Warto dodać, że jeśli nawet używamy aparatu wysokiej klasy z potężnym obiektywem zamiast zwykłego rejestratora. Nie zawsze możemy zabrać go w każde miejsce, ponieważ zajmuje on sporo miejsca. W takich momentach także przydaje się jakaś kieszonkowa kamerka, która nie zajmie zbyt dużo miejsca w podręcznym bagażu.
Dodatkowo, aby chronić, obiektyw mamy do dyspozycji osłonkę, która także może służyć jako zabezpieczenie prywatności. Nawet jeśli jej zapomnimy, to wątpię, żeby na szkiełku pojawiły się jakieś rysy – w końcu to Gorilla Glass 3, która teoretycznie zapewnia 4-krotną ochronę w porównaniu do konkurencji.
Rozdzielczość i płynność obrazu
Odpowiednia jakość obrazu to podstawa każdej dobrej kamerki internetowej. Standardem jest już rozdzielczość Full HD, czyli 1080p. I taką właśnie posiada Razer Kiyo Pro. Czy wyższa jakość jest potrzebna? Nie sądzę, bowiem większość programów streamingowych i tak kompresuje obraz, a podczas internetowych konferencji, wszystkie popularne aplikacje obniżają domyślną jakość wideo, aby zbytnio nie obciążać łącza i komputerów współrozmówców.
Kamerka ze stajni Razera posiada jednak asa w rękawie, jakim jest płynność na poziomie 60 klatek na sekundę. Dzięki niej każdy nasz ruch zostanie dokładnie zarejestrowany bez żadnych rozmazań czy przycięć. Niestety jeśli włączymy HDR będziemy musieli zadowolić się 30 FPS-ami. Jednak coś za coś, bowiem otrzymamy w zamian żywsze kolory, a większość prześwietleń i niedoświetleń zostanie odpowiednio skorygowana.