Ranking laptopów biznesowych. Sprawdź TOP polecanych modeli

Granica między laptopami biznesowymi a biurowymi jest płynna, subtelna i umowna. Zwykle o ultrabookach pozycjonowanych jako biznesowe mówi się, że powinny być niezawodne od strony wydajności, reprezentacyjne wizualnie i jak najmniej uciążliwe podczas transportu. Najczęściej to konstrukcje lekkie, z wydajnymi procesorami i zintegrowanymi GPU, z baterią pozwalającą na więcej niż 8 godzin bezprzewodowej pracy, a także stylową, elegancką sylwetką. W porządku, ale jaki model wybrać? W tym rankingu znajdziecie najlepsze laptopy biznesowe z podziałem na przedziały cenowe.

Na co zwrócić uwagę przy wyborze laptopa biznesowego?

Na to pytanie nie ma jednej właściwej odpowiedzi, bo jednak każdy użytkownik ma własne sprecyzowane wymagania względem laptopa, którymi powinien się kierować, wybierając odpowiedni model. Dla jednego istotne będą gabaryty sprzętu oraz wydajna bateria, bo, na przykład, sporą część „życia zawodowego” spędza w podróży, gdzie też pracuje. Inni znów pracują raczej stacjonarnie, więc większą uwagę zwrócą na inne parametry.

Tak czy inaczej, możemy wyciągnąć kilka ogólnych cech, jakie powinien posiadać wymarzony biznesowy ultrabook.

Konstrukcja laptopa biznesowego. Jaka powinna być?

Odpowiedź brzmi: lekka, a jednocześnie na tyle lekka, by nie być obciążeniem w podróży. Tu prym wiodą obudowy z włókna węglowego, stopu magnezu, a także aluminiowe. Istotne są również wymiary ultrabooka. Najcieńsze konstrukcje po zamknięciu mają często mniej niż 2 centymetry grubości, najlżejsze – nawet poniżej 1 kilograma. Wszystko to przy braku kompromisów w wydajności.

Na co jeszcze warto zwrócić uwagę? Na przykład na powłokę obudowy. Błyszczące laptopy (ale te matowe czasem również) bywają uciążliwe, jeśli chodzi o zbieranie odcisków palców. Nawet wtedy, gdy macie czyste dłonie. A ponieważ biznesowe ultrabooki pełnią często także funkcję reprezentacyjną, może to stanowić pewien problem. No, chyba że problemem nie jest stałe noszenie ze sobą ściereczki z mikrofibry i odpowiedniego detergentu.

Ekran

W większości laptopów biznesowych wciąż dominują matryce o rozdzielczości Full HD lub WUXGA, zmieniający proporcje ekranu z 16:9 na 3:2. Jest o tyle uzasadnione, że panele o wyższych rozdziałkach znacznie szybciej drenują baterie, a ta przecież musi nam oferować długie godziny bezprzewodowej pracy.

Dobrym pomysłem jest również postawienie na matrycę z matową powłoką. Szczególnie jeśli często pracujemy w miejscach, gdzie nie mamy możliwości manipulowania oświetleniem, jak na przykład podczas podróży pociągiem. Owszem, błyszczące matryce wierniej odwzorowują kolory i kontrast, natomiast w ostrym świetle, czy to sztucznym, czy naturalnym, bywają absolutnie nieczytelne.

Podzespoły w biznesowym laptopie

Z pozoru trudną rzecz, jaką jest wybór laptopa z odpowiednimi komponentami, można sprowadzić do prostej zasady: „ma działać bez zarzutu w zakresie czynności, które zawodowo wykonuję na co dzień, i aplikacji, których najczęściej używam”.

Jeśli nie potrzebujecie magazynować na ultrabooku olbrzymiej ilości danych, być może wystarczy konfiguracja z dyskiem 256 GB zamiast 1 TB. 16 GB RAM to dziś standard, można wręcz powiedzieć, że minimum, ale czy korzystacie z aplikacji, które wymagają na tyle pamięci operacyjnej, by dopłacać za wersję z 32 GB lub więcej? Podobnie rzecz ma się na przykład z procesorem.

Producenci laptopów biznesowych zwykle wydają je na rynek w co najmniej kilku konfiguracjach, a tym samym w różnych cenach. Wszystko po to, by maksymalnie spersonalizować model pod własne oczekiwania i potrzeby.

Klawiatura i gładzik

Klawiatura z numpadem czy bez? No właśnie, tutaj zdania są podzielone. Z jednej strony klawiatura numeryczna ułatwia wiele codziennych czynności wykonywanych na laptopie, z drugiej… czasem producenci „wciskają” ją trochę na siłę, kosztem wielkości pojedynczych klawiszy i odstępów między nimi. I tutaj już tak kolorowo nie jest. Szczególnie w laptopach o mniejszych matrycach i gabarytach.

Osobiście za mniejsze zło uważam poświęcenie numpada w imię wygodniejszej klawiatury. Natomiast moje zdanie jest podyktowane wyłącznie tym, że jakieś 70 procent czasu pracy, jaką wykonuję na co dzień, zajmuje mi wystukiwanie tekstów. Są jednak osoby, które wykorzystują laptop biznesowy do innych zadań i klawiatura numeryczna ułatwia im ich realizowanie.

Tę kwestię pozostawmy więc nierozwiązaną, ale tylko dlatego, że oba rozwiązania są dobre, jeśli znajdują swoich entuzjastów.

Co do touchpada, tutaj sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. O ile bowiem większość cech klawiatury jesteśmy w stanie zbadać na pierwszy rzut oka i przy minimalnym użyciu zmysłu dotyku, tak gładzik swoje atuty i niedociągnięcia pokazuje dopiero „przy bliższym poznaniu”, sprawdzeniu w praktyce precyzji odczytywania gestów, czułości nacisku itd.

Porty w biznesowym ultrabooku

Teoretycznie im więcej, tym lepiej, choć użytkownicy MacBooków mogą mieć inne zdanie. Tutaj, tak jak w kilku poprzednich punktach, sprawdza się taktyka pt. „nie dużo, nie mało, lecz tyle, ile mi potrzeba”.

Zresztą liczba i różnorodność portów w laptopie biznesowym wcale nie musi być istotnym kryterium, na rynku bowiem znajdziecie całą gamę przejściówek i hubów, na tyle niewielkich, że można je zabrać ze sobą wszędzie, a jednocześnie na tyle niedrogich, że nie zrujnują Waszej kieszeni.

Laptopy biznesowe – proponowane modele

Przejdźmy do konkretów, a więc do propozycji modeli biznesowych laptopów z uwzględnieniem różnych widełek cenowych.

Laptopy biznesowe do 4000 zł

Biznesowe ultrabooki do 6000 zł

Laptop biznesowy do 8000 zł

Biznesowy ultrabook do 10 tysięcy złotych