybkozłączkami i kilka dodatkowych naklejanych złączek. Dodatkowe karty pamięci, kable i baterie zmieściły się w wewnętrznej kieszonce etui.
Wraz z Hero 10 w etui mamy również baterię 1720 mAh, szybkozłączkę, naklejaną złączkę na kask, krótki kabel USB-C oraz dokumentację GoPro.
Przed rozpoczęciem przygody należy wyposażyć się w dwie rzeczy:
Niestety nie uda nam się włączyć kamery bez aktualizacji oprogramowania i podładowania baterii, która po odpakowaniu kamerki może nie wytrzymać procesu aktualizacji. Kamerkę parujemy przez połączenie Bluetooth, jednak po poprawnym sparowaniu kamerka łączy się ze smartfonem przez Wi-Fi. Takie podwójne połączenie będzie nam już towarzyszyło cały czas przy użytkowaniu funkcji takich jak zdalny podgląd kadrowania czy nagrywanie streamów na żywo. W tym czasie nasz smartfon będzie korzystał z paczki danych sieci komórkowej.
Przy aktualizacji mamy chwilę na sprawdzenie budowy kamerki i jakości jej wykonania. Dla użytkownika Hero 9 może się wydawać, że nic się tu nie zmieniło. Jednak Hero 10 jest odrobinę lżejsza od poprzedniej wersji (o 8 gramów), przedni ekran jest dużo lepszej jakości i umożliwia podgląd 30fps bez lagów, a soczewka jest chroniona przez nowe, odporne na zarysowania i pokryte powłoką oleofobową odpinane szkło.
Szkło ochronne soczewki, tak jak w Hero 9, jest odpinane i można je wymieniać między tymi kamerkami. To pozwala nam zamontować na Hero 10 Lens Max Mod i cieszyć się gimbalobójczą stabilizacją blokującą poziom horyzontu (tu musimy poczekać na nową aktualizację firmware Hero 10).
Jeśli samej zmiany wagi nie zauważymy, to działający podgląd na przedniej kamerze jest kolejnym ukłonem w stronę vlogerów. Kadr jest wyśrodkowany i lekko przybliżony, dzięki czemu jesteśmy w stanie dodatkowo skadrować ujęcie w postprodukcji. Kolejnym krokiem do serc vlogerów jest prowadzenie transmisji na żywo wprost z kamerki Hero 10 (oczywiście to sparowany przez Wi-Fi telefon przekazuje materiał do sieci). Już teraz, dzięki zastosowaniu nowego procesora GP2, transmisje na żywo prowadzimy przez chmurę GoPro z włączoną stabilizacją HyperSmooth 4.0 w rozdzielczości 1080p.
Najważniejsze cechy Hero 10 to:
Techniczne aspekty nagrywanych plików wideo H.265 Main L6.0:
HyperSmooth 4.0 pozwala nam ustawić rozszerzoną blokadę horyzonu. W porównaniu do tej w Hero 9 kamerkę można wychylić jeszcze bardziej (25 stopni), zanim zaczniemy nagrywać materiał pod kątem. Jednak aby włączyć tę opcję, musimy ustawić soczewkę w tryb Linear, czyli odpowiednik ogniskowej 19-34 mm dla fotograficznech geeków. Tryb Boost dodatkowo zawęża pole wykorzystanej powierzchni matrycy i mamy do dyspozycji efektywnie tą wyższą ogniskową.
Efekty takiego wycinania nie zauważymy od razu. Materiały nagrane w dzień są wyraźne i widać tutaj zdecydowany przeskok jakości między Hero 8 a Hero 10 przy tych samych ustawieniach nagrywania (szczególnie w trybie Boost).
Nagrania w zwolnionym tempie są również na wyższym poziomie. Nie musimy się tutaj martwić o zgubione detale, jednak większa ilość klatek oznacza również dużo większą kompresję. Hero używa kodowania h.265, które jest niezwykle wydajne i wymaga dużej mocy obliczeniowej przy obróbce. Ze względu na dużą kompresję nagrywanie w zwolnionym tempie scen gdzie dużo się dzieje, takich jak przejazdy motocyklem przez las lub nagrywanie spadającego śniegu lub deszczu mogą generować artefakty związane z kompresją.
