Najlepsze filmy na HBO Max. Lista najciekawszych tytułów

Najlepsze filmy na HBO Max

Serwis HBO Max został ciepło przywitany na polskim rynku. I nie ma co się dziwić, bo platforma rzeczywiście ma bardzo bogatą ofertę filmów i seriali. Wiele z nich to produkcje wszystkim dobrze znane, więc ich łatwa dostępność w domowym zaciszu jest dobrą okazją do przypomnienia sobie wielu kultowych tytułów. Jednak w naszym zestawieniu zebraliśmy także tytuły mniej znane, a także animacje, które doskonale sprawdzą się na rodzinny seans. Są tu zatem pozycje, o których mogliście nie słyszeć albo których jeszcze nie widzieliście, a także te, które widzieliście już niezliczoną ilość razy. W każdym razie gwarantujemy, że znajdziecie coś, co Wam się spodoba.

Jaki telewizor kupić w 2022 roku?

Hity i klasyki filmowe na HBO Max

Legion samobójców: The Suicide Squad / The Suicide Squad (2021)

Wiele osób uważa, że Legion Samobójców: The Suicide Squad to jeden z najlepszych filmów DCEU. Film jest kontynuacją filmu Suicide Squad z 2016 roku, który jednak okazał się totalną porażką. Jego twórca David Ayer tłumaczy to tym, że to studio uniemożliwiło mu zrobienie filmu, jaki naprawdę miał w głowie.

Na szczęście, gdy Disney zwolnił Jamesa Gunna za stare, kontrowersyjne twitty, które opublikował w 2008 roku, wytwórnia Warner Bros nie zastanawiała się długo i szybko zgarnęła reżysera do siebie, by ten nie tylko wyreżyserował dla nich nową opowieść o Legionie Samobójców, ale także napisał do niego scenariusz. Od początku studio dało mu stertę komiksów, wolną rękę i tylko jeden warunek: „Możesz zabić kogo tylko chcesz, z wyjątkiem Harley Quinn”. James posłuchał i zamknął się w swojej pracowni ze stertą komiksów DC, wyłuskując z niej najbardziej odjechane czarne charaktery, jakie w tych zeszytach można było znaleźć.

W filmie amerykańska agencja rządowa o nazwie A.R.G.U.S decyduje się stworzyć drużynę o nazwie „Legion samobójców” składającą się z najniebezpieczniejszych przestępców. Jej szefową zostaje Amanda Waller (Viola Davis), a w jej skład wchodzą szalona Harley Quinn (Margot Robbie), Deadshot (Will Smith), Katana (Karen Fukuhara) oraz Rick Flagg (Joel Kinnaman). Zadaniem ekipy jest wykonywanie niebezpieczniejszych misji mających ocalić świat przed apokalipsą, w zamian za zredukowanie wyroków.

Joker (2019)

Po nagrodzonej Oscarem roli Jokera, w którego wcielił się Heath Ledger, Joaquin Phoenix zrobił to, co wydawało się być niemożliwe – zdobył własnego Oscara za wcielenie się w tę postać, choć w zupełnie innej wersji. Joker opowiada historię powstania kultowego czarnego charakteru, jednak toczy się ona bardziej realistycznie. Zamiast podkreślać swoje komiksowe pochodzenie, Joker rezygnuje z większości elementów komiksu, aby opowiedzieć własną, bardziej realistyczną i osobistą historię.

W tej wersji rodzina Wayne’ów jest przedstawiana elita nieciesząca się sympatią wśród biedniejszych mieszkańców Gotham. Joker w tej odsłonie jest zaś pokazany jako niezrozumiany wyrzutek. W filmie Phillips wyraźnie zainspirował się klasykami Scorsese, takimi jak Taksówkarz i Król komedii. Pomimo znacznie mroczniejszej i bardziej realistycznej historii, niż przywykli fani filmów o Batmanie, Joker był ogromnym hitem kasowym i zdobywcą wielu nagród i nominacji w najważniejszych kategoriach.

Zobaczcie też:

Joker 2 oficjalnie! Kiedy powróci Książę Zbrodni?

Mroczny Rycerz / Dark Knight (2008)

Jeśli był Joker, to oczywiście nie możemy nie wspomnieć o samym Batmanie. Christopher Nolan przyniósł zbiorową ulgę wszystkim fanom, którzy byli, delikatnie mówiąc, niezadowoleni po tym, co zobaczyli w koszmarze filmowym Batman i Robin. Jednak mimo pochlebnych opinii, Batman Początek nie odniósł ogromnego sukcesu w box office. Inaczej stało się w przypadku Mrocznego Rycerza. Do Bale’a i Nolana dołączył Heath Ledger w roli Jokera. Niestety, Ledger zmarł przed premierą filmu, ale jego kreacja jest jedną z najlepszych, jakie kiedykolwiek nakręcono. Aaron Eckhart wciela się w postać Harveya Denta/Two-Face’a, a Bruce zyskuje nową miłość, Rachel, graną przez Maggie Gyllenhaal.

