Program „Zanocuj w lesie”, czyli ostrożny gest przyjaźni Lasów Państwowych

W listopadzie 2019 roku, jako wynik oddolnej inicjatywy, ruszył program pilotażowy o roboczej nazwie „bushcraft i survival”. Jego celem było sprawdzenie, czy osoby lubiące sobie kimnąć na dziko w lesie nie są przypadkiem maniakalnymi śmieciarzami, kłusownikami i podpalaczami. Wyznaczono ponad 40 obszarów, gdzie można sobie było urządzić biwak w dowolnym miejscu i przez rok obserwowano efekty. Wynikiem tych obserwacji jest program „Zanocuj w lesie” i o nim pokrótce opowiem.

Legalne spanie w państwowym lesie

Dla wielu osób może być to być szok, ale w świetle prawa w Polsce nocować w lesie można tylko w miejscach do tego wyznaczonych, np. na polach namiotowych. Zwykle takie lokalizacje są uzbrojone w jakąś formę infrastruktury w postaci ławek, zadaszeń, przygotowanych miejsc na ogniska, czasem toalet. Jeśli chodzi o klasyczną turystykę lub okazjonalne rodzinne wypady — bomba. No ale co z tymi, co nie chadzają udeptanymi szlakami i szukają wyzwań? Ci musieli „buszować” po lasach potajemnie i liczyć na wyrozumiałość leśniczego w razie ewentualnego nakrycia, w przeciwnym razie był mandat.

Fakt, że las jest państwowy, a nie można z niego korzystać jest przyczyną niechęci niektórych osób do instytucji Lasów Państwowych. Trzeba jednak pamiętać, że zasady, zgodnie z którymi LP zarządzają lasami, powstały w 1991 roku w postaci ustawy o lasach. Nie ma co rozwodzić się nad tym tematem, bo opinia jest jak rzyć i każdy ma swoją. Grunt, że zebrała się grupka osób chcących coś zmienić — m.in. rowerzystów, bushcrafterów, survivalowców, harcerzy, detektorystów — i rozpoczęto rozmowy z włodarzami leśnych ostępów.

Po niemal roku ustaleń, konsultacji i negocjacji okazało się, że jest furtka i tradycyjnie wynika ona z nieprecyzyjnie napisanego prawa — w tym przypadku na szczęście. Otóż teren wyznaczony pod turystykę i biwakowanie nie musi być niewielkim punktem — może być sporym obszarem. Pół roku po tym odkryciu działu prawnego ruszył wspomniany program pilotażowy. Pierwotnie wzięło w nim udział 15 z 17 regionalnych dyrekcji. Po pewnym czasie dwóch outsiderów (czyli Śląsk i Małopolska) dołączyło do gry, tworząc łącznie 46 obszarów. Więcej szczegółów znajdziesz w tym wpisie na blogu sklepu combat.pl.

bushcraftowy obóz w lesie

Pierwsze koty za płoty

Jak można się domyślić, program okazał się sukcesem — uzgodniono, że leśni biwakowicze to nie banda oszalałych piromanów z zapędami do odstrzeliwania wszystkiego co się rusza z procy i łuku. W związku z tym postanowiono iść za ciosem, zwiększono dozwoloną ilość osób (bez zgłoszenia) do dziewięciu i opracowano dwie ścieżki rozwoju programu:

Pilotażu część druga

Jednym z głównych zarzutów wobec pierwszej części był zakaz używania otwartego ognia, co zresztą standardowo obowiązuje w naszych lasach niemal wszędzie i wynika ze wspominanej wcześniej archaicznej ustawy. Ale też nie ma się co dziwić leśnikom — biorąc pod uwagę świadomość ekologiczną i ułańską fantazję niektórych z naszych rodaków, obawy o odpowiedzialne palenie ognia w lesie były mocno uzasadnione. Jednak postanowiono przedłużyć kredyt zaufania wobec dzikich biwakowiczów i obecnie na dotychczasowych terenach pilotażowych dopuszcza się stosowanie kuchenek gazowych. Z ogniskami raczej szybko się nie uda (choćby przez zakaz pozyskiwania drewna), ale ciepła jajecznica na śniadanie — teraz już można.

