Komu QNED-a, komu? Test i recenzja telewizora LG 55QNED93A

W gamie telewizorów marki LG najbardziej zaawansowane modele LCD noszą oznaczenie „QNED”. Wśród nich seria 93A pełni rolę szczególną, bowiem obejmuje najtańsze ekrany 4K z matrycowym podświetleniem Mini LED. A faktyczne walory 55-calowego QNED-a z serii 93A opisuje nasz test i recenzja telewizora LG 55QNED93A.

LG 55QNED93A może być ciekawą propozycją dla osób, które lubią atrakcyjne, sugestywne barwy, system webOS oraz ponadprzeciętnie dobre brzmienie.

To zależy. LG 55QNED93A sprawdzi się podczas codziennego oglądania telewizji w ciągu dnia, a także przy programach sportowych, w tym meczach piłki nożnej. Można go używać również w kinie domowym, ale raczej do treści SDR niż do wymagających materiałów HDR.

Algorytmy sterujące pracą podświetlenia zostały co prawda zmienione w porównaniu ze starszymi modelami, ale wciąż pozostawiają sporo do życzenia, co może nie odpowiadać zagorzałym miłośnikom kina domowego.

O telewizorze LG 55QNED93A

Seria QNED93A obejmuje telewizory, w których nóżki zastąpiono centralną podstawą. W tej linii znajdziemy modele z ekranami o przekątnych 50, 55, 65 oraz 75 cali.

LG 55QNED93A.CEUDKH (dalej dla uproszczenia zwany 55QNED93A) jest telewizorem LCD z ekranem o rozdzielczości 3840 × 2160 pikseli. W trakcie testu pracował pod kontrolą systemu webOS 25 (10.2.0-45) oraz oprogramowania systemowego w wersji 33.22.00 oraz 33.22.06. W telewizorze producent zastosował platformę sprzętową K24N.

Informacje z tabliczki znamionowej:
Model 55QNED93A6A
Kraj produkcji Assembled in Poland
Data produkcji 04/2025

Testowany telewizora udostępnił nam polski oddział firmy LG Electronics, za co dziękujemy.

Design

55QNED93A ma udaną, nowoczesną stylistykę i może się podobać.

źródło: LG

Szczegóły konstrukcji LG 55QNED93A są następujące:

  • tylna ścianka (w tym zintegrowana pokrywa elektroniki): plastik;
  • ramka wokół ekranu: metal;
  • szerokość ramki: ok. 1 mm;
  • podstawa: plastik + metal;
  • szerokość podstawy: 322 mm;
  • prześwit: 72 mm (z boku);
  • gniazda: po lewej stronie;
  • kabel sieciowy: odłączany;
  • pilot zdalnego sterowania z kursorem ekranowym (model MR25GA).

Jakość obrazu LG 55QNED93A

Wyświetlacz

W telewizorze zastosowano wyświetlacz LCD typu VA (BGR). Główną zaletą matryc typu VA jest wysoki kontrast – wyższy niż w matrycach typu ADS/IPS.

Termogram wykazał, że zastosowano podświetlenie bezpośrednie.

Kolory

Odwzorowanie kolorów w LG 55QNED93A stoi na dobrym poziomie zarówno na wprost ekranu, jak i pod niewielkim kątem. W subiektywnym odbiorze barwy są żywe i atrakcyjne – pozytywnie wybija się zwłaszcza żółta i (w mniejszym stopniu) czerwona.

W ocieplonym, tj. wykazującym nadmiar składowej czerwonej (5329 K), trybie Filmmaker średni błąd odwzorowania kilkudziesięciu testowych próbek barw wyniósł 5,1, a więc powyżej progu postrzegalności (3,0).

Pomimo tego szybka, bo tylko dwupunktowa, kalibracja samego balansu bieli redukuje powyższe błędy do wartości 2,3.

Pod kątem kolory lekko bledną, ale wypadają zaskakująco nieźle jak na matrycę typu VA.

W centrum i na przeważającym obszarze ekranu biel była czysta; jedynie przy krawędziach dało się dostrzec lekkie winietowanie.

Szeroka paleta barw 

Telewizor jest w stanie wyświetlać poszerzoną paletę barw. Mierzone powierzchniowo pokrycie przestrzeni UHDA-P3 (CIExy) wyniosło 86%, co jest wynikiem raczej przeciętnym.

