Jaki laptop gamingowy kupić? Na co zwrócić uwagę przed dokonaniem wyboru? Czy ultrawydajne podzespoły są najważniejszym wyznacznikiem dobrego laptopa do gier? Przygotowaliśmy dla Was zestawienie najciekawszych na rynku maszyn do mobilnego gamingu z uwzględnieniem różnych półek cenowych. Znajdziecie tutaj laptopy do gier z przedziałów do 4000 zł, 5000 zł, 6000 zł i powyżej 6000 zł.
Jakie aspekty są najistotniejsze przy wyborze laptopa gamingowego?
W końcu kupujemy sprzęt tego rodzaju głównie po to, by radził sobie z wymogami, jakie stawiają gry. A te czasem są iście kosmiczne. Oczywiście, jeśli zastanawiacie się nad wyborem laptopa do Fortnite’a czy CS:GO, a więc gier, które aż tak zasobożerne nie są, można pokusić się na mniejszą lub większą obniżkę wymagań, a tym samym – z redukcją budżetu na gamingowy sprzęt.
Jeśli chodzi o kartę graficzną, czyli potencjalnie najdroższego komponentu w naszym laptopie, tutaj wiele zależy od założonego budżetu. W tańszych notebookach gamingowych minimum wydaje się GeForce GTX 1650, którego znajdziecie we wszystkich naszych propozycjach do 4000 zł. W droższych laptopach warto już poszukać kart z trzema magicznymi literami RTX w nazwie i rdzeniami RT, odpowiedzialnymi za obsługę ray tracingu.
Co się tyczy procesorów, w przypadku jednostek od Intela minimum to i5 ósmej lub dziewiątej generacji, od AMD natomiast – Ryzen 5 3550H. Na wyższych półkach cenowych wypada już spoglądać na oznaczenia i7 i dziewiątą generację.
Czas na pamięć RAM. Tutaj sprawa jest trochę łatwiejsza, bo to ten z nielicznych komponentów laptopa, który można rozbudować. Tak czy inaczej, 8 GB RAM to dziś trochę za mało w kontekście „dużych” tytułów pokroju Red Dead Redemption 2, standardem wydaje się 16 GB, a już idealnym rozwiązaniem byłyby 32 GB pamięci RAM DDR4.
Co z dyskiem? Koniecznie SSD, dyski talerzowe to już przeżytek i trzeba powiedzieć to jasno. No chyba, że kręcą Was niekończące się ekrany ładowania podczas rozgrywki, ale o taki masochizm nikogo bym nie posądzał. Kolejna rzecz – pojemność. Biorąc pod uwagę, że wspomniane Red Dead Redemption 2 na pecety potrzebuje ok. 150 GB wolnego miejsca na dysku, pojemność naprawdę ma znaczenie. W tym przypadku oczywiście kryterium jest bardzo proste – im większy dysk SSD, tym lepiej. Choć w tańszych modelach możecie natknąć się na dyski 256-gigabajtowe, rozsądnie będzie wyznaczyć minimum na 512 GB.
Zamknięcie w obudowie notebooka podzespołów będących w stanie uciągnąć najbardziej wymagające tytuły AAA to nie lada wyzwanie. I bynajmniej nie wydajność jest tu problemem, bo przecież na rynku pojawiają się laptopy z coraz mocniejszymi procesorami, kartami graficznymi czy z coraz większą liczbą pamięci RAM.
Problem tkwi w fakcie, że te podzespoły generują spore temperatury. I niestety nie każda konstrukcja radzi sobie odpowiednio z ich ochładzaniem. Nie trzeba być specjalistą, by domyślić się, że długotrwałe narażenie podzespołów na wysokie temperatury skraca wydatnie ich żywotność.
Innym odczuwalnym efektem jest tzw. thermal throttling, czyli mechanizm redukcji ciepła, który aktywuje z chwilą, kiedy temperatura procesora czy karty graficznej dochodzi do poziomu grożącego przegrzaniem, a w konsekwencji uszkodzeniem. Thermal throttling polega między innymi na zauważalnym obniżeniu wydajności, co w większości przypadków oznacza po prostu „pokaz slajdów” podczas gry – klatkaż zmniejsza się do poziomu czyniącego rozgrywkę niegrywalną.
Dlatego właśnie to nie podzespoły są kluczowym kryterium podczas wyboru najlepszego laptopa do gier, ale konstrukcja i jakość chłodzenia. Owszem, bez wydajnej karty graficznej, wielordzeniowego procesora i odpowiedniej liczby gigabajtów RAM-u nie ma co myśleć o grze w nowe tytuły przy wysokiej jakości ustawień graficznych, niemniej bez efektywnego chłodzenia eksploatacja takiego sprzętu może być uciążliwa… i znacznie krótsza niż w przypadku standardowych laptopów.
Czy są jakieś skuteczne metody na obniżanie temperatur na procesorze i karcie? Jeśli miałbym jakieś polecić, wskazałbym na wymianę pasty termoprzewodzącej, która fabrycznie często charakteryzuje się słabą jakością, do tego bywa nakładana niezbyt dokładnie. Pozbycie się starej i nałożenie nowej pasty jest zwykle dość proste, niestety przeprowadzenie takiego procesu wiąże się z utratą gwarancji.
