Mi Note 10 w Polsce – Xiaomi wita w nowej erze mobilnej fotografii

Plotki potwierdziły się. Na rynek, w tym i także nasz nadwiślański, trafi Xiaomi Mi Note 10. Nowy smartfon chińskiego potentata wkracza do gry przedstawiając się szumnie jako początek nowego rozdziału w dziejach fotografii mobilnej. A wszystko za sprawą liczby aparatów oraz rozdzielczością, którą dysponować będzie jeden z nich.

Przedstawiając Mi Note 10

Czym tak właściwie jest Xiaomi Mi Note 10? Ma być to smarton tożsamy z tym, który w Chinach będzie dostępny jako Mi CC9 Pro. Dodatkowo możemy się spodziewać modelu Mi Note 10 Pro, co – jak pisze Kacper „Orjon” Skrzypek z MIUIPolska.pl jest pewnym zaskoczeniem. Jedynym Note’m, który doczekał się wariantu Pro, był bowiem pierwszy Mi Note (na rynek zawitał w maju 2015 roku).

Co wiemy o specyfikacji podstawowej wersji Mi Note 10? Mózgiem ma być najpewniej Snapdragon 730G o taktowaniu 2,2 GHz. Smartfon ma być dostępny z trzema opcjami pamięci RAM – 6, 8 i 12 GB. Jeśli chodzi o pamięć wewnętrzną, tu również będziemy mieli trzy warianty – 64, 128 i 256 GB. Litowo-jonowa bateria ma z kolei mieć pojemność 5170 mAh. Startowym oprogramowaniem będzie natomiast MIUI 11 z Androidem 9. Wymiary to 157,8 x 74,2 x 9,67 mm, a waga – 208 g.

To, czym nowy Mi Note chce naprawdę mocno uderzyć, wiąże się z aparatami, których tym razem jest aż pięć.

xiaomi mi note 10
Źródło: Xiaomi Polska

Pentaaparat i 108 Mpix

Xiaomi Mi Note 10 nie jest pierwszym smartfonem z pięcioma obiektywami – tu palmę dzierży Nokia 9 PureView. Produkt prosto z Chin jest jednak pierwszym, w którym główny obiektyw dysponować będzie rozdzielczością 108 Mpix. Pozostałe to teleobiektyw, ultraszerokokątny obiektyw 20 Mpix, obiektyw makro oraz portretowy o rozdzielczości 12 Mpix. Potwierdzony został także pięciokrotny optyczny zoom – a będzie także dziesięciokrotny hybrydowy oraz pięćdziesięciokrotny cyfrowy.

Na kanale YT Xiaomishka można zobaczyć, jak zestaw aparatów nowego Note’a sprawdza się w akcji.

Mi Note 10 zadebiutuje już niebawem, bo 5 listopada. Komentarze póki co są dość mieszane – od entuzjastycznych, po wytykające, że rekordowa rozdzielczość nie przełoży się na jakość zdjęć. Gdy tylko nowy smartfon Xiaomi trafi w nasze ręce, możecie spodziewać się recenzji. A na razie zachęcamy do przeczytania, co o Xiaomi Redmi Note 8 Pro ma do powiedzenia Konrad.

Źródła: Xiaomi Polska Facebook, MIUIPolska.pl, NDTV Gadgets, GSMarena.com, Xiaomishka