Średni błąd odwzorowania barw w trybie HDR (przy MaxCLL = 1000; MaxFALL = 400 cd/m²) wyniósł 4,2, co jest wynikiem dobrym.

Czerń i kontrast

LG 55QNED93A oferuje całkiem wysoki kontrast natywny, a czerń dodatkowo pogłębia lokalne przyciemnianie (wielostrefowe).

W ustawieniach fabrycznych trybu Filmmaker współczynnik kontrastu ANSI wyniósł 5924:1, co jest dobrym wynikiem. Aby poprawić czerń, zastosowano diody Mini LED, które rozlokowano w 308 strefach w układzie 22 × 14. W menu użytkownika za działanie tych stref odpowiada funkcja „Lok. przyciemn. LED” (LPLED). Do dyspozycji są 4 ustawienia, które dają następujące współczynniki kontrastu:

  • wył. = 5924:1 (kontrast natywny);
  • niskie = 8434:1 (domyślne dla SDR i HDR);
  • średnie = 10 230:1;
  • wysokie = 8780:1.

Zobaczmy zatem, jak LPLED działa w praktyce.

Nasza standardowa scena testowa HDR z filmu Zjawa (The Revenant, 2015, HDR10) wypadła całkiem nieźle: choć część detali się zgubiła, czerń na pasach została pogłębiona, co poprawiło wrażenie kontrastu. Włączenie napisów spowodowało, że rozjaśniał się także obszar w pobliżu nich, co poprawiało widoczność detali ubioru Hawka. Pomimo tego aureole były słabo widoczne, przynajmniej na wprost. Przyznam, że sceny ze Zjawy zaliczam LG nawet przy włączonym LPLED.

Im dłuższy napis, tym większa aureola, ale też więcej przyczerniowych detali „zjedzonych” przez czerń zostaje w obrębie tej aureoli przywróconych.

Z kolei w znacznie trudniejszym filmie Pierwszy człowiek nie było już tak różowo. Otóż w scenie z oddalającym się statkiem gwiazdy zostały tak mocno przyciemnione, że zniknęły prawie wszystkie z wyjątkiem może trzech lub czterech. Z drugiej strony LG zaskoczył mnie brakiem fluktuacji i migotania stref – dobrze pamiętam przecież jego poprzednika i jego „dyskotekę”. Tutaj migotania stref nie było i muszę przyznać, że pod tym względem, tj. w kategorii stabilności działania stref, LG ma przewagę nad nagrodzonymi przez EISA chińskimi telewizorami, mającymi nawet ponad trzy razy więcej stref.

Włączenie pauzy powoduje wyswietlenie paska informacyjnego, którego pojawienie się przywraca nam część gwiazd do tej pory ukrytych przez zbyt mocno przygaszające się podświetlenie.

W dalszych scenach było nieźle: aureol nie było specjalnie widać, jedynie miejscowe rozjaśnienia – tam, gdzie znajdował się jaśniejszy obiekt. Scena przelotu statku kosmiecznego z lewej strony ekranu na prawą była tak ciemna, że ledwo można było dostrzec gwiazdy. Z kolei sceny zbliżania się do powierzchni księżyca wypadły jeszcze akceptowalnie.

Najlepiej, choć nieidealnie, wypadły moim zdaniem filmy SDR. Obejrzałem kilka z nich ze zwykłej telewizji i muszę przyznać, że w większości przypadków oglądałem je albo przy wyłączonym LPLED, albo z opcją „wyrazistość ciemnego obrazu” ustawioną na maksimum, czyli +3. Generalnie jednak uważam, że na treściach SDR układ LPLED lepiej chyba wyłączać – tu każdy musi zdecydować sam.

W sumie jest trochę lepiej niż poprzednio – a szczególnie mnie ucieszył brak migotania i fluktuacji stref. Z drugiej strony gubienie detali spowodowane mocnym ściemnieniem obrazu trudno zaakceptować, nawet jeśli brak fluktuacji i stabilne działanie stref stawia LG ponad wieloma chińskimi konkurentami, nawet tymi, którzy zostali narodzeni przez EISA.