Dla utrzymania odpowiednich temperatur ważna jest również ogólna konserwacja sprzętu i regularne czyszczenie, jako że nadmiar kurzu i pyłów powoduje niewłaściwą cyrkulację powietrza w obudowie, prowadząc tym samym do zwiększenia temperatur podzespołów. Co natomiast z podstawkami do laptopa? Cóż, na rynku niewiele jest modeli, które są w stanie zaoferować efekty lepsze od postawienia laptopa na opasłej książce…
Matryca o rozdzielczości Full HD to już w zasadzie standard. Mniejszych rozdziałek próżno szukać, większych w zasadzie też. Na ten moment gra w 4K UHD przy mitycznych 60 klatkach na sekundę to wyzwanie, któremu są w stanie sprostać wyłącznie mocne desktopy. Obecność paneli 4K w laptopach gamingowych jest więc zbędna. Przynajmniej na razie.
Na ten moment liczą się inne aspekty. Przede wszystkim częstotliwość odświeżania matrycy, która ma znaczenie zwłaszcza w rywalizacji online, gdzie o zwycięstwie przesądzają niejednokrotnie ułamki sekund. Nawet w tańszych modelach nie powinniście mieć problemu ze znalezieniem egzemplarza z matrycą o odświeżaniu na poziomie 120 Hz. Oczywiście w droższych laptopach liczba ta powinna się proporcjonalnie zwiększać (w HP Omen X 2S macie np. wyświetlacz z częstotliwością odświeżania 240 Hz).
Co się natomiast tyczy wielkości matrycy, tutaj najczęściej pojawiają się dwie wartości: 15,6” i 17,3”.
W naszym zestawieniu, obejmującym laptopy gamingowe z różnych przedziałów rozciągniętych od pięciu do dziesięciu tysięcy złotych, umieściliśmy modele takich producentów, jak: Lenovo, Dell, HP, ASUS, Acer czy MSI.
Przede wszystkim nie kierować się samą specyfikacją, bo często "najmocniejszy na papierze" nie oznacza od razu najlepszy. Owszem, jest to jakiś wyznacznik, ale przed zakupem interesującego modelu warto zapoznać się z opiniami na jego temat, szczególnie w kontekście chłodzenia, bo to dziś jest pięta achillesowa tego typu urządzeń.
To zależy od użytkownika. Teoretycznie lepszym rozwiązaniem jest gamingowy PC. Ale blaszaka oznacza stacjonarne granie. Natomiast jeśli często przemieszczacie się (np. z akademika do domu rodzinnego), laptop da Wam tę przewagę, że bez problemu będziecie mogli go zabierać ze sobą w dowolne miejsce.
Najważniejsze różnice to: konstrukcja oraz wydajność. Gamingowe laptopy, nastawione na obsługę wymagających tytułów, muszą spełniać określone normy wydajnościowe. A że duża wydajność oznacza duże temperatury komponentów, głównie procesora i karty graficznej, konieczne jest dysponowanie efektywnym systemem chłodzenia. Czy gamingowy laptop nadaje się do pracy? Oczywiście. Trzeba jednak pamiętać, że jest cięższy niż dedykowane laptopy biurowe, mają odczuwalnie głośne wentylatory, a baterie nie zapewnią Wam tak długiej bezprzewodowej pracy.
Zobacz również:
Jak w rankingu wypadła linia Zephyrusów od Asusa?
Ta seria nie pojawiła się w aktualnym zestawieniu. Markę Asus reprezentują modele ROG STRIX. Nie wykluczone, że w kolejnych rankingach zawita seria Zephyrus. Zapraszamy do śledzenia strony.
Sorka chodzi o to że poprostu by się zmieścił
…i czy IdeaPad ze swoim chłodzeniem nie jest trochę za wysoko w rankingu? Laptop, który posiada pojedynczy wylot powietrza, do tego osłonięty przez zawiasy pokrywy nie ma szans na utrzymanie przyzwoitych temperatur przy długotrwałym obciążeniu. To jest urządzenie do pracy on-the-go w programach graficznych (chociaż matowa matryca + FullHD nie najlepiej wpłyną na odwzorowanie kolorów) lub kreślarskich ale na pewno nie dla graczy!
Nie należy zapomnieć, że Nvidia wprowadziła w najnowszych kartach z serii 3xxx tzw. TGP, które przesądza o mocy karty graficznej. W ten sposób RTX 3080 może okazać się słabszy od RTX 3070 z uwagi na to, że ma mniejszą wartość TGP. Laptop Acer Nitro 5, który w ocenie Pana Redaktora jest uznawany jako polecany ma co prawda RTX 3080, ale TGP jedynie 80 W. Jest to niewielka moc, lepiej już wziąć laptop z RTX 3070 130W
Wybór odpowiedniego GPU zależy od przeznaczenia laptopa, przewagą RTX 3080 jest dużo większa liczba rdzeni CUDA, co na większą wydajność mimo niższego TGP.
Ranking najlepszej specyfikacji co do ceny to napewno ale nikt tu nie wspomina np. O przegrzewaniu się laptopa Asus Tuf przy pełnej mocy
Z którego laptopa wyciągnę więcej?
– MSI GL66 Pulse, i7-12700H, GeForce RTX 3060 6 GB
czy
– ACER Predator Helios, i7-11800H, GeForce RTX 3070 8 GB
oba mają 16 GB ramu i 1 TB SSD