Czy musimy się tym martwić? Jeśli wysyłamy materiały na profile streamingowe: NIE. Streaming online rządzi się swoimi prawami i jeszcze bardziej kompresuje nagrania, zanim zobaczymy je na ekranach naszych urządzeń. Jednak jeśli mamy zamiar nagrywać profesjonalne produkcje, to czasem warto będzie wybrać niższą rozdzielczość i zachować więcej detali i naturalny gradient kolorów.
Przechodzimy tutaj zgrabnie do ustawień dostępnych na GoPro Hero 10, a tutaj nowy GP2 daje kamerce kopa. Wszystkie elementy menu są żywe i zapewniają wygodę bliską tej znanej ze smartfonów. Jest to bardzo wyczekiwane odświeżenie, w które kamerkach od pewnego czasu wydawały się niezoptymalizowane przez powolną reakcję menu. Jeśli używałeś już wcześniej GoPro w wersji 6/7/8/9 to menu nie będzie dla Ciebie nowością. Nie pojawiało się tutaj dużo zmian i jesteśmy w stanie szybko zmienić najważniejsze ustawienia kamerki. Dodatkiem będzie tryb Hindsight nagrywający video przed naciśnięciem nagrywania oraz wbudowane wybudzanie kamerki do zdjęć timelapse. Po sparowaniu ze smartfonem możemy również zmienić wszystkie ustawienia kamerki (nawet szybciej niż przy użyciu menu), jednak jest to funkcja specjalna. Tak samo, jak sterowanie kamerką za pomocą głosu. Tu GoPro rozpoznaje wiele języków, lecz niestety nie język polski.
Do codziennego użytkowania najlepszymi ustawieniami dla Hero 10 są:
Do dynamicznych scen:
W zależności od pożądanego efektu możemy również zmienić shutter speed (czas naświetlania pojedynczej klatki), jednak przy wartości wyższej niż 1/120 (czyli 1/90, 1/30) HyperSmooth serwuje nam nieprzyjemne smużenie nagrywanego video.
Tę przypadłość możemy również zobaczyć przy ciemnych scenach, gdy kamerka próbuje zrekompensować utratę światła przez wydłużenie czasu naświetlania. Dlatego też w rekomendowanych ustawieniach zaczynamy nagrywanie od 60 fps. GoPro Hero 10 wymusza wtedy czas naświetlania nie niższy niż dwukrotność ustawionego fps. Minusem takiego rozwiązania jest użycie większego ISO przy nagrywaniu ciemnych scen, tu nowy algorytm odszumiający w Hero 10 pozwala na lepszą jakość wideo w porównaniu do poprzednich kamerek. Fotograficzny geek może czuć tutaj pewien niedosyt, kamerka nadal ma tę samą matrycę CMOS co Hero 9, jednak rozdzielczość zdjęć wzrosła do 23.6 MP. W porównaniu do wersji 8 i 7, nowa matryca z GP2 daje wyraźny skok jakości, zarówno video, jak i zdjęć.
Tu nasuwa mi się scena pojedynku z filmu Dobry, zły i brzydki, gdzie troje protagonistów patrzy sobie w oczy. Tutaj także, Hero 10, smartfon i PC walczą o nasze względy, a raczej o to, gdzie będziemy obrabiać nasze filmy. Naturalne i najbardziej zaawansowane narzędzia znajdziemy na kalsycznych komputerach PC czy Mac. Do zgrania danych będziemy mogli zastosować tu standardowo kabel USB-C lub bezpośrednio podłączyć kartę microSD do czytnika. Co więcej, przy wykupieniu subskrypcji do usług chmury, GoPro będzie automatycznie wysyłało nagrania na serwer podczas ładowania baterii. Na stronie serwisu GoPro oprócz samych plików mamy również możliwość obróbki i udostępniania naszych nagrań, są to jednak dosyć ograniczone możliwości. Trzecim kandydatem jest tutaj smartfon i tablet, które obecnie dysponują bardzo dużą wydajnością pozwalającą na wygodny rendering filmików z naszych przygód. Usprawnieniem w Hero 10 jest prędkość zgrywania nagrań przez Wi-Fi (zgrywamy pliki aplikacją GoPro Quick). I chociaż aplikacja na smartfon spisuje się do zgrywania idealnie to sama obróbka i jakość finalnych plików nie są najlepsze, znajdziemy duże lepszy aplikacje do obróbki nagrań z GoPro na smartfonie.
