J-20 będzie schodził z taśm produkcyjnych niczym świeże bułeczki?
Jak nie trudno się domyślić wszystkie klocki układanki są już na miejscu. Awionika, radar, uzbrojenie no i oczywiście sam kadłub. Zapewne również powłoki absorbujące, jakie zastosowano na powierzchniach samolotu, są rodzime, gdyż takich technologii się nie sprzedaje. Żeby nie było, że WS-10 trafiają na chiński topowy myśliwiec wprost z hali badawczej, dodać można, że przetestowano je również na samolotach J-10, J-11 i J-16, więc szlak został gruntownie przetarty.
Producent indagowany jeszcze we wrześniu tego roku buńczucznie zapowiadał, że przemysł lotniczy w Chinach jest w stanie zabezpieczyć dowolne potrzeby rodzimego lotnictwa. Mocna deklaracja, ale coś nam się zdaje, że są w stanie mocno rozbujać produkcję W tym mają w Chinach bogate doświadczenie, wszak zaopatrują niemal wszystkich, w niemal wszystko…
Fu Qianshao przewiduje, że niebawem w kluczowych częściach kraju służyć będą pułki lotnicze przezbrojone w te samoloty i będą one stanowić główną tarczą broniącą Chiny.
Ruska monarchia + chiński kapitalizm = prawica wolnościowa !