Rok temu przypomniałem sobie trylogię Nolana. Wcześniej patrzyłem trochę w zestawieniu z filmami Burtona, które były swego czasu nieco detronizowane. Teraz, oglądając je także w dość bliskich odstępach czasu, bardziej je doceniłem. Jeśli chodzi o "Mrocznego Rycerza", to na pewno robi wrażenie od strony aktorskiej - nie chodzi tylko o świetnego Heatha Ledgera w roli Jokera. Akcja jest dynamiczna, dialogi i monologi zapadają w pamięć, a postaci są interesujące. "Batman" to dla mnie bardziej animacje i filmy (choć komiksy także) - myślę, że u Nolana znajdzie się wszystkiego po trochu.

Maciej Gaździcki

Redaktor portalu Geex

Batman (2022)

To jednak nie koniec pozycji, które skupione są wokół człowieka-nietoperza. Najnowsza produkcja niedawno pojawiła się na platformie, a widzowie w Polsce chętnie rzucili się do oglądania. Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, to naprawdę warto. Odsłona Batmana w reżyserii Matta Reevesa jest inna niż wszystkie i na szczęście jest to próba udana. Jest mrocznie i klimatycznie, a Robert Pattinson wcielający się w postać człowieka-nietoperza jest chyba najbardziej ludzki ze wszystkich dotychczasowych Batmanów w historii. Do tego dochodzi muzyka Nirvany, która fenomenalnie podkręca mroczny klimat.

Więcej o filmie Batman przeczytacie w tekstach:

Diuna / Dune (2021)

Diuny była jedną z najbardziej wyczekiwanych pozycji, która pojawiła się wraz z premiera HBO Max w Polsce.

Diuna jest wypełniona pięknymi ujęciami , ekscytującą akcją i niesamowitą obsadą. Nic dziwnego, że ta ekranizacja powieści Franka Herberta szybko stała się wielkim hitem kinowym. Film przenosi widza do odległej przyszłości na planetę o nazwie Arrakis. Tam poznajemy historię Paula Atreidesa, młodego i utalentowanego człowieka, któremu pisana jest świetlana przyszłość. Najpierw jednak musi stawić czoła niezwykle trudnemu zadaniu i uratować rodzinę, a także swoich rodaków przed krwawym konfliktem o planetę.

Sprawdźcie też:

Dunkierka / Dunkirk (2017)

Jedni kochają, inni mówią, że jest to najnudniejszy i najbardziej przereklamowany film w historii. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji wyrobić sobie własnej opinii na temat Dunkierki w reżyserii Christophera Nolana, to macie okazję to nadrobić.

Film został nakręcony z trzech perspektyw: lądu, morza i powietrza. Nolan zastosował też zabieg zaburzonej chronologii. W Dunkierce wykorzystanych zostało wiele praktycznych efektów, zatrudniono tysiące statystów, a nawet skorzystano z łodzi, które brały udział w desancie Dunkierki. Mimo mieszanych opinii wśród widzów, Dunkierka zdobyła uznanie krytyków i odniosła spory sukces finansowy. Z zyskiem przekraczającym pół miliarda dolarów została najbardziej kasowym filmem wojennym w historii kina.

Film Nolana został nominowany do Oscara w ośmiu kategoriach, w tym dla najlepszego filmu roku. Finalnie tytuł zdobył trzy statuetki za: Najlepszy dźwięk, Najlepszy montaż i Najlepszy montaż dźwięku.

Mechaniczna pomarańcza / A Clockwork Orange (1971)

Film Stanleya Kubricka będący ekranizacją powieści o tym samym tytule wzbudzał kontrowersje od pierwszych pokazów. Nie przeszkodziło to jednak temu, by został nominowany do Oscara w czterech kategoriach. Po wielu latach od premiery moc oddziaływania filmu nie słabnie: do dziś Mechaniczna pomarańcza szokuje i pociąga jednocześnie.