Z całą pewnością GoPro Hero 10 jest świetnym ulepszeniem ekwipunku dla każdego użytkownika kamerki w wersjach od 8 w dół. Jakość i płynność nagrań jest tutaj diametralnie poprawiona, a stabilizacja w dzień jest bliska ideału. Dla użytkowników Hero 9, nowa odsłona może się okazać zbawieniem jeśli prowadzą oni dużo vlogów na żywo i najwięcej skorzystają ze stabilizacji HyperSmooth wraz z streamem. Jednak część profesjonalistów nadal korzysta z portów HDMI na starszych kamerkach, takich jak Hero 5, dla nich GoPro ma rozszerzenie MediaMod z lepszym mikrofonem, małym wyjściem HDMI i złączem mikrofonowym.
Jeśli dopiero zastanawiasz się nad kamerką sportową, to nie mogłeś trafić lepiej, każdy materiał będzie stabilny, a jeśli poświęcisz chwilę na manualne ustawienia, Hero 10 może konkurować z dużo droższymi rozwiązaniami, pośród wyposażenia filmowców. Nie da się ukryć, te szerokokątne kamerki można zmieścić i zamontować dosłownie wszędzie.
A nagrywaliście obrazeczek z tej kamerki samochodzikiem? A pliczusie są malusie czy jednak duże? Z kamerki po nagrywaniu miasteczusia? To KAMERA a nie kamerka – te zdrobnienia to mogą przedszkolaki sobie pisać. Jak idziecie do salonu po nowe auto to mówiecie – chcę ten samochodzik z segemncika ce?
Barbaro, niestety muszę Cię zawieść, bo prawdziwe kamery zaczynają się od wagi 2 kg (sam moduł Red V-Raptor bez obiektywu to 1,8 kg), więc kamerki sportowe są nadal kamerkami, których nie użyjesz do transmisji rozgrywek sportowych, czy nakręcisz kolejny kinowy hit. Mogą bardzo pomóc w produkcji, jeśli niezauważalnie wkomponujesz ich nagrania w całość.
Rozmiary plików nie są duże (względem profesjonalnych rozwiązań) dzięki kodekowi h.265, w tekście masz podany bitrate kilku z trybów nagrywania. Do tego trzeba doliczyć około 10 MB na 30 minut nagrywania na osobny plik podglądu automatycznie generowany przez kamerkę. Samego Hero 10 nie używałbym jako rejestratora, ale nagrania w dzień wychodzą bardzo przyjemne, płynne i prawie gotowe do publikacji YT. Jedynie postarałbym się o odseparowanie odbicia deski rozdzielczej od szyby w samochodzie, która jest bardzo widoczna w słoneczne dni.
Witam, posiadam Samsunga A52 8GB Ram oraz kamerke sportowa GoPro10.
Wszystko pieknie sie laczy, kamera sparowana z tel. Podczas tworzenia filmikow w aplikacji QUIK wszystkie funkcje normalnie dzialaja. problem tkwi w tym ze po zmontowaniu filmiku i wcisnieciu „SAVE TO PHONE” wyskakuje powiadomienie PREPARING YOUR EDIT 0% i mieli i nic sie nie dzieje. Chcialbym nadmienic ze na S8+ dziala normalnie. Moze mial ktos podobny problem i zna odp dlaczego sie tak dzieje i co moze byc przyczyna. Dziekuje za pomoc.
Pozdrwiam:)
Nie miałem takiego problemu, ale też nie korzystałem z tej aplikacji tak często ze względu na niższą jakość eksportowanych plików. QUIK, jak sama nazwa wskazuje, jest dobry do superszybkiej edycji. Osobiście na smartfonie korzystam darmowych lub prawie darmowych aplikacji do edycji z lepszą kompresją video.
