Roboty sprzątające – jaki najlepiej wybrać?

Skąd się wzięły roboty sprzątające

Nie da się mówić o robocie sprzątającym nie wspominając o tym, skąd się wziął pradziadek odkurzacz. A jego historia rozpoczęła się na początku XX w. w Wielkiej Brytanii. Nie mogę dodać, że był to klasyczny odkurzacz, bo pierwsze modele wcale nie były dostosowane gabarytowo do domowego użytku. Urządzenia miały raczej formę przemysłową i były tak duże, że trzeba było powozu z końmi, aby dostarczać go od klienta do klienta. Powóz stał na zewnątrz, a do domu doprowadzane były długie rury, którymi odkurzano powierzchnie.

Zmieniamy na moment kontynent i udajemy się do Ameryki, bo tutaj odkurzacz nieco zmniejszył swoje gabaryty i stał się bardziej kompaktowy i mobilny. Wynalazca, James Murray Spangler, opatentował swoje dzieło, a jego kuzyn William Hoover wprowadził odkurzacze do sprzedaży i rozpowszechnił to przydatne urządzenie.

Przez pół wieku odkurzacz był towarem luksusowym i ze względu na cenę nie wszyscy mogli sobie na niego pozwolić. Sytuacja zmieniła się po wojnie, kiedy ceny urządzeń spadły, dzięki czemu odkurzacze mogły trafić do większej liczby gospodarstw domowych. Dalej, dzięki ekspresowemu rozwojowi technologii poszło już szybko. Obecnie liczba dostępnych modeli odkurzaczy i rozstrzał cenowy są tak szerokie, że każdy użytkownik znajdzie tego jedynego pomocnika w walce z kurzem. Można wybierać pomiędzy modelami z kablem i bez niego. Z workiem, bez lub ze zbiornikiem wodnym. Są modele ręczne i jeżdżące. No i jak już jesteśmy przy jeżdżących, to pora na głównego bohatera tego tekstu.

Historia robota sprzątającego to stosunkowo świeża sprawa i jest dość krótka. To kwestia ostatnich kilkunastu lat, które rozwinęły segment urządzeń smart i IoT do etapu, o którym się Lemowi nie śniło (chyba). I historia znów zatacza koło (tak jak iRumba, która w 2002 roku przetarła szlaki swoim obecnym, młodszym kolegom). Znów na początku roboty sprzątające były towarem prestiżowym ze względu na wysoką cenę.

Teraz, po kilkunastu latach, roboty sprzątające mają przyzwoite ceny i zyskują coraz większe grono zadowolonych użytkowników. To również za sprawą ilości funkcji i ustawień oraz możliwości zdalnego sterowania za pomocą aplikacji i smartfona. Ale przyjrzyjmy się bliżej temu inteligentnemu urządzeniu.

Dlaczego robot sprzątający to dobry wybór?

Przede wszystkim dlatego, że sprząta sam. I mimo że roboty nie są całkiem bezobsługowe, to ilość czynności, które trzeba przy nich wykonać, jest stosunkowo niewielka. Z pewnością do naszych obowiązków będzie należało w niektórych przypadkach opróżnienie zbiornika na nieczystości. Chociaż na rynku dostępne są już roboty z funkcją samodzielnego opróżniania pojemnika.

Znasz to z codzienności. Okruszki pod stołem w jadalni, włosy domowych czworonogów (i dwunogów też), wspomnienia nocy filmowej pod kanapą. Możesz poświęcać codziennie kilkanaście minut (w zależności od powierzchni Twojego mieszkania) na sprzątanie podłogi. Ale możesz też dać się wyręczyć automatycznemu pomocnikowi. Te wszystkie śmieci znikną z Twoich oczu, bez udziału

Twojego i reszty domowników. Robot wyposażony w czujniki, szczotki i lasery jest gotowy do pokonywania przeszkód takich jak progi, dywany a w niektórych przypadkach nawet kable. Nie musisz się też martwić o ładowanie urządzenia, bo w większości przypadków roboty automatycznie wracają do stacji, jeśli poziom naładowania baterii jest niski.

