Najciekawsze sceny uchwycone w Google Street View

Dzięki Google Street View możemy wirtualnie spacerować po najciekawszych miejscach na świecie. Nie ruszając się z domu, można „przejść” się np. po ulicach Nowego Jorku, czy przenieść się na chwilę w jakieś egzotyczne miejsce. Jednak oprócz ciekawych widoków, kamery rejestrują czasem naprawdę dziwne sceny. Zobaczcie kilka z nich.

Co to jest Google Street View?

Google Street View to funkcja Map Google i Google Earth dostępna od 2007 roku. Sam Google określa tę funkcję jako „wirtualne odzwierciedlenie naszego otoczenia w Mapach Google”. Obrazy w Google Street View są tworzone na podstawie milionów panoramicznych zdjęć zebranych przez pracowników Google oraz przez współtwórców, czyli samych użytkowników.

  • Treści publikowane przez Google są oznaczone jako „Street View” lub „Mapy Google”. Na tych zdjęciach twarze i tablice rejestracyjne są automatycznie rozmywane.
  • Treści publikowane przez współtwórców zawierają nazwę konta danego użytkownika, a czasem także dodawane jest jego zdjęcie profilowe.

Dzięki takiej kooperacji mamy możliwość wirtualnego poznawania nowych miejsc na świecie. Google Street View umożliwia również wirtualne spacery po różnych miejscach oznaczonych na mapach Google. Od jakiegoś czasu usługa ta często wykorzystywana jest np. do prowadzenia wirtualnych wycieczkach po muzeach czy biurach. Co ciekawe, usługa jest wykorzystywana również przy wielu wydarzeniach, a wirtualne wycieczki po muzeach czy biurach stały się już bardzo powszechne.

Początkowo usługa Google Street View była dostępna tylko w niektórych stanach USA, jednak szybko Google zaczął dodawać nowe lokalizacje. Pierwsze polskie miejsce pojawiło się w lutym 2012 roku i była to ulica Piotrkowska w Łodzi. Samochody Street View nieustanie przemierzają nowe miejsca, byśmy mogli je wirtualnie odwiedzać.

Powstawanie zdjęć Street View od kuchni

Powstawanie zdjęć Google to praca podzielona na kilka etapów:

  • Początkowa praca polega na gromadzeniu zdjęć. W tym celu pracownicy Google muszą fizycznie objechać i sfotografować miejsca, które mają się znaleźć w Street View. Ten etap wcale nie jest tak prosty jak mogłoby się wydawać, bowiem planując go trzeba wziąć pod uwagę wiele czynników takich jak pogoda, czy gęstość zaludnienia danego obszaru. Dopiero po ustaleniu wszystkich tego typu szczegółów można zaplanować, gdzie i kiedy uzyska się zdjęcia najlepszej jakości.
  • Dopasowywanie zdjęć to kolejny etap prac. Aby dopasować każde zdjęcie do jego geograficznego położenia na mapie trzeba połączyć sygnały z czujników umieszczonych na samochodach Google. Czujniki te zbierają dane o lokalizacji GPS, kierunku jazdy oraz prędkości, a to pozwala odtworzyć później dokładną trasę przejazdu.
  • Następnym krokiem jest przekształcanie zdjęć w zdjęcia sferyczne. Aby uniknąć luk w takich zdjęciach, sąsiadujące ze sobą aparaty wykonują częściowo nakładające się zdjęcia, które później są zbierane w jeden obraz obejmujący 360 stopni. Następnie stosowane są specjalne algorytmy do przetwarzania zdjęć, które pozwalają utworzyć płynne, jak najmniej widoczne przejścia.
  • Jak sprawić, aby w danym miejscu wyświetlały się odpowiednie zdjęcia? Tutaj z pomocą przychodzą zamontowane na samochodach lasery. Na podstawie szybkości, z jaką odbijają się od różnych powierzchni promienie trzech takich laserów można określić jak daleko znajduje się określony obiekt. To umożliwia stworzenie modeli 3D. Gdy wskażesz myszą miejsce w oddali, model 3D określa najlepszą panoramę do wyświetlenia w danej lokalizacji.

