Rosjanom się spieszy? Dostawy Suchoj Checkmate ruszą wcześniej
Według TASS pierwotnie planowana data rozpoczęcia dostaw samolotów Suchoj Checkmate wyznaczona na rok 2026 może zostać zmieniona. Obecnie mówi się, że pierwsze maszyny mogłyby zostać przekazane już w roku 2025. Poza jednozdaniową wrzutką rosyjskie media nie ujawniają większej ilości informacji. Swoją drogą TASS wspiął się na wyżyny produkcyjne, publikując cztery komunikaty, z których esencję można by zawrzeć w połowie zaledwie jednego komunikatu. Ewidentnie widać, że Rosjanie starają się podpompować swój najnowszy produkt (lub TASS walczy o kliki…).
Nie wiemy, skąd wynika to przyspieszenie, ale skrócenie czasu pierwszych dostaw o rok w projekcie wielozadaniowego samolotu o cechach utrudnionej wykrywalności, to nie jest coś, co możemy obserwować codziennie.
Ciekawe zatem, czy Suchoj Checkmate rzeczywiście będzie tak dobry, jak Rosjanie zapowiadają. Bardzo krótki czas opracowywania i dodatkowe skrócenie czasu dostaw mogą sugerować raczej mało zaawansowaną maszynę. Z drugiej strony, jeśli pełnymi garściami czerpano z Su-57 i dokonano w zasadzie kopii kluczowych rozwiązań (być może w innej skali), to rok 2025 wcale nie jest wykluczony. Inną sprawą jest tempo dostaw. Rosjanie mają w zwyczaju robić szumne zapowiedzi o produkcji i zakupach, a potem okazuje się, że linia w fabryce pracuje na obrotach w trybie „podtrzymania życia”. Na dziś wszystko wygląda raczej na „pompowanie balonika” w Dubaju i naganianie klientów na niegotowy produkt o trudnych do określenia możliwościach. Nie znaczy to oczywiście, że nie powstanie z tego doskonały samolot. Taka możliwość też istnieje, ale nie jesteśmy do niej przekonani.
Na marginesie możemy dodać, że poza samolotem Suchoj Checkmate Rosjanie intensywnie promują też inne swoje systemy takie, jak śmigłowce wielozadaniowe, drony Orion UAV czy też system S-400. Na ten ostatni klienci zawsze spoglądają chętnie, a Rosjanie lubują się w sprzedawaniu niemal każdemu, kto płaci.