Łączność
Pod kątem łączności zacznę od tego, czego nie ma. Zabrakło tu eSIM-a, co raczej jest podstawą w dzisiejszych flagowcach, a realme z tego rezygnuje. Nie ma tu się oczywiście doszukiwać drugiego dna, bo w takich sytuacjach chodzi o oszczędności. Mówimy jednak o flagowcu, a eSIM, przynajmniej w Polsce, ma się coraz lepiej.
Poza tym jest już flagowo – łączność 5G, Wi-Fi 7, Bluetooth 5.4 oraz 360-stopniowe NFC, czyli nie trzeba szukać miejsca, w którym smartfon połączy się z terminalem podczas płacenia. Do ładowania sprzętu służy oczywiście port USB-C.
Biometria
Czytnik linii papilarnych ukryty jest w dolnej części ekranu, a więc standardowo. Ultradźwiękowy sensor działa bez zarzutów, szybko rozpoznaje odcisk palca i odblokowuje telefon. Jest umieszczony na odpowiedniej wysokości, dlatego łatwo trafić w niego kciukiem.
Alternatywnie dostępny jest skaner twarzy, ale wiadomo jak jest z jego poziomem bezpieczeństwa – lepiej unikać.
Głośniki
Jeden z głośników umieszczony jest obok złącza USB-C, a drugi w szczelinie pomiędzy wyświetlaczem a górną krawędzią (ma także malutkie wyjście na górnej krawędzi). Brzmienie jest poprawne, jak na tę półkę cenową. Nie oferuje fantastycznych doznań dla uszu, ale też nie drażni słuchu. Głośniki grają też dość równo mimo tego, że nie są umieszczone symetrycznie.