Opisując wynalazki rozmaite, które swą lunetą oglądam, zdaję sobie sprawę, że bliski jestem tym, którzy za pióro chwyciwszy, również fantastyczne rzeczy opisują, próbując ludziom przyszłość przepowiedzieć. Różnica taka jest, że oni jedynie zgadują, a ja – że tak butnie powiem – piszę tak, jak się sprawy mają, choć pewnie...