Podcast x-gamers: Wielka czarna dziura, czyli co się odjaniepawliło w Fortnicie

Firma Epic Games zafundowała epickie zakończenie 10-go sezonu Fortnite. Niby wszyscy wiedzieli, że kiedyś do tego dojdzie, ale nikt, absolutnie nikt nie spodziewał się, że koniec będzie tak wyglądał. Nastąpił prawdziwy Armagedon. Koniec i szlus. Tylko co się rzeczywiście wydarzyło?

Fortnite skończył się czarną dziurą. Bo tak.

Gry Battle Royale rządzą! Ich popularność jest bezdyskusyjna, czego najlepszym dowodem są kolejne tytuły ubogacane trybem Battle Royale. Bo skoro jest popyt, podaż musi za nim nadążać. I gdy wydawałoby się, że każdy deweloper będzie dążył do maksymalnego wzrostu, studio Epic Games funduje graczom Fortnite’a Koniec Świata.

Barwny, nieco bajkowy świat Fortnite całkowicie odstaje od apokaliptycznej wizji. A jednak stało się. Oczywiście Fortnite kończył się już 9 razy – teraz mieliście do czynienia z 10-tym sezonem gry, ale nigdy wcześniej nie pokuszono się o taki rozmach.

Na mapie rozpętało się pandemonium. Graczy oderwało od ziemi, zostali wyrzuceni w przestrzeń, świat gry zapadł się, a oczom wszystkich ukazała się… czarna dziura! Szok i niedowierzanie. Ludzie rzucili się na Twitch, który miał ponoć problemy z utrzymaniem tak dużego ruchu. Nikt nie wiedział, co się stało i dlaczego tak się stało.

Ale Kamil Gajdek doskonale wie, co się stało i dzieli się swą wiedzą w podcaście z Kamilem Szwarbułą. Chodźcie i posłuchajcie niezwykłej historii o końcu Fortnite.

x-kom podcast

Słuchaj nas tam, gdzie lubisz