Wacom Cintiq 16 – dla kogo?
Cintiq 16 powstał w odpowiedzi na potrzeby wszystkich, którzy chcą skorzystać z wygody i intuicyjności pracy, jaką gwarantują urządzenia Wacom, ale nie wymagają przy tym rozbudowanych funkcjonalności z półki serii Pro. Dzięki takiemu podejściu stworzono tablet graficzny mający spełnić wymagania zarówno kreatywnych pasjonatów, jak i początkujących twórców, a cenowo zmieścić się w wariancie „budżetowym”.
Jeżeli więc na co dzień, albo nawet i tylko od święta, zajmujesz się ilustracją, animacją, retuszem zdjęć, tworzeniem czy projektowaniem grafiki, ale nie możesz pozwolić sobie na urządzenie warte kilkanaście tysięcy, to Wacom Cintiq 16 ma być idealną opcją dla Ciebie. Jest to bowiem dotychczas najtańszy tablet z cieszącej się dużą popularnością i uznaniem rodziny Cintiq.
Jak w praktyce wypada Wacom Cintiq 16 sprawdziłam przy wsparciu jednego z naszych wspaniałych grafików. Daniel – bo tak mu na imię – nie tylko miksuje w naszej firmie różne projekty graficzne, ale jest też utalentowanym rysownikiem, o czym możecie przekonać się, przeglądając na przykład poradniki w sklepie al.to oraz grafiki na x-kom. Dość już jednak tej reklamy naszego kolegi z pracy. Przekonajmy się po prostu, co Wacom Cintiq 16 ma do zaoferowania prawdziwemu Leonowi Zawodowcowi grafiki.
Profesjonaliści używają produktów Wacom, ceny trochę wyższe. Choć ja od roku siedzę na mniej popularnej marce, 22″ XP-PEN Artist 22R Pro i jestem bardzo ze sprzętu zadowolony. A jest znacznie tańszy + większa powierzchnia .
Na filmiku wygląda to bardzo zachęcająco… 🙂
Tablet nie działa sam, bez podłączenia, nie ma opcji bezprzewodowej, wszystko jest na kable w ilości istnego spaghetti i do kompa (laptop musi mieć wyjście usb, hdmi, żeby podłączyć oraz gniazdko zasilania obok, ogółem podłącza się jak dodatkowy monitor). Srednia czułość rysika, fatalny kąt nachylenia, przez który boli kark po 1 dniu pracy, a dodatkowo zasłaniam sobie ręką to co robię. Jednak zwykły tablet bez monitora jest o niebo lepszy, mój kark jest w normalnej pozycji, bo patrzę do przodu i precyzja rysowania jest setkę razy lepsza. Do porównania mam też ipada pro, z którego też korzystałam jako tablet i jest nieporównywalnie lepszy. Być może ten wacom nada się na coś, ale szczerze mówiąc lepiej się pracuje na 10-letnim Bamboo za 100-200 zł niż na cintiq za 2500-3000 zł.