Chuligan Alex doskonale się bawi kosztem innych: dokonuje rozbojów, gwałtów i kradzieży. Transformacja pozbawionego wszelkich zasad moralnych łobuza w porządnego obywatela poprzez brutalne pranie mózgu (nowatorską terapię) i jego powrót do dawnych praktyk stało się osnową przerażającej wizji Kubricka zaczerpniętej z przełomowej powieści Anthony’ego Burgessa, osadzonej gdzieś w nieokreślonej przyszłości.

"Mechaniczną pomarańczę" oglądałem dość dawno. Pamiętam jednak, że mi się spodobała. Podejmuje interesujące i ważne tematy. Takie jak przemoc i jej atrakcyjność, wolność jednostki, możliwość czy konieczność jej ograniczania oraz prawo do wyboru między dobrem a złem. Film jest świetnie zagrany, nie tylko przez Malcolma McDowella w roli Aleksa.

Maciej Gaździcki

Redaktor portalu Geex

Seria Władca Pierścieni (2001-2003)

Oparty na przełomowej powieści JRR Tolkiena, Władca Pierścieni Jacksona ma wszystko, co powinna mieć produkcja z gatunku fantasy. Trylogia pełna jest niezapomnianych postaci, oszałamiających efektów wizualnych i jednych z najbardziej ekscytujących sekwencji bitewnych, jakie kiedykolwiek nakręcono.

Jednak Władca Pierścieni jest wyjątkowy nie tylko dlatego, że oferuje zapierającą dech w piersiach grafikę lub ekscytującą akcję, ale także dlatego, że znakomicie opowiada historię. Utrzymując zarówno epicką skalę, jak i ludzkie emocje powieści Tolkiena, Jackson zdołał osiągnąć wyżyny, które udaje się zdobyć tylko garstce przebojów kinowych.

Myślę, że fanów do tej trylogii nie trzeba przekonywać, a jeśli są tacy, którzy jeszcze jej nie widzieli, to na HBO Max mają okazję naprawić swój błąd.

Interstellar (2014)

Wyreżyserowany przez Christophera Nolana Interstellar został nagrodzony Oscarem za Najlepsze efekty specjalne. Był też nominowany w kategoriach: Najlepsza muzyka, Dźwięk, Montaż dźwięku oraz Scenografia.

Film błyskawicznie zdobył uznanie widzów na całym świecie. Fabuła osadzona jest w niedalekiej przyszłości, w momencie, kiedy na świecie rozprzestrzenia się choroba atakująca uprawy roślinne, co doprowadza ludzkość do głodu i zagrożone jest przetrwanie ludzkiej rasy. W roli głównej występuje tu Matthew McConaughey, który wciela się w postać byłego pilota rozwiązanej jakiś czas temu agencji kosmicznej NASA i wdowca samotnie wychowującego córkę. Ponieważ zaczął zajmować się rolnictwem zaczął żywo interesować się odnalezieniem antidotum na opanowującą także i jego uprawy zarazę. Pewnego dnia odkrywa, że grupa naukowców związanych kiedyś z NASA w tajemnicy przed światem pracuje nad rozwiązaniem problemu głodu. Według nich rozwiązaniem może być kolonizacja innej planety, na której możliwe byłoby osiedlenie się i rozpoczęcie wszystkiego od początku.

Wobec braku doświadczonych pilotów, Cooper zostaje wysłany w międzygalaktyczną misję na pokładzie statku kosmicznego Endurance, na który załadowano między innymi pięć tysięcy zamrożonych zarodków, stanowiących część planu kolonizacji nowego świata.

Incepcja / Inception (2010)

To kolejny, wyreżyserowany przez Nolana film w bibliotece HBO Max. Incepcja została nominowana do Oscara w ośmiu kategoriach, z czego finalnie dało jej się zdobyć cztery statuetki: Najlepsze zdjęcia, Najlepszy montaż dźwięku, Najlepszy dźwięk oraz Najlepsze efekty wizualne. Muzykę do filmu skomponował sam Hans Zimmer i do teraz jest to jeden z najbardziej charakterystycznych muzycznych motywów filmowych w historii.

Myślę, że niewiele jest osób na świecie, którzy nie wiedzą, o czym opowiada Incepcja. W filmie jendą z najważniejszych postaci jest Dom Cobb – specjalista zajmujący się wykradaniem informacji z ludzkich umysłów z użyciem zaawansowanej technologii wnikania do ludzkich snów. Dzięki tym umiejętnościom znalazł się na szczycie hierarchii szpiegowskiej. Niestety z tego względu został pozbawiony niemalże wszystkiego. Pozostała mu tylko jedna szansa na odkupienie win. Musi jedynie dokonać incepcji na japońskim biznesmenie.