HDR

55QNED93A ma niezłe możliwości w zakresie reprodukcji treści HDR. W trybie Filmmaker na planszy zajmującej 10% powierzchni ekranu maksymalna luminancja wyniosła aż 1153 cd/m² pod koniec trzyminutowego pomiaru.

To oczywiście bardzo dobry wynik. Ponadto podczas pomiaru luminancja była stabilna, a producent nie zastosował sztuczek w rodzaju chwilowego przesterowywania diod LED. Z drugiej strony nie można zapomnieć, że mamy tu lokalne wygaszanie, a w sytuacji jasnych obiektów na ciemnym tle (zwłaszcza małych) telewizor będzie preferował czerń, kosztem jasności, co sprawi, że jasne elementy będą ciemniejsze niż być powinny, a czasm nawet zupełnie niewidoczne (np. gwiazdy). Z drugiej strony, pełnoekranowe jasne sceny HDR będą wyglądać bardzo atrakcyjnie (jak na tę klase ekranów oczywiście).

Na koniec dodam, że na pełnoekranowej planszy maksymalna luminancja wyniosła 638 cd/m², co jest rezultatem ponadprzeciętnie wysokim i znacznie lepszym od telewizorów OLED.

Odwzorowanie ruchu

Pod względem wyrazistości obrazów ruchomych LG 55QNED93A wypada całkiem nieźle.

Na 1080 testowych pionowych linii (TVL) LG 55QNED93A pokazał aż 550 linii. Po włączeniu opcji Motion Pro ostrość rośnie do 600 linii, ale kosztem zwielokrotnienia krawędzi i migotania obrazu wynikającego z zastosowanej modulacji podświetlenia.

A oto moje pozostałe spostrzeżenia i uwagi dotyczące reprodukcji obrazów ruchomych:

  • smużenie było średnio duże;
  • zjawisko brudnego ekranu (ang. DSE, dirty screen effect) było małe (na granicy średniego);
  • kolorowe smugi (red/yellow ghosting) nie wystąpiły;
  • układ upłynniania ruchu działał skutecznie, choć generował więcej artefaktów niż porównywalni rywale.
źródło: LG

Jakość dźwięku telewizora LG 55QNED93A

Brzmienie testowanego telewizora nadaje się do wiadomości i programów publicystycznych, a także do średnio wymagającej muzyki.

Producent podaje, że zastosowano głośniki o łącznej moc y 40 W w systemie 2.2. Zastosowano membrany o nowym kształcie, którego wcześniej nie widziałem u tego producenta.

Dźwięk oceniam jako niezły, choć nieszlifowany. Głośniki telewizora wydają się wymagać całkiem długiego dotarcia, po którym dźwięk sporo się poprawia, a bas okazuje się całkiem dobrze zróżnicowany, schodzi do ok. 75 Hz (–6 dB)…

…i wykazuje nawet pewną artykulację oraz zręczność (jak na telewizorowe standardy, oczywiście). Góra jest szczegółowa, choć mogłaby być bardziej kulturalna i wygładzona. Zestrojenie fabrycznie zdefiniowanych trybów pozostawia sporo do życzenia, a 5-zakresowy korektor dostępny jest tylko w trybie standardowym.

Tradycyjnie dla tej marki, opcji regulacji brzmienia nie brakuje. Użytkownik ma do dyspozycji aż osiem fabrycznie zdefiniowanych trybów:

  • spersonalizowany dźwięk;
  • dźwięk AI Pro;
  • standardowy;
  • kino;
  • czysty głos Pro;
  • sport;
  • muzyka;
  • optymalizacja gry.

Tryb Muzyka sprawdza się do muzyki całkiem nieźle, ale przeznaczony do dialogów i wiadomości tryb „Czysty głos Pro” to – moim zdaniem – chyba jednak nieporozumienie: jest zbyt suchy i chudy, choć zrozumiały. W związku z tym do wiadomości używałem trybu standardowego z dodatkowymi zmianami w korektorze. W sumie jest nieźle, choć wyciśnięcie z telewizora maksimum brzmieniowych możliwości wymaga czasu i cierpliwości.