gotowanie na kuchence turystycznej

Oczywiście istnieje kilka warunków. Używanie kuchenek na obszarach pilotażowych jest zakazane w przypadku zagrożenia pożarowego trzeciego stopnia (czyli czerwonego). Informacje o bieżącym stanie są aktualizowane o godzinie 10 i 14 na stronie Lasów Państwowych lub na mapie Banku Danych o Lasach (BDL w przeglądarce lub aplikacja mobilna mBDL). Ponadto ognia palić nie można w miejscach, gdzie korony drzew są niżej niż 5 metrów, pośród wysokich traw lub wrzosów, w młodnikach oraz na glebach torfowych.

Program „Zanocuj w lesie”

Celem zwiększenia dostępności i atrakcyjności programu, zobligowano każde z 429 nadleśnictw do wyznaczenia minimum jednego obszaru na zarządzanym przez nie terenie. Aby inicjatywę uatrakcyjnić także dla „cywilów”, przemianowano program na „Zanocuj w lesie”, co doskonale oddaje ideę przedsięwzięcia. Wspomniane wcześniej dziewięć osób może spędzić w jednym miejscu maksymalnie dwie noce. Preferowana forma noclegowania to hamaki, jednak namioty też są dopuszczalne, pod warunkiem nieniszczenia ściółki i runa. Ogólnie cała leśna obecność człowieka, w ramach programu czy nie, powinna być zgodna z filozofią „Leave no trace”.

mapa obszarów programu zanocuj w lesie

Patrząc na mapę wyznaczonych obszarów widać, że jest w czym wybierać. Najgorzej na tle całego kraju wypada Małopolska, ale ptaszki ćwierkają, że sytuacja może jeszcze ulec poprawie — pożyjemy, zobaczymy. Interaktywna wersja mapy dostępna jest na stronie Lasów Państwowych oraz przez aplikację mBDL. Należy wybrać Mapy BDL -> Mapa zagospodarowania turystycznego, po czym aktywować odpowiednie warstwy w menu.

interaktywna mapa banku danych o lasach

Garść porad dla chcących skorzystać z programu

Idea wyrwania się poza miasto i spędzenia nocy wśród drzew w niejednej głowie znajdzie żyzny grunt. Jednak trzeba pamiętać, że wyznaczone obszary pozbawione są jakiejkolwiek infrastruktury turystycznej (z wyjątkiem ewentualnych szlaków). Należy mieć to na uwadze, planując swój pierwszy nocleg i zaopatrzyć się w niezbędną wiedzę i sprzęt. Wyposażenie przydatne w bushcrafcie to temat na osobny artykuł, dlatego zainteresuj się poradnikiem combat. Zerknij również na regulaminy i FAQ programu „Zanocuj w lesie” na stronie Lasów Państwowych.

Przed obraniem celu wyprawy zapoznaj się z prognozami pogody, mapami zakazów wstępu do lasów i zagrożeń pożarowych oraz komunikatami na stronie danego nadleśnictwa — być może akurat na wybranym terenie prowadzone są jakieś prace itp. Trafiając w lesie na tabliczki z zakazem wstępu — przestrzegaj ich, dla własnego dobra. Ubieraj się w jaskrawe ubrania lub włącz na noc jakieś źródło światła, aby nie paść przypadkową ofiarą myśliwego.

Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z nocowaniem w lesie, najlepiej weź kogoś do towarzystwa — dla bezpieczeństwa i komfortu psychicznego. Planując wypad w więcej niż dziewięć osób i/lub na więcej niż dwie noce, zgłoś to z użyciem stosownego formularza na stronie danego nadleśnictwa. Nie wjeżdżaj do lasu pojazdami silnikowymi ani zaprzęgowymi. Całą resztę zasad przebywania w lesie pokrywa wspomniane wcześniej Leave no trace. Pozostaje tylko życzyć udanego relaksu na łonie natury — do zobaczenia na szlaku!