Jaki jest minimalny dystans kamery aby zachować ostrość obrazu
Tutaj niewiele się zmienia pod względem poprzednich wersji i pełna ostrość jest łapana z okolic 30 cm do nieskończoności. Sam obiektyw jest też w pełni zablokowany – brak korekcji przesłony i ostrzenia.
Witam.
Mam taki problem z akumulatorem w GoPro HERO 10.
Naładowałem do 100% i w ciągu 2 godzinnego spaceru nagrałem 10-20 sekundowe ujęcia, ogólnie jest tego około 15 minut materiału. Na koniec wędrówki bateria wskazywała 61% . Następnego dnia po włączeniu GoPro, poziom baterii wskazywał 11%, ale po kilkunastu sekundach wskoczyło na 58%.
Wyłączyłem kamerkę i uruchomiłem ponownie i podobna sytuacja – 9%, a za chwile 57%.
Czy może mi ktoś to pomóc ogarnąć?
W zimę mogą być tego dwa powody (nie licząc baterii o niskiej jakości):
1. Bateria jest uszkodzona lub wadliwa.
2. Bateria jest zimna.
Osobiście stawiam na drugą opcję, szczególnie zimą, gdy mamy temperaturę poniżej zera. Standardowe baterie GoPro są podatne na zimno i nawet w podróży warto je trzymać przy ciele, aby poziom naładowania znacząco nie spadł. Fajnym zobrazowaniem tego są nowe wersje Enduro, które moim zdaniem mają zmienioną chemię i dużo lepiej znoszą zimno. Przy wrzuceniu standardowej baterii do lodówki i tej Enduro, tylko Enduro nas nie zawiedzie, a standardowa straci % naładowania lub kamerka zupełnie się nie włączy.
Czy go pro 10 posiada polskie menu ?
GoPro 10 nie ma polskiego menu.
Jak z wodoodpornością ? Mogę śmiało wziąć ją na basen bez żadnej obudowy ?
Kamerka ma wodoodporność do 10 metrów i wystarczy, że wszystkie pokrywy będą szczelnie zamknięte, a po nagraniach spłuczesz ją świeżą wodą. Sam, jednak byłbym ostrożniejszy w słonej wodzie i tej chlorowanej z basenu — wybrałbym dodatkową obudowę do nurkowania lub obudowę GoPro Dome dla najlepszych ujęć. Wszystko zależy od tego, jak chcesz ją używać na basenie. Gdybyś miał wpaść z nią ścianę, dodatkowa ochrona nie zaszkodzi.
Czy w go pro 9 jest menu w języku polskim i czy 10 jest szansa aby był?
Pozdrawiam
niestety nie ma PL
HELP! Jak zgrać materiał z GoPro 10 na komputer? Po podłączeniu kablem USB pojawia się nowy dysk jako HERO 10 BLACK ale niestety jest pusty.
na jak dalekiej odlegosci moge uzywac kamery przez bluetooth i nagrywac przez niego?
Nie odchodziłem od kamerki na dalej niż 3 metry przy podglądzie, możliwe, że będzie to znacznie dalej, bo do transmisji video używa połączenia Wi-Fi. Jednak to tylko podgląd kadru przed nagraniem, podczas nagrania nie masz widocznego podglądu. Jeśli zależy Ci na takiej funkcji, to poczytaj o innej kamerce, którą przetestowałem – Action 2.
Ta kamera nie ma podglądu w trakcie nagrywania w aplikacji Quik! Totalna klapa za duże pieniądze. Nawet kamery zabawkowe za 20 Euro mają taka możliwość. Nikt w recenzjach o tym nie wspomina!
Witam dzisiaj zakupiłem 10 jak włączyć Jezyk Polski ewentualnie go wgrac
Gdy testowałem kamerkę język polski nie był dostępny, i pewnie jeszcze nie jest dostępny. Trochę szkoda, ale… treści nie jest na tyle dużo, aby było się w niej łatwo zgubić.