Na początek sprawdźmy wytrzymałość baterii w Twoim laptopie. Odłącz go od zasilacza i spróbuj przeczytać wszystkie artykuły na Geeksie. Gwarantuję, że nie uda Ci się tego zrobić na jednym ładowaniu. Szkoda, prawda? Teraz wyobraź sobie podróż pociągiem (prywatną lub służbową). Chcesz wykorzystać ten czas produktywnie, pracując albo edytując zdjęcia z wakacji. Idzie Ci świetnie, aż do teraz – „podłącz komputer do ładowania”. Szukasz ładowarki, następnie gniazdka, tylko po to, aby przekonać się, że nie działa. Dowiedz się, jak temu zaradzić.
W artykule brakuje mi jednej bardzo ważnej informacji. Ważnej, bo nie każdy jest specem i nie dla każdego jest to oczywiste (np. ja) . Otóż brakuje informacji, że do ładowania laptopa musi power bank mieć minimalną moc wyrażoną w woltach (V) i amperach (A). Przy za niskich parametrach do danego laptopa zakup będzie wyrzuceniem kasy w błoto, bo laptop nie będzie ładowany wcale. Na szczęście taką informację znalazłem w instrukcji do mojego laptopa (przypadkiem 😉 ), lecz takie informacje są rzadkością. Np. u mnie odpada wszystko poniżej 20V i 2,25A. Ja wiem, że dla niektórych pewne kwestie są oczywistą oczywistością, ale warto pamiętać o tym, że niektórzy szukający informacji są laikami totalnymi, i dlatego właśnie szukają informacji :-). Ale i tak ten artykuł poszerzył moją wiedzę i pomógł, więc duże podziękowania.
To prawda, ja własnie szukałem tutaj informacji odnośnie tych voltów i amperów, które kojarze przez mgłe z lekcji fizyki w gimnazjum 😉
W większości artykułów pisanych raczej tylko po to by wepchnąć komuś dany model urządzenia nie ma uwzględnionych konkretnych danych o napięciach wyjściowych. Zresztą autor jak sam powiedział zaczął pisać o technologii…..przypadkiem.
Nie do ładowania tylko do zasilania. Ładować będzie każdy zgodny ze standardem PD lecz jeśli nie ma tych 45W (20V x 2.25A) to pod dużym obciążeniem będzie szybciej zużywać energię niż się ładować.