Kieruj się we wszystkim zdrowym rozsądkiem
Będąc częścią jakiejś organizacji, w tym przypadku przedsiębiorstwa, przyjmujemy panujące tam regulaminy i procedury. W jakimś celu przecież powstały, prawda? Problem w tym, że czasami nie przystają one do zmieniających się warunków. A zmienia się rynek, branża, zmieniają się ludzie, sposoby zarządzania, metody produkcji i dystrybucji.
Nie należy kurczowo trzymać się procedur, gdy utrudniają one pracę, gdy marnują zasoby, gdy coś może być robione lepiej, ale nie można, bo regulamin. W takiej sytuacji panujące zasady muszą ulec zmianie i należy je zgłaszać do przełożonych:
Jeśli stosowanie się do zasad firmowych jest w danej sytuacji czymś ewidentnie absurdalnym… to zasady te powinny ulec zmianie. Co do zasady zdrowy rozsądek powinien być zawsze na pierwszym miejscu.
Historia pokazuje, że wyjście poza sztywne ramy formalności nie raz i nie dwa przynosiło znakomite efekty. Czasami rządził czysty przypadek, ale otwarte głowy pozwalały dostrzec w pozornej klęsce coś niesamowitego. Tak było przecież z penicyliną. Kluczowa jest kultura przedsiębiorstwa skupiająca się na celach, a nie przede wszystkim na drodze, jaka do niego prowadzi.