Funkcje smart telewizora LG 55QNED93A

Multimedialne funkcje testowanego telewizora są – moim zdaniem – na dobrym poziomie. Pod względem interfejsu użytkownika najnowszy webOS25 nie wprowadza żadnych diametralnych modyfikacji, ale zmiany są zaszyte niejako „pod skórą”. Nowe funkcje to m.in.:

  • rozpoznawanie użytkownika (Voice ID) i samoczynne przełączanie się na jego konto po rozpoznaniu głosu;
  • dostosowanie do potrzeb użytkownika na bazie AI;
  • personalizacja (tj. dopasowanie) obrazu i dźwięku do użytkownika, który jest aktualnie zalogowany (kreator obrazu AI / kreator dźwięku AI);
  • personalizacja aplikacji na stronie głównej;
  • rekomendacje oparte o AI;
  • LG AI Concierge;
  • wyszukiwanie AI;
  • chatbot wykorzystujący MS Copilot.

Użytkownicy docenią obsługę funkcji Google Cast (Chromecast), która pozwala „przesłać” na telewizor LG multimedia z takich serwisów jak YouTube, Deezer czy Spotify.

Aplikacji – w tym VoD – nie brakuje:

  • Apple TV
  • Canal+
  • Deezer
  • Disney+
  • Filmbox
  • Max
  • Netflix
  • Player
  • Polsat Box Go
  • Prime Video
  • Rakuten TV
  • SkyShowTime
  • Spotify
  • Tidal
  • TVP Sport
  • TVP VOD
  • YouTube

W trakcie testu telewizor odtworzył prawie wszystkie testowe pliki z USB w kontenerach AVI, FLV, MKV, MOV, MP4, MTS oraz TP (ale bez WMV). Niestety, nie odtworzył plików w rozdzielczości nieznacznie wyższej od typowego Ultra HD (np. 4096 × 2304), które z kolei odtwarzają OLED-y z serii B5, C5 i G5.

Pozostałe uwagi dotyczące odtwarzacza multimediów:

  • sortowanie: alfabetycznie lub wg nowo dodane;
  • brak możliwości zmiany kierunku sortowania;
  • dwa sposoby wyświetlania plików:
  • widok miniatur,
  • widok listy (pokazuje rozmiar).

Złącza i interfejsy

złącza boczne
W LG 55QNED93A6A znajdziecie:
HDMI 1 2.1
HDMI 2 2.1
HDMI 3 2.1 eARC
HDMI 4 2.1

Pełną informację o złączach podano w specyfikacji LG 55QNED93A.

złącza dolne

Współpraca z konsolą i komputerem

LG 55QNED93A ma sporo funkcji ułatwiających życie graczom, m.in.:

  • tryb gry;
  • pulpit gry (tzw. optymalizator gier);
  • samoczynne przełączanie w tryb niskiego opóźnienia (ALLM);
  • VRR (w zakresie 48–120 Hz);
  • FreeSync;
  • obsługa HGiG.

Opóźnienie sygnału w grach było niskie: na sygnale 1080/60p zmierzyliśmy input lag równy 13,7 ms.

Z kolei konsola Microsoft Xbox Series X podłączona do telewizora tak oto oceniła go pod kątem współpracy:

Podsumowanie testu LG 55QNED93A6A

źródło: LG

LG 55QNED93A jest telewizorem, którego wyróżniają żywe i atrakcyjne barwy, niezły kontrast natywny matrycy LCD, oraz ponadprzeciętnie wysoka jasność i jakość brzmienia. 55QNED93A nadaje się do telewizji, sportu i gier oraz – w dużo mniejszym stopniu – do kina domowego (bardziej SDR niż HDR). W sumie jest to model godny rozważenia, zwłaszcza przez użytkowników lubiących tę markę oraz dobrze znających swoje priorytety i nieoczekujących od telewizora dynamiki tonalnej i szczegółowości rodem z OLED-a.

Minusy

  • algorytmy sterujące diodami wymagają dopracowania
  • gubienie detali w cieniach
  • system i menu mogłyby działać żwawiej
  • brak przycisku wyciszania na pilocie

Plusy

  • całkiem niezły kontrast natywny
  • żywe i atrakcyjne barwy
  • ponadprzeciętna jasność
  • niski input lag
  • sporo funkcji dla graczy
  • bogate multimedia (w tym Google Cast)
  • ponadprzeciętnie dobre brzmienie
  • pilot z kursorem ekranowym

Ocena redakcji

7/10

W teście wykorzystano program Calman firmy Portrait Displays.