Co zyskujesz? Czystą podłogę i czas, który możesz przeznaczyć, na co tylko zechcesz.

Jak działa robot sprzątający?

Robot sprzątający to odkurzacz, który dzięki silnikowi i wbudowanemu akumulatorowi oraz obecnym kółkom lub rolkom samodzielnie sprząta podłogi. Mimo że moc silnika i siła ssania robota sprzątającego będzie mniejsza niż w klasycznym odkurzaczu, to jego konstrukcja sprawia, że sprzątanie jest bardzo efektywne. To dzięki bocznym szczoteczkom zagarniającym brud i wałkom obrotowym, które z dużą szybkością przepychają nieczystości do otworu ssącego. Następnie śmieci lądują w pojemniku.

Co odkurzy robot sprzątający?

Najlepszą odpowiedzią będzie tutaj: a co potrzeba? Robot sprzątający poradzi sobie z zabrudzeniami właściwie na każdej powierzchni. Parkiety, panele, płytki i dywany – te podłogi, dzięki obecności różnych rodzajów szczotek, zawsze będą utrzymane w czystości. Szczotki z włosiem będą zbierać śmieci z dywanów, a silikonowe nasadki dokładnie odkurzą podłogi gładkie.

Na rynku są też dostępne roboty sprzątające z funkcją mopowania. Dzięki temu, po zakończonym odkurzaniu robot umyje podłogi na mokro. Producent zazwyczaj informuje, czy do zbiornika z wodą można dodawać detergentu.

Polecane roboty sprzątające:

Filtry w robotach sprzątających

Jak w każdym odkurzaczu, tak i w robotach sprzątających istotną kwestią są zastosowane filtry. Szczególnie warto zwrócić na to uwagę, jeśli w naszym domu mieszka osoba ze skłonnością do alergii. Filtry HEPA oraz wkładki antyalergiczne skutecznie zatrzymają pyłki i kurz, które niekorzystnie wpływają na zdrowie.

Jakiego robota sprzątającego wybrać?

Aby robot sprzątający zaspokajał nasze potrzeby, przed zakupem warto zwrócić uwagę na kilka kwestii. Po pierwsze, jakie programy oprócz standardowego posiada robot sprzątający. Ciekawym rozwiązaniem jest możliwość planowania rozpoczęcia sprzątania. Wtedy, niezależnie od tego, czy jesteśmy w domu, czy nie, robot wykona swoją pracę.

Czujniki w robotach sprzątających

A skoro już jesteśmy przy tym, co może stać na drodze robota do porządku, to nie można pominąć kwestii czujników i sensorów. Kontrolują pracę urządzenia i wykrywają przeszkody takie, jak ściany, nogi od stołów czy schody.

Jeśli chcemy, aby robot docierał do każdego zakamarka mieszkania, to przy wyborze robota sprzątającego należy też wziąć pod uwagę wysokość ewentualnych szczelin pomiędzy podłogą a meblami, tak, aby robot mógł podjeżdżać jak najbliżej mebli lub nawet pod nie.

Program czyszczenia wyznaczonej powierzchni może być szczególnie przydatny dla osób, które mają pod swoim dachem kocich współlokatorów. Wyznaczenie cyklicznego sprzątania w okolicach kuwety sprawi, że ziarenka żwirku nie będą rozprzestrzeniać się po całym mieszkaniu.

Ciekawym rozwiązaniem jest też funkcja odkurzania wzdłuż krawędzi, która może świetnie sprawdzić się w kuchni. Podczas tego programu urządzenie dojeżdża do ścian czy mebli i przejeżdża wzdłuż nich, zbierając zgromadzone okruchy.

Warto zwrócić też uwagę na inne dodatkowe funkcje i akcesoria. Należą do nich: