Huawei szykuje prawdziwą perełkę. W portfolio marki już za chwilę pojawi się nowy MateBook. Na całkowite odsłonięcie kotary musimy poczekać jeszcze kilka dni, ale bycie cierpliwym zdecydowanie tu popłaca. Huawei MateBook D16 to przede wszystkim nowa jakość wizualnych wrażeń i bezpieczeństwo użytkowania. Praca na nim będzie prawdziwą przyjemnością.
O tym, że design laptopa jest zachowany w eleganckim, minimalistycznym stylu pisać chyba nie trzeba. Każdy MateBook Huawei cieszy oczy smukłym kształtem i lekkością. Premierowy model ma się jednak czym wyróżnić.
To przede wszystkim rozwiązanie na miarę potrzeb zdalnego (i często mobilnego) biura. Producenci zdradzili kilka szczegółów, które są warte zainteresowania. Ekran Huawei MateBook D16 został powiększony o kilka dobrych cali. Tę różnicę można poczuć natychmiastowo, gdy tylko otworzy się plik z dokumentami, zdjęciami czy filmem. O to, aby żaden szczegół nie umknął uwadze użytkownika zadba też rozdzielczość FullHD.
Powodów do radości jest więcej. Oprócz tego, że możemy nasycić oczy wyjątkową jakością obrazu, to matowy ekran zadba też o ich bezpieczeństwo. Dzięki temu emisja niebieskiego światła została znacząco zredukowana. A przy 8-godzinnym trybie pracy to wyróżnik na wagę złota.
Na tym nie koniec cech podkreślających wyjątkowość MateBook’a, ale na chwilę obecną cała reszta jest owiana tajemnicą i dreszczykiem emocji. Od producenta dowiedzieliśmy się jeszcze tego, że laptop będzie miał podkręcony procesor i superszybki dysk, co z pewnością ułatwi pracę i zwiększy tempo odczytywanych plików.
Waga zredukowana do minimum i nowoczesny design łączą w sobie praktyczne z pożytecznym. Wrażenia estetyczne podbija głęboki odcień srebra obudowy wykonanej z solidnego aluminium.
Czekacie z niecierpliwością na więcej szczegółów dotyczących MateBook D16? Premiera już 22 marca 2021 roku.
Z dużej chmury mały deszcz, nowe opakowanie starszego brata, nic poza tym.
Mogli wprowadzić nowe procesory..
Promocja z monitorem …. każdy oceni czy warto.