Korzystanie z platform społecznościowych powinno budzić obawy? Zadaj sobie te pytania przed zrobieniem selfie

Social media są z nami zaledwie od ponad dekady. Trzeba jednak przyznać, że weszły w nasze życie z pełnym rozmachem. Imponująco szybko zadomowiły się w umysłach ludzi, tworząc rozbudowane społeczności, które obejmują swoim zasięgiem cały świat. Zrobiły to, tworząc alternatywę do szarej codzienności i skutecznie wywracając priorytety „do góry nogami”. A teraz najważniejsze – gdzie w tym wszystkim miejsce dla człowieka?

Jaki wpływ na życie mają media społecznościowe?

Bez względu na to, czy ktoś jest zwolennikiem czy przeciwnikiem społeczności sieci, co do jednego zgodzą się wszyscy – wpływ social mediów na nasze funkcjonowanie jest przeogromny. Badania psychologów na całym świecie tylko potwierdzają tę teorię, pokazując zarówno pozytywne, jak i negatywne skutki funkcjonowania w wirtualnym społeczeństwie.

Okazuje się, ze platformy typu Facebook czy Instagram mogą powodować depresję lub np. zakłócenia snu. Ale nie demonizujmy, bo równie dobrze mogą także pozytywnie wpływać na nasze zachowania, inicjować je i pobudzać do działania, np. poprzez kształtowanie postaw obywatelskich i zachęcając do udziału w życiu publicznym.

social media selfie

Specjaliści definiują osobę uzależnioną od mediów społecznościowych jako nadmiernie zaniepokojoną działaniami internetowymi, napędzaną niekontrolowaną motywacją do wykonywania tego zachowania i poświęcającą mu tyle czasu i wysiłku, że osłabia inne ważne obszary życia”.

Znaczy to mniej więcej tyle, że pasywna konsumpcja treści w mediach społecznościowych może negatywnie wpływać na nasze zdrowie psychiczne i nastrój, a ilość interakcji może go poprawić i stworzyć uczucie wspólnoty, której de facto szukamy sięgając po telefon.

Selfie – uzależniacz cięższy niż narkotyk?

Prof. Renee Engeln z Northwestern University zaznacza, że nie ma dowodów na to, aby publikowanie selfie ujawniało cokolwiek ważnego o poczuciu własnej wartości. Kwestia publikacji własnych autoportretów jest w rzeczywistości bardziej skomplikowana, wiec aby poznać jej realne podłoże należy nieco bardziej zagłębić się w temat. Niemniej, zdjęcia wrzucane do sieci to główny aspekt funkcjonowania i dzielenia się swoim życiem w social mediach, więc ich wpływ na nasze rzeczywiste samopoczucie jest – bez dwóch zdań – znaczący.  

selfie social media

Zadaj sobie te pytania, zanim wrzucisz zdjęcie do sieci

Wspomniana Prof. Renee Engeln proponuje rozpatrzenie swojego podejścia do social mediów w oparciu o treści (w tym przypadku zdjęcia), które udostępniamy innym użytkownikom i stawia trzy kluczowe pytania, które mają w tym pomóc.

Po co publikuję zdjęcie?

Innymi słowy, czy publikuje je po to, aby poczuć się lepiej niż dotychczas? A może liczę wyłącznie na pozytywne komentarze?

Udowodniono, że wzrost zadowolenia z siebie po pierwszych lajkach i opiniach jest krótkotrwały. Im bardziej przywiązujemy wagę do wyglądu, tym gorzej się z nim czujemy, bo dostrzegamy więcej rzeczy, które chcielibyśmy zmienić. W efekcie, jeśli publikujecie zdjęcie tylko po to, aby poczuć się lepiej, może wywołać to odwrotny skutek, który objawi się wyszukiwaniem wad, dopatrywaniem się zbyt małej ilości polubień, a w konsekwencji większym niezadowoleniem z własnej fizyczności niż miało to miejsce do tej pory.

Czy zdjęcie pokazuje mnie takim, jaki jestem w rzeczywistości?

Zgodzicie się na pewno, że w prawdziwym świecie ludzie mają zmarszczki, skazy, a nawet krzywe zęby. Upiększone filtrami zdjęcia zatracają poczucie rzeczywistości i są jedynie wyidealizowanym obrazem, do którego dążymy, a którego tak naprawdę nie sposób osiągnąć. W  konsekwencji tracimy ogromną ilość energii na to, aby być idealnymi. A najgorsze jest to, że okłamujemy w ten sposób zarówno siebie, jak i innych. Dlatego pamiętajcie – wszystko z umiarem.  

selfie social media

Czy publikuje zdjęcie, aby poczuć się lepiej?

Naturalnym jest, że gdy w naszym życiu coś idzie nie tak, potrzebujemy kogoś, kto „poklepie nas po ramieniu”. Potrzeba akceptacji i chęć zadowalania innych są nieodłączną częścią psychiki każdego człowieka. W związku z tym, zanim wrzucicie zdjęcie na Facebooka, zastanówcie się czy nie ma innych sposobów na rozładowanie stresu i co faktycznie da Wam wirtualny lajk. Zostawiam Was z tą myślą.

Wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem

Podsumowując, media społecznościowe są i będą nieodłączną częścią funkcjonowania w sieci. Tym bardziej, że na chwilę obecną przenikają się już właściwie z każdą sferą życia codziennego. Pamiętajmy jednak, że nie mogą być one wyznacznikiem naszego poczucia wartości.

selfie social media

Uzyskanie pozytywnych reakcji na platformach społecznościowych może poprawić nasze samopoczucie, ale jest to efekt krótkotrwały. Istnieją lepsze sposoby na rozładowanie stresu i lepszy humor. Możemy np. iść na spacer i spotkać się z przyjaciółmi w świecie, gdzie prawdziwie jesteśmy sobą. Ta opcja wydaje się być o wiele lepszą niż szukanie akceptacji poprzez uzależnienie od lajków.

Nie dajcie się zwariować. Rzeczywistość jest piękna i o wiele bardziej fascynująca. Wystarczy tylko chcieć ją dostrzec.

Źródło: psychologytoday.com