„Diuna” na pierwszych fotografiach. Jak wygląda ród Atrydów?

Ostatnie dni zelektryzowały fanów prozy Franka Herbera, wyczekujących nowe adaptacji jego „Diuny”. Vanity Fair opublikowało bowiem zdjęcia z nadchodzącego filmu Denisa Villeneueve’a. Można na nich zobaczyć m.in. Paula Atrydę, ale także innych bohaterów.

Zdjęcia z Arrakis i nie tylko

Wcześniej materiały z nowej Diuny dostępne były dla wąskiego grona, a o pozytywnych wrażeniach jednego z widzów pisaliśmy w tekście: „Diuna” jak „Władca Pierścieni”? Wrażenia z zamkniętego pokazu promocyjnego materiału. Teraz Vanity Fair podzieliło się fotografiami, na których można zobaczyć Timothée’go Chalameta w roli Paula Atrydy, ale nie tylko. Są też Oscar Isaac (ojciec Paula, książę Leto), Rebecca Ferguson (jego żona – Lady Jessica), Stephen Mckinley Henderson (mentant Thufir Hawat), Josh Brolin (dworzanin Atrydów Gurney Halleck) oraz Jason Momoa (mistrz miecza Duncan Idaho).

 

 

Pojawiają się także Fremeni – Stilgar (Javier Bardem, występujący na fotografii z reżyserem Denisem Villeneuve’m), ukochana Paula Chiani (Zendaya), a także dr. Liet-Kynes, czyli imperialny planetolog na Arrakis. I tu niespodzianka. Zarówno bowiem w powieści Herberta, jak i wcześniejszych adaptacjach uczony był mężczyzną (u Davida Lyncha grał go zmarły niedawno Max von Sydow). Tymczasem w nowej Diunie w postać tę wcieli się kobieta – konkretnie znana m.in. z Łotra Jeden Sharon Duncan-Brewster. Decyzja nieco kontrowersyjna, sygnalizowana już wcześniej (Brian F.H. Clement, czyli widz z zamkniętego pokazu, wspominał, że obsadzenie tej roli zaskoczy widzów). Sama aktorka pyta dlaczego Kynes nie powinien lub nie może być kobietą, biorąc pod uwagę, że utrzymywał pokój między swoimi ludźmi, a kobiety są w tym bardzo dobre.

Udostępnione fotografie ukazują nie tylko aktorów, ale i technologię opisywaną przez Herberta – filtrfraki czy statki transportowe. Unoszą się one nad oceanem na planecie Kaladan – domu Atrydów, zanim wyruszyli oni na Arrakis. Jej pustynie zagrały odległe terytoria poza Abu Dhabi.

Książe i Robin

Pierwszym z opublikowanych zdjęć było to przedstawiającego młodego Paula. Grający go Chalamet określa go jako kogoś, kto raczej nie marzy o przygodzie i się jej boi. W tym dostrzega pociągający aspekt tej postaci. Wyraził też podziw dla surrealistycznych, olbrzymich krajobrazów, w których rozgrywa się akcja filmu. Wyobraziłbyś sobie, że coś takiego istnieje we wszechświecie, ale nie na Ziemi – powiedział.

Prócz Diuny, znanego z Insterstellar czy netfliksowego Króla aktora zobaczymy w przyszłości także w komediodramacie The French Dispatch. Są jednak tacy, którzy widzieliby Chalameta także u boku Mrocznego Rycerza. Na Instagramie pojawił się fotomontaż, na którym nowy Paul Atryda występuje w stroju Robina. Czy kiedyś faktycznie go założy?

Diuna – co dalej?

Pomimo trwającej pandemii i przełożenia wielu premier kinowych, zaplanowana na grudzień Diuna ma pojawić się o czasie. Będzie to i tak adaptacja tylko pierwszej połowy książki. Warner Bros. przystało na prośbę reżysera, który stwierdził, że świat powieści jest za duży, by upychać go w jednym filmie. Stąd też w tej części nie zobaczymy np. Feyda-Rauthy, bratanka barona Harkonenna. Sam baron, grany przez Stellana Skarsgarda, ma być bardziej drapieżnikiem niż szaleńcem i przypominać nosorożca w ludzkiej postaci. Rozbudowana została także rola Lady Jessiki, która jest teraz bardziej wojowniczą kapłanką niż – jak żartuje Villeneuve – kosmiczną zakonnicą (matka Paula należy w końcu do zakonu Sióstr Bene Gesserit).

Tymczasem w oczekiwaniu na premierę wersji Villeneuve’a posiadacze Netfliksa będą mieli szansę przypomnieć sobie wersję Davida Lyncha. Trafi ona na platformę już 1 maja.

Źródło: Vanity Fair, Movieweb