Alkomat w smartfonie? Już niebawem może stać się rzeczywistością

Nie od dziś mówi się o sporym nadużywaniu alkoholu, a szczególnie o wypadkach spowodowanych pod jego wpływem. Wydaje się jednak, że problem ten można by realnie ograniczyć, gdyby kierowcy mieli dostęp do alkomatów w dowolnym miejscu i czasie. Podobnego zdania są amerykańscy naukowcy. Jak się okazuje, pracują nad pierwszym alkomatem w smartfonie. Czy ma on szansę realnie funkcjonować i pomóc w zwalczaniu groźnych incydentów pod wpływem wysokoprocentowych napojów?

Okazuje się, że alkomat w smartfonie jest całkiem realny   

Pomysł alkomatu, który znajdowałby się w telefonie, a tym samym zawsze pod ręką nie jest nowością samą w sobie. Na przestrzeni ostatnich lat temat ten był wielokrotnie podejmowany, ale niestety ograniczały go możliwości techniczne, a konkretniej nieudane synchronizacje tych dwóch urządzeń.

Teraz, okazuje się, że naukowcy z Centrum Optyki, Fotoniki i Laserów na Uniwersytecie Laval w Kanadzie wpadli na trop, który może realnie pomóc we wprowadzeniu tego rozwiązania do globalnego obiegu.

O co dokładnie chodzi? Otóż amerykańscy naukowcy odchodzą od prób połączenia tych dwóch urządzeń w jedno, chcąc się skupić przede wszystkim na technologiach implementowanych w smartfonach. Proponują tzw. optyczny alkomat zintegrowany z ekranem telefonu.

alkomat w smartfonie

Jak działa optyczny alkomat zintegrowany z ekranem smartfona?

Rozwiązanie zaproponowane przez badaczy z COPL w Kanadzie wydaje się być przełomem w spekulacjach na temat umiejscowienia alkomatu w telefonie. Praca optycznego alkomatu zintegrowanego z ekranem smartfona ma polegać na wykrywaniu mgły oddechowej przez ekran telefonu, a konkretniej na jej odparowywaniu.

Zasada jest prosta – użytkownik telefonu dmucha w ekran, jego oddech w postaci mikroskopijnych kropelek osadza się na czułej powierzchni wyświetlacza, a później odparowuje. Kluczową informacją w całym procesie jest to, że jeśli para zawiera w sobie alkohol, odparuje o wiele szybciej, niż gdy jest go pozbawiona.

Naukowcy z amerykańskiego Uniwersytetu zbudowali już nawet prototyp ekranu zasilany baterią telefonu, a także stworzyli aplikację, która poprowadzi użytkownika przez kolejne kroki wykonania testu na obecność alkoholu. 

Wygląda na to, że aby projekt miał realne szasnę na powodzenie, do telefonu wystarczy dodać tylko jeden element: fotodiodę, która ma być odpowiedzialna za mierzenie procesu parowania w kontekście światła. To właśnie ona ma umożliwić otrzymanie realnego wyniku w kwestii szybkości parowania oddechu osadzonego na ekranie.

alkomat w smartfonie

Co dalej z alkomatem w smartfonie?

Obecnie trwają prace, mające na celu potwierdzenie wiarygodności badań przeprowadzonych w sposób zaproponowany w Kanadzie. Twórcy projektu zaznaczają bowiem:

„Chociaż technologia działa dobrze w kontrolowanym środowisku, warunki otoczenia w rzeczywistym środowisku mają duży wpływ na pomiary. Na przykład, jeśli jest cieplej lub mniej wilgotno, mgła na ekranie paruje szybciej. Konieczne będzie wykonanie testu w każdych możliwych warunkach, aby alkomat mógł być skalibrowany.
dr Jerome Lapointe
autorka artykułu opublikowanego w "Sensors"

Badaczka podkreśliła też, że w testach bardzo pomagają czujniki, które z powodzeniem funkcjonują już w dzisiejszych smartfonach, np. sensor wilgoci czy temperatury. 

Zapowiedziała także, że po szczegółowym sprawdzeniu tej funkcjonalności w różnych warunkach oraz zgromadzeniu pokaźnej bazy danych, w planach jest wykorzystanie sztucznej inteligencji, która opierając się na sieci neuronowej, miałaby dawać bardzo precyzyjne pomiary. Później pozostanie już tylko przekonać do tego rozwiązania producentów smartfonów na całym świecie. 

Źródło: techxplore.com

Sprawdź alkomaty dostępne w sklepie combat