Film ma wszystko, co jest potrzebne do osiągnięcia sukcesu. Oprócz samej wciągającej fabuły, niesamowitych efektów specjalnych i elektryzującej muzyki ogromnym atutem filmu jest gwiazdorska obsada. Mówimy tu o takich aktorach, jak: Leonardo DiCaprio, Tom Hardy, Ken Watanabe, Dileep Rao, Ellen Page, Joseph Gordon-Levitt czy Cillian Murphy.

Co ciekawe, Incepcja była w planach Nolana już od 2002 roku, jednak dopiero sukces jego filmów o przygodach Człowieka-Nietoperza, pomógł mu zrealizować ten projekt, który zresztą również okazał się ogromnym sukcesem kasowym. Film przyniósł dochód w wysokości ponad 800 milionów dolarów.

Z pewnością każdy miał okazję zobaczyć przynajmniej kilka filmów, które ukazują historię o złodziejach. Trudno jednak przypuszczać, by była to opowieść podobna do tej, jaką wyreżyserował Christopher Nolan. Incepcja to film o skoku, jaki można tylko wyśnić, bo przecież, kto wkrada się do tak intymnego świata, jakim są czyjeś sny. Mając tę umiejętność, wykraść można o wiele więcej niż tylko torby gotówki. Ale bohaterzy filmu idą o krok dalej – dostając się do snów, próbują zupełnie zmienić czyjeś myślenie. Incepcja to jeden z tych filmów, które warto obejrzeć kilka razy, ponieważ zawsze pozwala to zaszczepić w umyśle coś nowego.

Robert Koncewicz

Redaktor portalu Geex

King Richard: Zwycięska rodzina / King Richard (2021)

Ten film prawdopodobnie zostałby umieszczony w kategorii mniej znanych filmów, jednak zamieszanie, jakie wywołał Will Smith podczas tegorocznej gali rozdania Oscarów sprawiło, że przy okazji wiele osób się nim tym tytułem zainteresowało. I dobrze, bo to bardzo dobra pozycja i warto po nią sięgnąć z różnych względów, także w dużej mierze dzięki znakomitej roli Willa Smitha w tytułowej roli.

Richard Williams jest zdeterminowany, aby jego córki, Venus i Serena, zapisały się na kartach historii sportu. Trenując na zaniedbanych kortach tenisowych w Compton w Kalifornii dziewczyny są kształtowane przez nieustępliwe zaangażowanie ojca i przenikliwą intuicję matki, przeciwstawiając się przeciwnościom i oczekiwaniom, które przed nimi stawiano.

Oparty na prawdziwej historii film śledzi podnoszącą na duchu historię rodziny, której niezachwiana determinacja i bezwarunkowa wiara ostatecznie dostarcza światu jedne z największych legend sportu na świecie.

Film, który wciągnie każdego fana sportu, ale i osoby, które na co dzień zmagają się ze ślepą miłością swoich partnerów czy dzieci do rozmaitych dyscyplin sportowych. To jednak nie tylko historia o tenisie, ale opowieść o rozwijaniu talentu, zaangażowaniu w pasję, pokonywaniu trudności, ambicjach rodziców przelewanych na swoje dzieci. Doskonały film na seans z bliskimi, który daje szerokie pole do dyskusji i zostawia miejsce na własną ocenę postaw bohaterów. „King Richard: Zwycięska rodzina” zostaje w pamięci jeszcze długo po napisach końcowych.

Malwina Kochańska

Redaktorka portalu Geex

Filmy mniej znane na HBO Max

Gia (1998)

Gia to historyczny dramat oparty na życiu i śmierci włosko-amerykańskiej modelki Gii Marie Carangi , która jest powszechnie uważana za pierwszą supermodelkę na świecie. Film opowiada o jej burzliwym i niezwykłym życiu.

W wieku zaledwie 17 lat Gia przeprowadziła się do Nowego Jorku i szybko dostała się pod skrzydła słynnej agentki modelek. Jej droga do sławy była szybka. Swoją nieodpartą osobowością i prowokacyjnym erotyzmem Gia szybko podbija okładki największych magazynów. Seks, bogactwo, przepych, sława – nic nie wydawało się niemożliwe.

Jednak kiedy jej kochanek Linda ją opuszcza, modelka popada w uzależnienie od heroiny. Ostatecznie Gia Carangi zapisała się na karcie historii niestety nie tylko jako pierwsza supermodelka, ale także jako jedna z pierwszych kobiet, które zmarły na AIDS…

Gia to wzruszające, intymne spojrzenie na krótkie, ale pełne pasji życie Carangi. Ten film, nakręcony w stylu przypominającym film dokumentalny, zawierający fragmenty pamiętnika Gii, zawiera mocne przesłanie dotyczące narkomanii, tożsamości i brutalnej natury branży modelek.

