Kto jest użytkownikiem systemu Sky Saber? Jak on działa?
Sky Saber jako zintegrowany system obrony powietrznej średniego zasięgu użytkowany jest przez wojska lądowe Wielkiej Brytanii, a konkretnie przez Royal Artillery. System wszedł do służby w grudniu 2021 roku, więc można powiedzieć, że jest prawdziwą świeżynką. W marcu 2022 roku Wielka Brytania zapowiedziała przerzucenie komponentów Sky Saber do Polski w celu wzmocnienia wschodniej flanki NATO w związku z rosyjską bezpardonową agresją na Ukrainę.
Za operowanie systemem Sky Saber odpowiada 16 Regiment Royal Artillery, stanowiący część 7 Air Defence Group, zbazowanej w Baker Barracks na Thorney Island w hrabstwie West Sussex. Oczywiście proces przezbrajania całych sił brytyjskich na nowy system trochę potrwa, ale już teraz żołnierze wypowiadają się o nim z dużym uznaniem i nie ma co się dziwić.
Według dostępnych informacji pociski CAMM mają mieć możliwość trafienia w obiekt wielkość piłki tenisowej lecący z prędkością dźwięku. Radar systemu Sky Saber ma pozwalać na śledzenie i naprowadzanie pocisków na 24 cele jednocześnie.
Oczywiście na tak małe cele raczej pocisków tego typu nie będzie się używać, ale porównanie to obrazuje celność systemu. Czy taka będzie w realnych warunkach bojowych, to zweryfikuje najbliższa wojna (obyśmy się nie musieli przekonywać i obyśmy mogli w spokoju wierzyć dalej w takie zapewnienia).
Zaletą Sky Saber ma być również możliwość rozproszenia poszczególnych elementów całego systemu. Wyrzutnia przenosząca do 8 pocisków Land Ceptor, stacja radiolokacyjna i centrum dowodzenia mogą znajdować się w odległości ponad 10 kilometrów od siebie.
Na zakończenie warto dodać, że Sky Saber to system wysokiej mobilności. Wszystkie trzy główne komponenty przenoszone są na pojazdach 8×8 produkowanych przez firmę MAN, ale jeśli doszłoby to zakupu CAMM lub CAMM-ER przez Polskę, to można przypuszczać, że to i owo w tej sprawie miałaby do powiedzenia firma Jelcz.
Pytanie: jakie jest prawdopodobieństwo wykrycia na czas i trafienia rakiety typu Iskander lecącej zmienną trajektorią z prędkością 2000 m/s (6 Machów) antyrakietą o zasięgu 25 do 40 km lecącą z prędkością 3-4 Machy?
Odpowiedź na przedmiotowe pytanie jest stosunkowo prosta. 😉
By jej udzielić, potrzebujemy 10 Iskanderów i 20 pocisków SkySaber
(klasycznie 2 na 1 będziemy strzelać). Przydałby się też duży poligon, najpewniej gdzieś w Kazachstanie, pełen dostępd do danych fabrycznych, przedstawiciele producentów, oraz spece od tego rodzaju prób z obu stron barykady. Wtedy moglibyśmy coś napisać. Reszta to bajania kanapowych osintowców, ekspertów jutuberów i „znafców”. Słowem: nie wiemy 😉