Naciekawsze sceny w Google Street View

Google Street View istnieje dopiero od 2007 roku, ale to wystarczy by znaleźć tam całe mnóstwo dziwnych, śmiesznych, a czasem strasznych zdjęć zarejestrowanych przez kamery. Poniżej zebraliśmy kilka wybranych scen, które prowokują pytanie: wtf?

Koń cieszący się bananem

Pisaliśmy o tym, że można z wyprzedzeniem sprawdzić, które miejsce i w jakim czasie Google zamierza odwiedzić swoimi samochodami. Niektórzy traktują to jako wyzwanie i przygotowują specjalne sceny, którymi uatrakcyjniają różne miejsca. Poniżej macie przykład takiej sceny, zarejestrowanej w Victorii w Kolumbii Brytyjskiej, przedstawiającej konia jedzącego banana. Ciekawe co na to sąsiedzi?

I am Robin Hood

Oto scena, uchwycona w Wallingford w stanie Connecticut, przedstawiająca mężczyznę przygotowującego się do wystrzelenia strzały w puszkę umieszczoną na głowie innego mężczyzny.

To przypomniało mi scenę z filmu Le Barzellette.

Ulica Pokątna

Są tu jacyś fani Harry’ego Pottera? Wiedzieliście, że możecie wirtualnie zwiedzić Ulice Pokątną? Ulica znajduje się wewnątrz studia Warner Bros w Londynie.

Llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogoch

Myślicie, że zasnęłam nad klawiaturą? Otóż Llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogoch to miasto na wyspie Anglesey w północnej Walii w Wielkiej Brytanii. Początkowo miejscowość miała nieco krótszą wersję nazwy, a ta dłuższa została po raz pierwszy użyta w XIX wieku jako chwyt marketingowy. Jest to najdłuższa nazwa miejscowości w Europie i druga najdłuższa jednowyrazowa nazwa miejscowości na świecie. Od razu zaspokoję Waszą ciekawość, co do tego, kto zajmuje w tym rankingu pierwsze miejsce. Rekord należy do tajskiej nazwy Bangkoku w Tajlandii, która składa się z 163 liter:

Krungthepmahanakonbowornratanakosinmahintarayudyayamahadiloponoparatanarajthaniburiromudomrajniwesmahasatarnamornpimarnavatarsatitsakattiyavisanukamphrasit.

Wracając jednak do naszego europejskiego rekordzisty, na kamerach Google Street View możecie zobaczyć pełną nazwę miejscowości umieszczona na budynku lokalnego dealera Volvo.

Na poniższym filmie możecie także sprawdzić jak Liam Dutton z Channel 4, na żywo bez najmniejszego zawahania wypowiedział tę nazwę. Trzeba przyznać, że jest to imponujący wyczyn.

Czy to ptak? Samolot?

Czasem kamerom udaje się uchwycić dokładnie TEN moment. Poniżej macie przykład latającego człowieka.

Palenie na skrzynce pocztowej

Każde miejsce jest dobre na odpoczynek. Nawet jeśli jest to skrzynka pocztowa w środku miasta. Tak przynajmniej wydaje się Panu, który właśnie to miejsce wybrał sobie jako siedzisko podczas palenia papierosa.

Gołębie na chodniku

To stado gołębi to chyba najmocniejszy obrazek zarejestrowany kamerami Google Street View. Scena powstała w Tokio. Historii nie znamy, ale czy komuś jest to potrzebne?

gołębie - Google Street View

Roswell – kolejna zagadka

Kobieta idąca z walizką to nie jest jakiś nieprawdopodobny widok. Ale kiedy idzie po drodze, gdzie dookoła nie ma nic oprócz pustyni – to już staje się odrobinę dziwne. Rzecz dzieje się w okolicach Roswell, a tam jak wiadomo wszystko jest możliwe.

Stworzenie morskie w San Diego

Dzięki kamerom Google wiemy, żeby omijać Mission Beach w San Diego, bo dzieją się tam naprawdę dziwne rzeczy. Jest tu ktoś spod znaku Wodnika? Tak to ma wyglądać?

Chcielibyście być zarejestrowani kamerami pojazdów Google? Na stronie Google Street View możecie sprawdzić, gdzie Google będzie robić zdjęcia Street View w najbliższym czasie.

Jeśli nie macie jeszcze dość dziwacznych rzeczy, sprawdźcie także: