Co mówią naukowcy?
Jedno z badań, o których mowa w artykule na stronie MP.pl, wskazuje, że korzystanie ze smartfonów przez uczniów w szkołach negatywnie wpływa na ich zdolności poznawcze. Dzieci, które podczas lekcji mają dostęp do telefonów, mogą mieć problemy z koncentracją i przyswajaniem wiedzy.
Inne badanie, przeprowadzone przez dr Yaldę T. Uhls z Uniwersytetu Kalifornijskiego, zwraca uwagę na to, jak ciągłe bycie online wpływa na umiejętność rozpoznawania emocji przez dzieci. Okazuje się, że dadmierne korzystanie z urządzeń mobilnych może ograniczać zdolność do empatii i rozumienia emocji innych osób, co jest kluczowe dla rozwoju społecznego.
Portal Zdrowie PAP z kolei podkreśla, że intensywne użytkowanie mediów cyfrowych przez dzieci może mieć negatywny wpływ na ich zdrowie psychiczne. Badania wskazują na związek między czasem spędzonym przed ekranem a problemami takimi jak zaburzenia depresyjne czy lękowe.
Co dalej?
Debata na temat roli technologii w edukacji jest daleka od zakończenia. W miarę jak społeczeństwo staje się coraz bardziej zależne od urządzeń cyfrowych, szkoły muszą znaleźć równowagę między wykorzystaniem tych narzędzi do wspierania nauki a zapewnieniem, że nie będą one źródłem zakłóceń i problemów.
Jak myślicie, czy podobne restrykcje powinny znaleźć się w polskich szkołach?