Wybór Angeliny Jolie do roli Gii Carangi był niezwykle trafiony. Wszak obie były oszałamiająco piękne i zbuntowane w okresie dorastania. Angelina Jolie prowadzi ten dramat z dużą prezencją i charyzmą – za to zdobyła Złoty Glob, a film, mimo że wielu osobom nieznany, stał się przełomowy dla jej kariery.

Judasz i Czarny Mesjasz / Judas and the Black Messiah (2021)

Informator FBI William O’Neal (LaKeith Stanfield) zostaje zatrudniony do infiltracji oddziału Partii Czarnych Panter w Illinois i szpiegowania jej charyzmatycznego przywódcy i przewodniczącego, Freda Hamptona (Daniel Kaluuya).

Judasz i Czarny Mesjasz czerpią inspirację z prawdziwych wydarzeń. Film jest reżyserskim debiutem Shaki Kinga. King był także współautorem scenariusza ze swoim partnerem-pisarzem Willem Bersonem.

Porywający thriller z udziałem Daniela Kaluuyi i LaKeitha Stanfielda to film, który warto zobaczyć, choćby dlatego, że w interesujący sposób zagłębia się w kawałek amerykańskiej historii.

Trzy Billboardy za Ebbing, Missouri / Three Billboards Outside Ebbing, Missouri (2017)

Ten wyreżyserowany przez Martina McDonagha film został nominowany do Oscara w siedmiu kategoriach. Ostatecznie Oscary otrzymali Frances McDormand i Sam Rockwell.

Trzy Billboardy za Ebbing, Missouri to mroczny dramat nominowanego do Oscara Martina McDonagha. Film został zainspirowany prawdziwą sprawą morderstwa w Teksasie.

Frances McDormand gra tutaj pogrążoną w żałobie mamę, która była wściekła po tym, jak policja nie rozwiązała sprawy morderstwa jej córki. Sprawcy tej okrutnej zbrodni wciąż nie odnaleziono. Mimo to matka nadal ma nadzieję na to, że uda się go postawić przed oblicze sprawiedliwości.

Decydując się na taktykę szokową, Mildred Hayes postanawia wziąć sprawę w swoje ręce. W tym celu wynajmuje trzy billboardy stojące przy niezbyt często używanej drodze prowadzącej do jej domu.

Trzy billboardy to film, który nie traktuje widza jak głupka, dlatego nie wszystko jest pokazane w oczywisty sposób. Zresztą już sam film jest nakręcony nieoczywiście, bo mimo że tematyka, którą porusza jest niezwykle ciężka, w filmie nie brakuje poczucia humoru.

W filmie twórcy podsuwają widzowi pewne poszlaki, ale nie podają wszystkiego na tacy, pozwalając by każdy mógł dość do własnych wniosków. Jeśli dodać do tego doskonałą grę aktorską, to mamy naprawdę film z kategorii must watch i to nie tylko na jeden raz.

Czy film o samotnej matce, której córka stała się ofiarą morderstwa, może być jednocześnie okrutnie bolesny, ale i… zabawny? Trzy Billboardy za Ebbing, Missouri udowadniają, że to połączenie jest nie tylko możliwe, ale także ze wszech miar udane i niewywołujące niesmaku. To kino niezwykłe – mocne, nieprzebierające w słowach i tak mocno wwierca się w pamięć, że nie daje o sobie zapomnieć nawet długo po zakończeniu seansu. To również wybitne, oscarowe kreacje Frances McDormand i Sama Rockwella, a w ostateczności jeden z najlepszych filmów ostatnich lat. Jeśli uważasz się za fana mocnych dramatów z (dużą) nutą czarnego humoru, grzech nie obejrzeć.

Bartosz Woldański

Redaktor portalu Geex

Whiplash (2014)

Zdecydowanie jest to pozycja, która przypadnie do gustu wielu osobom: tym, którzy cenią są sobie dobre kino, tym, którzy kochają jazz, oraz tym, którzy lubują się w psychologicznych analizach bohaterów i próbach zrozumienia motywów ich działania. Powiedzieć, że to film mało znany to przesada, ale zdecydowanie jest to pozycja należąca do tych mniej popularnych.

Jest to jeden z tych filmów, które często polecam, gdy ktoś pyta mnie o film na wieczór. Przepełniony rewelacyjną muzyką, świetnie zagrany, pozostający na długo w pamięci — tak w skrócie można opisać "Whiplash".